23. kolejka PHL – zapowiedź (linki do transmisji)
Przed nami 23. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Jesteśmy przekonani, że emocji w niej nie zabraknie, a najciekawszych spotkań można spodziewać się w Katowicach i Nowym Targu. Pozostaje więc zapytać, które zespołu zrobią sobie prezenty na „Mikołajki”?
W dobrej formie są w ostatnim czasie hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. Zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski zapisali się w klubowych annałach, wygrywając 11 spotkań z rzędu. Wcześniej taka seria, na szczeblu ekstraligowym, nie zdarzyła im się nigdy.
– Ani ja, ani moja drużyna nie liczymy zwycięstw. Nie myślimy o tym, co było, lecz skupiamy się na tym, co wciąż przed nami – jasno stawia sprawę Róbert Kaláber, trener ekipy znad czeskiej granicy. Dziś jego zespół zmierzy się na własnym lodzie z Ciarko STS-em Sanok i jest zdecydowanym faworytem tego spotkania.
Magia liczb
Pięć kolejnych zwycięstw odnotowali hokeiści GKS-u Katowice i zbiegło się to w czasie ze zmianą na stanowisku trenera. Piotra Sarnika zastąpił Andriej Parfionow i gra katowiczan nabrała rumieńców.
Dziś o 15:00 GieKSa podejmie Re-Plast Unię Oświęcim, która pod wodzą nowego szkoleniowca szuka formy. Biało-niebiescy w poprzedniej kolejce przegrali na własnym lodzie z jastrzębianami 0:3 i mieli problem z kreowaniem groźnych okazji strzeleckich.
– Zabrakło nam gola, który dodałby nam wiary w zwycięstwo. Jastrzębianie byli dobrze zorganizowani w obronie, więc nie dochodziliśmy do sytuacji „dwa na jeden” czy „trzy na dwa” – podkreślałPatryk Noworyta, kapitan Re-Plast Unii.
Dla podopiecznych Kevina Constantine’a ten mecz jest dobrą okazją do tego, by odbić się psychicznie, nie stracić kontaktu z ligową czołówką i przełamać kompleks katowiczan, z którymi w tym sezonie jeszcze nie wygrali.
– Mamy nowego trenera, więc uczymy się jego schematów gry. Potrzebujemy cierpliwości. Wierzę, że czas pracuje na naszą korzyść – dodał.
Pięć wygranych na swoim koncie mają też zawodnicy Tauronu Podhala Nowy Targ, którzy dziś zmierzą na własnej tafli z GKS-em Tychy. Mistrzowie Polski w ostatnim czasie ponieśli dwie porażki, a ich gra jest daleka od oczekiwań sztabu szkoleniowego i kibiców.
– Myślę, że musimy przede wszystkim odpocząć i nastawić się mentalnie na to spotkanie. Wiemy, że jest to bardzo ciężki teren, ciężko nam się tam gra; zresztą tak jak każdej drużynie. Jedziemy tam jednak tylko po trzy punkty, odrabiamy straty do Jastrzębia. Chcemy wrócić na fotel lidera – zaznaczył Szymon Marzec, skrzydłowy trójkolorowych.
Trener Andriej Gusow, który w poprzednim sezonie prowadził GKS Tychy, a dziś stoi na czele nowotarskiego Podhala, o takim scenariuszu nie chce słyszeć. Jego cel jest jasny - wykorzystanie słabszej dyspozycji tyszan i pokonanie swojego byłego zespołu.
Jasny cel
Pozostałe dwa spotkania mają zdecydowanych faworytów. KH Energa Toruń zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec, a Comarch Cracovia ze Stoczniowcem Gdańsk.
– Naszym celem jest kolejna wygrana i trzy punkty – powiedział bez zbędnej kurtuazjiRudolf Roháček,trener „Pasów”.
GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 15:00
Poprzednie mecze: 2:1 d., 4:3 k.
Transmisja: polskihokej.tv
JKH GKS Jastrzębie – Ciarko STS Sanok godz. 17:00
Poprzednie mecze: 4:2, 6:1.
Transmisja: polskihokej.tv
KH Energa Toruń – Zagłębie Sosnowiec godz. 17:00
Poprzednie mecze: 1:0, 5:3.
Transmisja: polskihokej.tv
Tauron Podhale Nowy Targ – GKS Tychy godz. 18:00
Poprzednie mecze: 4:5, 2:4.
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – GKH Stoczniowiec Gdańsk godz. 19:00
Poprzednie mecze: 5:0, 8:0.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze