Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Zadecydowało 18 sekund

Zadecydowało 18 sekund

Stoczniowcy z Gdańska wreszcie zaprezentowali się przed własną publicznością, podejmując w rozgrywanym awansem spotkaniu Comarch Cracovię Kraków. O losach spotkania zadecydowało 18 sekund 3 tercji, w których doświadczona drużyna z Małopolski zdobyła dwie bramki – wyrównującą i zwycięską.


Mecz rozpoczyna się w wolnym tempie, a już w 3 minucie wybornej sytuacji nie wykorzystuje pierwszy atak Cracovii, w którym w miejscu dotychczasowego środkowego, Słabonia, występuje Pasiut. – W tamtym zestawieniu zawodnicy grali kilka sezonów i wyraźnie potrzebny był im powiew świeżości – wyjaśniał po meczu trener Rochacek. – Może brakowało jeszcze trochę zgrania, ale jestem zadowolony z ich gry.

`

Doświadczeni krakowianie marnują swoją kolejną sytuację, więc szala szczęścia przechyla się na stronę Stoczniowców. W szóstej minucie młody Szymon Marzec jak wytrawny napastnik umieszcza gumę w okienku. Po chwili gospodarze marnują grę w podwójnej przewadze, i szala szczęścia ponownie powraca na stronę gości. Piotrowski niemal kopiuje sytuację Marca – i na małej hali Olivii mamy remis. Po kilku minutachPasiut stempluje poprzeczkę, a już po chwili wykłada gumę Kłysowi, który ma więcej szczęścia – po jego strzale guma odbija się od słupka – i ląduje w siatce.


Gospodarze wyrównują jeszcze przed przerwą – tym razem snajperskim instynktem wykazuje się Aron Chmielewski, który precyzyjnie uderza gumę odbitą przez Radzika po strzale Szymona Marca. Młody napastnik Stoczniowca ma swoją kolejna szansę już na początku drugiej odsłony, jednak przegrywa pojedynek sam na sam z Radziszewskim. Chwilę później w wybornej sytuacji również Chmielewski jest bliski pokonania bramkarza Cracovii – i gdańscy kibice zaczynają się rozglądać za tymi zawodnikami, którzy powinni na swoich barkach dźwigać ciężar gry. Ci – jakby czując na sobie spojrzenia kibiców, biorą się za ostrzał krakowskiej bramki. Po strzale Skutchana guma mija o centymetry spojenie słupka z poprzeczką, po chwili gdański napastnik strzela tuż obok słupka. – Jestem pod ogromnym wrażeniem pełnego poświęcenia zaangażowania Romana, który grał z poważną kontuzją kręgosłupa – komplementował po meczu kapitana swojej drużyny trener Tadeusz Obłój. – Umówiłem się z Romanem, że zagra najwyżej dwie tercje – ale on nie odpuścił do końca.


Gdańszczanie porwani przykładem Skutchana atakują coraz śmielej, jakby pozbyli się respektu przed utytułowaną drużyną z Krakowa. Steber nie wykorzystuje sytuacji sam na sam z Radziszewskim, po chwili Skrzypkowski uderza prosto w kask krakowskiego bramkarza. Otwartą grę gospodarzy podejmują goście – Wajda i Witowski nie wykorzystują z kolei sam na sam z Odrobnym, po chwili goście jadą nawet 3 na 1, a w ostatniej chwili ich strzał ofiarnym szczupakiem blokuje Rompkowski. Mecz nabiera tempa, a akcje przenoszą się spod jednej bramki pod drugą. – Z trzech rozegranych dotychczas spotkań ku mojemu zaskoczeniu Stoczniowiec postawił nam najwyżej poprzeczkę – komplementowałprzeciwnikówpo meczu trener Rochaczek. – Wiedziałem po wyniku w Sanoku, że gdańszczanie są dobrze poukładani, i to się potwierdziło w tym meczu.


