Hokej.net Logo
MAJ
3

Phillips: Moim celem zawsze jest mistrzostwo

Phillips: Moim celem zawsze jest mistrzostwo

Zapraszamy na kolejny wywiad z cyklu „Rozmowa Tygodnia”. Tym razem naszym rozmówcą był Zackary Phillips, wybrany w pierwszej rundzie draftu NHL i niegdysiejsza olbrzymia nadzieja Minnesota Wild, który dołączył do JKH GKS Jastrzębie tuż przed startem sezonu.

HOKEJ.NET: – Opowiedz nam o okolicznościach Twojego transferu do Polski. Jak do tego doszło, że we wrześniu, tuż przed startem sezonu podpisałeś kontrakt z Jastrzębskim Klubem Hokejowym?


Zackary Phillips: – To był bardzo dziwny rok, ze względu na to całe zamieszanie z koronawirusem. Rozmawiałem z Tomem Coolenem, który przez kilka lat prowadził GKS Katowice. Zapytałem go, czy nie ma jakichś kontaktów, które pomogłyby mi w znalezieniu nowego klubu. Skontaktował się on z jastrzębskimi działaczami i tak trafiłem do JKH.


Gdy kibice spojrzeli w Twoje CV, to od razu nabrali bardzo wysokich oczekiwań co do Twojej osoby. A co Ty wiedziałeś o polskim hokeju przed transferem do JKH?


– Szczerze, to niewiele. Tom powiedział mi, że jest to bardzo dobra liga i miał rację. Na razie gramy nieźle i mam nadzieję, że będzie tak jak najdłużej.


W swojej karierze miałeś okazję występować na najwyższym ligowym szczeblu na Słowacji, w Wielkiej Brytanii, w lidze EBEL oraz na zapleczu w Szwecji. Która z tych lig Twoim zdaniem prezentowała najwyższy poziom?


– Ciężko jest mi jednoznacznie stwierdzić. W Szwecji gra wielu młodych, szybkich chłopaków. W EBEL, która obecnie funkcjonuje pod nazwą Ice Hockey League, także bierze udział sporo bardzo dobrych zespołów z wysokimi możliwościami finansowymi, więc postawiłbym jednak na tę ligę.


Kluby NHL wypożyczają obecnie swoich zawodników, głównie tych młodych, do Europy, by przygotowali się do sezonu, kiedy rozgrywki za oceanem jeszcze się nie rozpoczęły. Niestety, nikt z nich nie trafił do Polski, choć niektórzy występują na Słowacji, którą uważasz za ligę porównywalną do naszej. A czy Ty poleciłbyś im ten kierunek?


– Tak, uważam, że granie w hokej gdziekolwiek jest w obecnej sytuacji bardzo dobrym rozwiązaniem. Być może te ligi są lepiej rozpoznawalne dla klubów z Ameryki Północnej, dlatego wypożyczają swoich zawodników właśnie tam. Ale tak jak powiedziałem, w aktualnych warunkach sama możliwość gry jest niezwykle ważna.


Po raz pierwszy do Europy wyjechałeś w wieku 23 lat, zwiedzając przy tym kilka państw. Życie w którym kraju najbardziej Ci odpowiadało?


– Bardzo podobało mi się w Anglii, ze względu na brak bariery językowej, więc każde wyjście na miasto było dla mnie o wiele łatwiejsze. Dlatego stawiam na okres mojej gry w Nottingham.


fot: Magda Kowolik


W Fehérvárze występowałeś z Kanadyjczykiem Ryanem Glennem, który przeszedł do PHL w podobnym czasie co Ty. Zwykły zbieg okoliczności czy jednak wcześniej kontaktowaliście się przed podjęciem tej decyzji?


– To zwykły przypadek. Miło jest jednak mieć kogoś w obcej lidze, kogo się zna. Jastrzębie od Oświęcimia dzieli zaledwie godzina drogi, więc przy okazji wolnego mieliśmy już okazję do kilku wspólnych spotkań.


JKH GKS Jastrzębie miał najpierw na celowniku innego zawodnika z Kanady, Jeana Dupuya, który ostatecznie wybrał jednak grę dla GKS-u Tychy. A czy Ty nie otrzymałeś innych ofert przed dołączeniem do JKH?

– To była jedyna propozycja, jaką otrzymałem. Już wcześniej wspominałem, że ze względu na koronawirusa jest to bardzo dziwny okres. Nigdy wcześniej nie myślałem, że obiorę taki kierunek, ale na razie nie mogę niczego żałować i cieszę się grą.


Przenieśmy się do Ameryki Północnej i początków Twojej kariery. Wybór w pierwszej rundzie draftu jest wielkim osiągnięciem, ale wiąże się też z olbrzymią presją. Draft z 2011 roku wspominasz jako miłe wyróżnienie, czy jednak masz żal, że nie wykorzystałeś swojej szansy?


– To dla mnie bardzo miłe wspomnienie. Draft odbywał się akurat w Minnesocie, a ja zostałem wybrany właśnie przez Wild, więc kibice byli naprawdę podekscytowani. Koledzy, z którymi niegdyś grałem, także zostali draftowani tego dnia, więc naprawdę mile to wspominam.


Ostatnim razem, gdy zapytałem Cię, dlaczego nie przebiłeś się do NHL, powiedziałeś mi, że dużo zależy od szczęścia, od wykorzystywania swoich szans, znalezienia się we właściwym miejscu we właściwym czasie. Spotkałem się jednak z opinią, że Twoim największym mankamentem była jazda na łyżwach.


