Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Odrobny po przejściu koronawirusa. "Pojawił się ból głowy, oczu, zatok"

Odrobny po przejściu koronawirusa. "Pojawił się ból głowy, oczu, zatok"

Przez ponad dwa tygodnie tajemnicą poliszynela była absencja Przemysława Odrobnego w bramce Tauronu Podhala Nowy Targ, który ostatnio wrócił do bramki. - Po jednym treningu czułem się bardziej zmęczony niż zwykle. W tym momencie stwierdziliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie izolacja - wyjaśnia "Wiedźmin".



HOKEJ.NET: - Jak przechodziłeś koronawirusa? Jak przebiegał u Ciebie COVID-19?

Przemysław Odrobny, bramkarz Podhala: – Przez siedemnaście dni przebywałem w całkowitej izolacji, bez żadnego treningu na lodzie, przez dwanaście dni natomiast miałem przerwę od jakiegokolwiek wysiłku fizycznego. Po jednym treningu czułem się bardziej zmęczony niż zwykle. W tym momencie stwierdziliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie izolacja. Pierwsze parę dni nie było wiadomo, co się ze mną dzieje. Czułem osłabienie, jakbym był przeziębiony. Następnie kontaktowałem się z trenerem i stopniowo opuszczałem kolejne treningi. Nadszedł w końcu dzień meczowy, a wtedy czułem się najgorzej. Rano zadzwoniłem do klubu i powiedziałem, że muszę udać się na badania. W piątek straciłem węch, w sobotę smak i wiedziałem, że jest coś na rzeczy. Test na obecność koronawirusa udało mi się wykonać dopiero we wtorek, z tego względu też moja kwarantanna była dłuższa. Otrzymałem wynik pozytywny i sanepid nałożył na mnie dziesięciodniową kwarantannę. Trwała ona jednak dłużej, z tego względu, by zachować pełne bezpieczeństwo i nie zarazić drużyny. Po konsultacji z lekarką, po ustąpieniu wszystkich objawów, zacząłem trenować w domu. Najpierw spokojnie przez pięć dni, na sucho. Podjęliśmy jednak decyzję, że skoro w piątek kończy mi się kwarantanna, to w sobotę pojawię się na treningu z drużyną, co prawda dosyć krótki, ale w niedzielę zdecydowaliśmy że w niedzielę zagram przeciwko mistrzom Polski – GKS-owi Tychy. Z perspektywy czasu wiem, że nie była to najlepsza decyzja.


Zabrakło Ci obycia z lodem i czucia krążka?


– Czym innym jest trening na lodzie, a czym innym jest aspekt fizyczny. Tego „paliwa” wystarczyło mi tylko na rozgrzewkę i pierwszą tercję. Po pierwszej tercji było 1:0, ale była ona całkiem przyzwoita. Cieszyłem się, że zdołałem ją rozegrać i spisałem się solidnie. Od drugiej odsłony zaczęły się jednak schody. Po każdej przerwie musiałem opierać się o bramkę. Każdy inaczej przechodzi COVID-19 w inny sposób, o czym ja przekonałem się na własnej skórze. Wracając do choroby, ja czułem się źle przez trzy dni, od piątku do niedzieli. Poza całkowitą utratą smaku i węchu, pojawiła się jednodniowa gorączka, około 38 stopni. Potem pojawił się ból głowy, oczu, zatok i pleców na wysokości płuc.


Jak wyglądał powrót do treningów? Czy nie odczuwałeś dodatkowych problemów z oddychaniem podczas intensywnego wysiłku?