Trenerzy mawiają, że jeżeli przed trzecią tercją jest remis, to o wyniku może decydować jedna bramka. Walczą o nią goście, jednak mimo wybornych okazji strzeleckich nie potrafią pokonać Odrobnego. Po jednej z takich sytuacji Janeczka wypuszcza z szybką kontrą Stebera, a ten nie marnuje swojej drugiej sytuacji sam na sam z Radziszewskim. – Uczulałemprzed meczemJana na Radziszewskiego,jednak przy pierwszej okazji nie wykorzystał moich rad – komentował po meczu trener Tadeusz Obłój. – Jak widać za drugim razem postanowił zaryzykować – i się opłaciło.


Goście nie mają już niczego do stracenia – i rozpoczyna się oblężenie bramki Stoczniowców. Wreszcie w 51 minucie guma trafia do Davida Kostucha, a ten strzałem w samo okienko nie daje szans przesuwającemu się Odrobnemu. - Liczyłem na Davida i cieszę się, że spełnił moje oczekiwania - komentował po meczu trener Rochacek, wybierając Kostucha najlepszym zawodnikiem spotkania. Gdańszczanie po utracie bramki na chwilę tracą koncentrację (dokładnie na 18 sekund), a to wystarcza Cracovii do postawienia kropki nad „i”. Duet braci Laszkiewiczów rozgrywa gumę na przedpolu, Daniel zagrywa do Leszka, który zdobywa zwycięską bramkę dla Cracovii. Gdańszczanie próbują wyrównać, jednak nie znajdują drogi do krakowskiej bramki. - Myślę, że zabrakło nam po prostu odrobiny szczęścia, nie potrafię podać innego powodu naszej porażki - ocenił trzecią odsłonę strzelec drugiej bramki dla Stoczniowca, Aron Chmielewski. - Wyszliśmy na lód z zamiarem zwycięstwa i nawiązaliśmy równorzędną walkę i- i jak widać byliśmy bliscy sukcesu. Cóż, trzeba przeanalizować spotkanie i wyciągnąć wnioski, bo w piątek już kolejny pojedynek. Mam nadzieję, że kibice nie zawiedli się dzisiaj, chcę w imieniu całej drużyny serdecznie podziękować im za fantastyczny doping. Liczymy na to samo w piątek.


Obie drużyny rozpoczęły w tempie spacerowym, ale z minuty na minutę widowisko dostarczało coraz więcej emocji. Doświadczeniu CracoviiStoczniowcypostanowili przeciwstawić młodzieńczy zapał i świetną postawę Przemka Odrobnego. O mały włos a to by wystarczyło, gdyż goście nie weszli dobrze w mecz i nie narzucili gdańszczanom swojego stylu gry. Zgromadzona publiczność nagrodziła brawami obie drużyny, które momentami pokazały próbkę dobrego hokeja.


Stoczniowiec Gdańsk - Comarch Cracovia Kraków 3-4 (2-2, 0-0, 1-2)

1:0 - Marzec 5:40 (5/4)
1:1 - Piotrowski - Biela 8:30 (5/4)
1:2 - Kłys - Pasiut 14:46 (5/4)
2:2 - Chmielewski - Marzec - Kwieciński 17:57 (5/4)
3:2 - Steber - Janečka 45:59 (5/5)
3:3 - Kostuch - Martynowski 50:41 (5/5)
3:4 - L. Laszkiewicz - D. Laszkiewicz 50:59 (5/5)

Stoczniowiec: Odrobny (Soliński) – Kostecki, Rompkowski, Skutchan, Janečka (2), Steber – Smeja, Maj, Marzec (2), Ziółkowski, Jankowski – Kwieciński, Skrzypkowski, M. Wróbel (4), Chmielewski (4), Wróblewski – Maciejewski, Kabat, Zienkiewicz.

Comarch Cracovia: Radziszewski (10) (Kulig) – Wajda (2), Kłys (2), L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz – Noworyta (2), Landowski (4), Łopuski (2), Biela (2), Piotrowski – Witowski (2), Dulęba, Kostuch, Słaboń, Martynowski (4) – Kozak, Karcz, Rutkowski, Dvořak, Bryła.

Kary: 12 min. - 30 min.

Sędzia: Włodzimierz Marczuk.

Widzów: ok. 500.


Galeria zdjęć

Stoczniowiec - ComArch Cracovia 3:4 (14.09)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe