Sparingowy grad bramek
Hokeiści Zagłębia Sosnowiec i GKS-u Katowice stanęli w szranki już drugi raz w ciągu obecnych przygotowań przedsezonowych. I tym razem to katowiczanie okazali się być lepsi, lecz zwycięstwo 7:4 nie było dla nich wcale łatwą przeprawą. Dubletem błysnął były zawodnik "GieKSy", Dominik Nahunko.
Spotkanie pierwotnie miało odbyć się o 18.00, jednakże przeniesiono je na godzinę 11.00 ze względu na upalną pogodę. Mecz nie uzyskał statusu imprezy masowej, przez co kibice na trybuny Stadionu Zimowego mogli wejść jedynie po uprzednim zapisaniu się na specjalną listę.
Pierwsza tercja nie zapowiadała, iż fani hokeja uświadczą dzisiaj aż 11 bramek. Wynik otworzyli katowiczanie za sprawą Mikołaja Łopuskiego, który nie zmarnował swojej okazji w przewadze. Niedługo później, wyrównał Dominik Nahunko, rozpoczynając tym samym indywidualny popis.
W drugiej tercji zawiało drobną sensacją, gdyż Zagłębie wyszło na prowadzenie dzięki Daniłła Kulikowa. Na odpowiedź "GieKSy" nie trzeba było długo czekać, gdyż Mateusz Michalski wykorzystał kolejną przewagę. Końcówka drugiej odsłony przypominała bokserski pojedynek–w odstępie 17 sekund Katowice wyprowadziły dwa mocne ciosy: najpierw gola zdobył eks-Zagłębiak Filip Stoklasa, a następnie powracający po rocznej przygodzie w JKH Jesse Rohtla.
Nie podłamało to jednak zawodników Zagłębia, którzy w trzeciej tercji błysnęli ambicją, GKS udowodnił jednak swoje spore doświadczenie. Kontaktową bramkę strzelił Michał Bernacki, a chwilę później odpowiedział mu Patryk Krężołek. W 50. minucie meczu drugą bramkę na swe konto zapisał Dominik Nahunko, lecz szybkie trafienia Macieja Kruczka i Bartosza Fraszki rozstrzygnęły o losach meczu.
W szeregach "GieKSy" zabrakło Grzegorza Pasiuta, który zmaga się z drobnym urazem. Kolejny sparing katowiczan 28 sierpnia z Unią Oświęcim. Zagłębie natomiast już pojutrze podejmie u siebie KH Energę Toruń.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 4:7 (1:1, 1:3, 2:3)
0:1 Mikołaj Łopuski (13:27, 5/4),
1:1 Dominik Nahunko (16:03),
2:1 Daniłł Kulikow (28:19),
2:2 Mateusz Michalski (32:47, 5/4),
2:3 Filip Stoklasa (37:40),
2:4 Jesse Rohtla (37:57),
3:4 Michał Bernacki (44:49),
3:5 Patryk Krężołek (47:28),
4:5 Dominik Nahunko (49:40, 5/4),
4:6 Maciej Kruczek (53:32),
4:7 Bartosz Fraszko (54:27).
Minuty karne: 8-2.
Komentarze