Hawierzów lepszy po rzutach karnych
Do wyłonienia zwycięzcy w towarzyskiej potyczce AZ-etu Hawierzów z JKH GKS Jastrzębie niezbędny okazał się być konkurs rzutów karnych. Najazdy lepiej wykonywali goście, choć w regulaminowym czasie gry obydwa zespoły zagrały na bardzo wyrównanym poziomie.
W spotkanie lepiej weszli gospodarze meczu. Przez pierwsze pięć minut jastrzębianie mieli problem z zagrożeniem bramce strzeżonej przezAleša Stezkę, mimo to zdobyli gola jako pierwsi.Kasperlík wypuszczony przez Radosława Sawickiego w swoim stylu dynamicznym najazdem pokonał bramkarza Hawierzowa. Czesi za wszelką cenę starali się wyrównać i ostatecznie dopięli swego na 10 sekund przed ostatnią syreną pierwszej tercji.
Druga odsłona przyniosła nam prowadzenie podopiecznych trenera Režnara. Zapewnił je Filip Seman, ale hokeiści JKH również mieli swoje okazje. Najdogodniejszą szansą była akcja 4 na 1, wyprowadzona po błędzie hawierzowskiej defensywy. Z opresji doskonale wyszedł Stezka, który niedługo później poradził także sobie z groźnym strzałem Kostka.
W trzeciej tercji sytuacja uległa zmianie– tym razem to jastrzębianie wyszli z szatni na lód z bardziej ofensywnym usposobieniem. Wysiłki jastrzębskich hokeistów opłaciły się w 48. minucie spotkania, kiedy to instynktem strzeleckim pod bramką rywali popisał sięRoman Rác. Niedługo po zdobytym golu Mateusz Bryk trafił na ławkę kar, ale po wyrównaniu się sił Polacy stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia, z każdą kolejną sekundą na zegarze coraz bardziej zagrażając hokeistom z Hawierzowa. Nie zobaczyliśmy już jednak więcej bramek, co oznaczało konkurs rzutów karnych.
W najazdach nieomylny okazał się byćMartin Adamský, posiadający niezwykle bogaty bagaż doświadczenia przywieziony z Trzyńca. Kolejny na listę strzelców wpisał się Jakub Doktor, a udany najazdRáca nie zdołał już odmienić losów tego meczu.
8 września w Jastrzębiu-Zdroju ponownie dojdzie do starcia obu drużyn, a hokeiści znad czeskiej granicy na pewno będą chcieli podbić sobie morale tuż przed inauguracją ligi, rewanżując się za dzisiejszą porażkę. Początek meczu o godzinie 18.00.
Po meczu powiedzieli:
Jiří Režnar (trenee, r AZ Hawierzów):
– W ciągu trzech dni rozegraliśmy dwa bardzo trudne mecze. Dziś było chyba jeszcze ciężej niż z Witkowicami, ponieważ nasz przeciwnik był bardziej uparty i więcej jeździł na łyżwach. Zmusili nas do popełnienia błędów, a my nie zachowaliśmy się odpowiednio w pewnych sytuacjach. Wynik dobrze oddaje przebieg spotkania, z tym, ze czasami za bardzo się otwieraliśmy, a nasz rywal to wykorzystał. Momentami zawiedliśmy w tercji neutralnej. Mecze przygotowawcze pokazały nam, co jeszcze musimy poprawić. Wierzę jednak, że będziemy dobrze przygotowani do ligi.
Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie):
– Od początku wiedzieliśmy, że gramy przeciwko dobrej drużynie. Wiemy także, że Hawierzów pokonał ostatnio Witkowice. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, i taki też w istocie był. Przebiegał on w dobrym tempie, a pierwsza tercja była w naszym wykonaniu całkiem niezła. W drugiej odsłonie było ciężej, popełniliśmy kilka błędów, a przeciwnik odwrócił wynik. W ostatniej tercji postaraliśmy się grać aktywniej i stwarzać więcej sytuacji. Udało nam się, wyrównaliśmy, a mieliśmy nawet szansę na 3:2. Niestety, nie strzeliliśmy gola, a rywal okazał się być lepszy w rzutach karnych. Uważam, że rozegraliśmy dobry mecz, zważywszy na to, że po trzytygodniowej kwarantannie jesteśmy na lodzie od dwóch tygodni.
AZ Hawierzów – JKH GKS Jastrzębie 3:2 pk. (1:1, 1:0, 0:1, 2:1 k.)
0:1– MartinKasperlík– Radosław Sawicki (8:43),
1:1 –Dominik Sklenář – Jaroslav Mrowiec, Jan Maruna (19:50),
2:1 – Filip Seman – Dominik Sklenář, Roman Szturc (28:02),
2:2 – Roman Rác (47:51),
3:2 – Jakub Doktor (65:00, decydujący rzut karny)
Rzuty karne: Bryk (-),Adamský (+),Hovorka (-),Szturc (-),Paś (-),Seman (-),Kasperlík (-),Doktor (+),Rác (+),Sklenář (-).
Minuty karne: 4:4.
AZ Hawierzów: Stezka (Daňa) – Bořuta, Mrowiec (2); Doktor, Seman, Szturc – Kachyňa, Rutar; Procházka (2), Petriska, Adamský – Chroboček, Ševěček; Sklenář, Maruna, Fridrich – Dajčar oraz Vašenka, Cihlář, Mrva.
Trener: Jiří Režnar.
JKH GKS Jastrzębie: Nechvátal (Marek) – Jass, Klimíček; Urbanowicz, Hovorka, Rác – Górny, Bryk (2); Kasperlík, Paś, Sawicki – Kostek, Horzelski; Sołtys (2), Wałęga, Ł. Nalewajka – Gimiński, Michałowski; Płachetka, Jarosz, R. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber.
Komentarze