– Lekarka prowadząca z Gdańska zaproponowała mi, żebym wykonał dodatkowe badania po przebytej chorobie, takie jak echokardiografia czy EKG, a także zdjęcia rentgenowskie płuc, aczkolwiek jest to odczuwalne. Po pierwsze, to była długa przerwa, ale niektórzy koledzy z drużyny wspominali, że odczuwali skutki choroby nawet przez miesiąc czasu. Co prawda trenuję dopiero tydzień, ale nie czuję się tak źle. Wiem, że ta decyzja z rozegraniem meczu była zła. Wciąż odczuwałem duże osłabienie i ból głowy. Z dnia na dzień, z każdą kolejną godziną treningową było coraz lepiej. To w głównej mierze sprawa indywidualna. Na ten moment czuję się jednak w pełni sił. Cieszę się, że w ostatnim meczu z Oświęcimiem udało mi się wytrzymać fizycznie. Oczywiście, po meczu zmęczenie było dwa razy wyższe, pojawiały się nawet zawroty głowy. Czuję jednak, że ta choroba jest za mną, a do następnego meczu jest sporo czasu. Ta przerwa jest dla mnie bardzo dobra, żeby się teraz zregenerować, aby potem zabrać się ostro za treningi. Tak naprawdę w pełnej dyspozycji będę po tej przerwie.


Jak podchodzisz do decyzji klubu o nieujawnianiu przyczyn Twojej absencji? Czy nie uważasz, że to nie jest do końca sprawiedliwe wobec innych klubów, a niektórzy zawodnicy powinni zostać dodatkowo odizolowani?


– Nie chcę wypowiadać się na temat decyzji moich przełożonych. Podejmują oni takie wybory, które uważają za słuszne. Stało się o tyle dobrze, że koronawirusowe objawy pojawiły się dopiero później, w izolacji. Po konsultacji z lekarką dowiedziałem się, że zarażenie jest możliwe około 6 – 7 dni po zachorowaniu. Nie widziałem się z kolegami kilka dni, więc sanepid powiedział, że nie muszą przechodzić kwarantanny.

http://www.hokej.net/storage/news-content-arch/451257img-7193.jpg


Czy rozmawiałeś już z selekcjonerem Róbertem Kaláberem na temat reprezentacji narodowej? Czy uwzględnia Cię on w swojej koncepcji?


– Odpowiem dyplomatycznie: oficjalnie mam rozegranych 101 meczów w reprezentacji, nie zamierzam jednak zawieszać łyżew na kołku w kadrze narodowej. Każdy ma swoją koncepcję i wizję. Za czasów mojej gry w Jastrzębiu-Zdroju pod wodzą trenera Kalábera osiągnąłem srebrny medal. Współpraca sportowa układała się całkiem nieźle, a jeżeli chodzi o nasze relacje, to raz były gorsze, a raz lepsze, jak to bywa w sporcie, aczkolwiek nie czuję się słabszy od żadnego powołanego bramkarza. Dalej jestem otwarty na kwestię gry w reprezentacji Polski. Ja w swoich gorszych, jak i lepszych momentach nigdy nie odmawiałem współpracy z kadrą. Czas pokaże, jeżeli trener uzna, że chce mnie powołać, to ja nie zakończyłem kariery reprezentacyjnej. Chcę jeszcze długo grać w hokej, co najmniej pięć lat na takim poziomie, albo i lepszym. A później od „czterdziestki”, do momentu, kiedy zdrowie pozwoli. Wielu bramkarzy grało w reprezentacji do ukończenia 40. roku życia. Od kiedy zacząłem grać w kadrze, nie miałem żadnej przerwy. Zdarzyło się tylko tak w zeszłym roku, kiedy to nie pojechałem do Kazachstanu, ponieważ nie pozwoliły mi na to sprawy rodzinne. Później, przed mistrzostwami świata były różne rozmowy, ale wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Jeżeli w dalszej części sezonu trener mnie będzie dalej potrzebował, to ja jestem otwarty na grę. Nie czuję się słabszy, wiem jakie mam umiejętności. Zobaczymy, co czas pokaże. Jestem ambitnym zawodnikiem, a 35 lat, które niedawno ukończyłem, nie jest dla mnie żadną barierą. Wiadomo, bramkarz im starszy, tym lepszy.


Rozmawiał: Sebastian Królicki



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe