Havirzov znów lepszy, tym razem po rzutach karnych
Hokeistom Aksam Unii nie udało się zrewanżować za wtorkową porażkę z HC AZ Havirzov. W piątek oświęcimianie zagrali lepiej, ale ostatecznie przegrali po rzutach karnych 5:6.
Prawdę powiedziawszy, to przegraliśmy ten mecz na własne życzenie Karel Suchanek Prowadziliśmy 3:1 i naszym obowiązkiem było utrzymanie tej przewagi do końca drugiej tercji. Później wystarczyło tylko kontrolować mecz. Niestety zespół popełnił proste błędy w obronie i sami zgotowaliśmy sobie nerwową końcówkę
Dynamiczny początek...
Mieliśmy dobry początek, ale nie potrafiliśmy udokumentować swojej przewagi. Pozwoliliśmy sobie na chwilę dekoncentracji, co doskonale wykorzystali rywale
Wymiana ciosów
Mirek zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz. Przez całe spotkanie występował w dwóch formacjach i nie było po nim widać śladów zmęczenia. Ta bramka była ukoronowaniem jego udanego występu
- Mikołaj trenuje z nami dopiero od dwóch dni, a już mogę śmiało stwierdzić, że w nadchodzącym sezonie będzie jednym z naszych czołowych zawodników
Unia ciężkim rywalem
Muszę przyznać, że Unia w obu meczach była naprawdę ciężkim przeciwnikiem. Troszkę napsuli nam krwi, ale dzięki tym sparingom zrobiliśmy duży krok do przodu
Ten mecz dał mi wiele do myślenia Jeśli chodzi o pozytywne aspekty, to mogę być dzisiaj zadowolony ze skutecznej gry w przewagach. Nie może być inaczej, bo wykorzystaliśmy trzy z czterech "odsiadek" rywala. Na pewno musimy popracować jeszcze nad wykończeniem akcji i grą w destrukcji
Trzymam kciuki za Unię i życzę jej samych sukcesów HC AZ Havirzov - Aksam Unia Oświęcim 6:5 k. (1:1, 2:2, 2:2, k. 2:1)
Rzuty karne:
HC AZ:
Aksam Unia:
Kary:
Widzów:
Komentarze