– Tak, zmagałem się z tą łatką przez całą karierę, ale za każdym razem sobie radziłem i znajdowałem inny sposób na dobrą grę. Myślę, że moje niepowodzenie miało związek z moją jazdą na łyżwach, ale jak już powiedziałem wcześniej, chodzi tu głównie o wykorzystywanie swoich szans. Ktoś wypada z gry, a ty wskakujesz w jego miejsce. Wpływa na to masa czynników. To było dawno temu, ale uważam, że potrzeba tutaj sporo wyczucia czasu.


Z drugiej strony, co było Twoją najmocniejszą zaletą? Na początku przedstawiłeś się lidze jako wytrawny snajper, ale potem pokazałeś, że dysponujesz również świetną wizją gry.


– Myślę, że było to połączenie tych dwóch cech. Moja wizja i umiejętność kreowania gry naprawdę mi pomogły, ale potrafię oddać także dobry strzał. Moi przeciwnicy nie mogą być pewni, czy akurat będę rozgrywał krążek, czy zaatakuję bramkę. Za moje największe zalety uważam moje ofensywne nastawienie, przegląd pola oraz umiejętność strzału.


fot: Magda Kowolik


Gdy przeglądam Twoje statystyki, widzę, że zaliczyłeś dobre wejście do AHL, lecz potem byłeś mniej produktywny i miałeś nawet problemy z punktowaniem na poziomie ECHL. Jak dużo zabrakło Ci do debiutu w NHL? Co spowodowało spadek formy w późniejszych latach?


– Będąc szczerym, nie wiem, dlaczego nie zdecydowali się mnie ściągnąć do NHL. To było dla mnie frustrujące, zwłaszcza, że wybrali mnie w pierwszej rundzie draftu i grałem bardzo dobrze, ale niestety nie doczekałem się swojej szansy. Później kluby zaczęły mnie wymieniać między sobą, przenosiłem się z miejsca na miejsce i nie potrafiłem odnaleźć stabilizacji. Cieszę się jednak z mojego czasu spędzonego w Ameryce Północnej.


W AHL spotkałeś się w klubach z kilkoma zawodnikami, którzy dziś są gwiazdami NHL, że przytoczę tu tylko nazwiska Jonathana Huberdeau i Davida Pastrňáka. Czy utrzymujesz do dzisiaj kontakt ze starymi kumplami, którzy aktualnie występują w NHL?


– Z Pastrňákiem grałem może przez miesiąc, więc nie zdążyłem go dobrze poznać, ale każdego lata spotykam się z Jonathanem Huberdeau i spędzamy razem czas. Nathan Beaulieu jest kolejnym graczem z NHL, który jest moim dobrym przyjacielem.. Do tego grona mogę dodać także Charliego Coyle’a oraz paru innych chłopaków, którzy regularnie grają w NHL i mam z nimi kontakt.


Jakie są Twoje plany na przyszłość? Czy marzysz jeszcze o powrocie do Ameryki i grze na co najmniej poziomie ECHL?


– Nie sądzę, że coś takiego się przydarzy. Najprawdopodobniej pozostanę w Europie, ale mogę obrać wiele ścieżek. Skupiam się teraz na bieżącym sezonie, ale wątpię, żebym ruszył się poza Stary Kontynent.


fot: Magda Kowolik


Wróćmy do Polski. Jak ocenisz występ całego zespołu w pierwszej rundzie PHL?


– Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze, nawet jeśli przegraliśmy dwa mecze, w których jednak walczyliśmy o trzy punkty i mogliśmy je równie dobrze wygrać. Jeżeli podtrzymamy formę i będziemy grali swoje, możemy osiągnąć spory sukces.


Jak oceniłbyś możliwości całego zespołu? Co w tej kampanii może osiągnąć JKH?


– Każdego roku moim celem jest zwycięstwo. Nie potrafiłbym przystąpić do sezonu z innym celem, niż mistrzostwo. Moim zdaniem mamy bardzo dobrą ekipę i mamy szansę na złoty medal.


Marek Hovorka powiedział mi ostatnio, że jesteś spokojnym, nieco flegmatycznym facetem, co jest jego kompletnym przeciwieństwem, ale dzięki temu dobrze uzupełniacie się w roli liderów JKH. Zgadzasz się z nim?


– Jak najbardziej. Jest on ode mnie nieco bardziej impulsywny i głośniejszy, ale tak, w każdej drużynie potrzebny jest balans, gdzie są zawodnicy tacy jak Marek, ale też spokojniejsi faceci jak ja. Na razie to się sprawdza i mam nadzieję, że już tak pozostanie.


Jak układa Ci się współpraca z trenerem Róbertem Kaláberem?


– Trener zna się na swojej pracy, czego potwierdzeniem są nasze wyniki. Czasami mam problemy z barierą językową, nie zawsze wiem, co mówi, ale koledzy spieszą mi z pomocą. Wszystko układa się jednak bardzo dobrze.


Już za niecały tydzień mierzycie się w Superpucharze Polski z GKS-em Tychy. Jakie masz przewidywania na ten mecz?


– Ciężko powiedzieć, to bardzo dobra drużyna. Zagraliśmy przeciwko nim udany mecz i mam nadzieję, że uda nam się to powtórzyć, wszystko zweryfikuje jednak lód.


Rozmawiał: Kacper Langowski


fot: Magda Kowolik

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
  • Andrzejek111: Z jakim numerem grał Szostak (Shostak?) Nie mogę sobie przypomnieć.
  • narut: WB to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura.. na onhockey nie ma zapowiedzi transmisji dzisiejszego meczu naszych z WB.. jeszcze raz - to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura, co mecz to brak możliwości oglądania..dziadostwo...
  • narut: z całego świata ze wszystkich imprez obejrzysz tylko nie stamtąd..
  • emeryt: #17
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe