Cenna wygrana
Erik Němec był jednym z architektów zwycięstwa Comarch Cracovii nad KH Energą Toruń. „Pasy” wygrały 4:2 i w ćwierćfinałowej rywalizacji prowadzą 2:1.
– To było cenne zwycięstwo. Zagraliśmy dobre spotkanie i myślę, że nawiązaliśmy do drugiego meczu w Toruniu, w którym imponowaliśmy grą z tyłu – zwrócił uwagę czeski napastnik.
Trzeba jednak podkreślić, że krakowianie zbyt szybko stracili gola. Już w 37. sekundzie wynik spotkania otworzył Pawieł Nowożyłow, więc Dienis Pieriewozczikow musiał wyciągnąć gumę z siatki.
– Torunianie jako pierwsi zdobyli gola, prawdę mówiąc to nie zastanawiałem się dlaczego tak się stało. Cały czas musimy pracować nad tym, by nie łapać tylu kar – zaznaczył Erik Němec. – Najważniejsze jest jednak to, że udało nam się szybko dogonić wynik i zwyciężyć.
27-letni napastnik jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym zawodnikiem „Pasów” w fazie play-off. W trzech spotkania zdobył dwie bramki i zanotował trzy asysty.
– Owszem, jestem zadowolony, że zdobywam punkt. Większą radość sprawia mi to, że drużyna wygrywa kolejne mecze. W play-offach nie ma znaczenia, kto strzela gole. Musimy być jednością na lodzie i dawać z siebie sto procent – wyjaśnił czeski napastnik
Dziś czeka nas czwarte starcie krakowsko-toruńskiego ćwierćfinału. Ekipa spod Wawelu chce wykorzystać atut własnego lodu i pokonać „Stalowe Pierniki”.
– Myślę, że kolejny mecz również rozstrzygniemy na naszą korzyść – zakończył Němec.
Komentarze