21. kolejka PHL – zapowiedź (linki do transmisji)
Przed nami 21. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Najciekawiej powinno być w Tychach, gdzie dojdzie do starcia lidera z wiceliderem Polskiej Hokej Ligi.
Na fotelu lidera wygodnie rozsiadł się GKS Tychy (49 punktów), ale jego przewaga nad drugim JKH GKS-em Jastrzębie zaczęła mocno topnieć i wynosi już tylko jedno „oczko”. Dzisiejszy mecz jest niezwykle ważny dla obu ekip, a co za tym idzie – również dla układu tabeli.
W dotychczasowych ligowych starciach obie drużyny mają na swoim koncie po jednym zwycięstwie. Jastrzębianie wygrali na własnym lodzie 7:3, a tyszanie na „Stadionie Zimowym” triumfowali 1:0 po golu Christiana Mroczkowskiego.
– Na pewno będzie to bardzo ciężki mecz. Jesteśmy liderem, Jastrzębie nas goni. Spotkają się dwie czołowe drużyny, więc na pewno będzie to twardy i zacięty mecz – zaznaczył Bartłomiej Pociecha, defensor trójkolorowych.
Warto też wspomnieć, że jastrzębianie mogą obecnie pochwalić się najdłuższą serią zwycięstw w lidze. Ekipa znad czeskiej granicy wygrała ostatnich osiem spotkań.
Ciekawie powinno być też w Krakowie, bo miejscowa Comarch Cracovia zmierzy się z rewelacją tego sezonu KH Energą Toruń. Podopieczni Rudolfa Roháčka podbudowani ostatnim zwycięstwem 4:2 z Ciarko STS-em Sanok chcą kontynuować dobrą passę.
– Torunianie są taką pozytywną niespodzianką w tym sezonie, grają dobrze i ich wysoka pozycja nie wzięła się przez przypadek. Ważne będzie to, by grać swój hokej i realizować elementy taktyczne – stwierdziłJakub Šaur, defensor „Pasów”.
Warto wspomnieć, że w szeregach krakowskiego klubu zadebiutuje reprezentant Wielkiej Brytanii Luke Ferrara. 27-letni napastnik w poprzednim sezonie był czołowym graczem Coventry Blaze i całej Elite Ice Hockey League. Powinien być solidnym wzmocnieniem Cracovii.
Zwycięstwa faworytów?
We wtorek trenerskie rządy w Oświęcimiu przejął Kevin Constantine i od razu zabrał się do pracy. Zawodnicy przyswajają nowe schematy taktyczne i chcą się pokazać przed nowym szkoleniowcem z jak najlepszej strony. Zalążek dobrej gry widoczny był w piątkowym meczu z GKS-em Tychy, który biało-niebiescy przegrali 4:5 po rzutach karnych. Widać było, że biało-niebiescy odżyli w sferze mentalnej i potrafili odrobić dwubramkową stratę.
Dziś zmierzą się z Ciarko STS-em Sanok, który imponuje dobrą grą w destrukcji i sprawnie przechodzi do kontrataków.
– Zrobimy wszystko, by wygrać to spotkanie – powiedział Damian Piotrowicz, który w ostatnich dwóch meczach zdobył dwie bramki dla Unii.
Sanoczanie przyjadą do grodu nad Sołą bez Marcina Białego, Macieja Bielca i Eetu Elo, którzy zmagają się z kontuzjami. W ekipie Unii zabraknie z kolei dwóch ważnych obrońców: Jakuba Wanackiego i Klemena Pretnara. Jeśli chodzi o 34-letniego Słoweńca powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego w przyszłym tygodniu.
Na czwarte zwycięstwo z rzędu liczą nowotarżanie, którzy podejmą dziś Zagłębie Sosnowiec. Warto dodać, że ekipa dowodzona przez Grzegorza Klicha ma na swoim koncie wstydliwą serię, która wynosi 13 porażek z rzędu.
Pełną pulę chcą zdobyć też hokeiści GKS-u Katowice. Ekipa z alei Korfantego podejmie dziś Stoczniowca Gdańsk i jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. W ekipie GieKSy zabraknie dziś Filipa Stoklasy, z którym wczoraj rozwiązano kontrakt. Mówi się, że nie pasował zbytnio do koncepcji Andrieja Parfionowa.
Re-Plast Unia Oświęcim – Ciarko STS Sanok godz. 17:00
Poprzednie mecze: 3:0, 4:3.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – GKH Stoczniowiec Gdańsk godz. 17:00
Poprzedni mecz: 4:2
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:7, 1:0
Transmisja: polskihokej.tv
Tauron Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:00
Poprzednie mecze: 2:1 k., 5:3.
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – KH Energa Toruń godz. 18:30
Poprzednie mecze: 0:4
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze