Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Znani, ale zapomniani. Jurij Karatajew

Znani, ale zapomniani. Jurij Karatajew

W naszym cyklu publikujemy wywiady z zawodnikami, którzy występowali na polskich taflach, ale w ostatnim czasie nie znajdowali się na świeczniku. Przed Wami Jurij Karatajew, którego polscy kibice mogą kojarzyć z gry w Podhalu Nowy Targ, Unii Oświęcim i GKS-ie Tychy. – W każdym mieście, w którym grałem spotkałem super fanów oraz dobrych przyjaciół, z którymi chciałbym się spotkać, kiedy przyjadę do Polski. Naprawdę miło wspominam ten czas – zaznaczył kazachski napastnik, który był nazywany przez kolegów „Piranią”.




HOKEJ.NET: – Dziewiętnaście lat temu rozegrał Pan ostatni mecz w lidze polskiej. Co u Pana słychać i czym się Pan zajmuje?

Jurij Karatajew: – Po zakończeniu gry Polsce przez rok dla Torpeda Ust-Kamenogorsk i dwa lata w Jenbek Ałmaty. Pod koniec kariery pracowałem przez dwa lata jako trener dzieci, a następnie wraz z żoną otworzyłem własną działalność budowlaną i tak jest do dzisiaj. Z hokejem się nie rozstałem, ze swoim młodszym synem Dienisem, który urodził się w Polsce, podróżowałem po wszystkich meczach pomagając trenerowi, a Dienis jest bramkarzem i wspieram go psychicznie.

Skąd wziął się pseudonim „Pirania”?

– Wymyślił go trener Grabovskis. Chyba wziął się on z tego, że pracowałem na całej tafli, we wszystkich strefach i byłem nieustępliwy. Po prostu gryzłem lód (śmiech). Tak to chyba się u Was mówiło.

Cztery tytuły mistrza Kazachstanu, trzy złota w Polsce. Który finał zapadł najbardziej w pamięci?


– Finały zawsze są ważne. Najbardziej pamiętny był ten z 2000 roku. Wówczas wygraliśmy tytuł mistrzowski w moje urodziny (4:1 z Fortuną Podhalem Nowy Targ – przyp. red.). Wciąż pamiętam jak całe lodowisko śpiewało mi „sto lat”. Na myśl o tym mam gęsią skórkę na plecach. Mam też pamiątkową kasetę z tego wydarzenia. Piękna chwila.

Wróćmy trochę do przeszłości. Trafił Pan do Polski po rozmowach z działaczami Podhala podczas turnieju o Puchar Europy w Feldkirch?

– W tym czasie naprawdę chcieliśmy wyjechać do Europy, ponieważ mieliśmy trudny czas. Z powodzeniem grałem na turnieju o Puchar Europy w Feldkirch i Tadeusz „Pipon” Watychowicz podszedł do mnie z ofertą gry w Podhalu, a ja się zgodziłem. Tak to wszystko się zaczęło.



Fot. Książka 75 lat "Szarotek"


W książce 75 lat Szarotek” czytamy o Panu: szybki, przebojowy zawodnik, ale zbyt "surowy" technicznie. Zgadza się Pan z tą oceną?

– Napisali to w zgodzie z prawdą, ale prawdę mówiąc nie lubię siebie oceniać. Od tego są trenerzy, eksperci i kibice. To ich zadanie. Zawsze starałem się grać tak, aby dać fanom jak najwięcej radości.

Był Pan podobno bardzo pracowity na treningach?

– Zawsze całkowicie oddawałem się hokejowi. Niezależnie od tego czy było to podczas meczów czy treningów. Była robota, więc trzeba było ją wykonać.

Po zdobyciu mistrzostwa w sezonie 1999/2000 powiedział Pan, że miał z Podhalem rachunki do wyrównania. Co miał Pan wtedy na myśli?

– Podhale nie podpisało ze mną nowego kontraktu. Rozstaliśmy się i wtedy zostałem zaproszony do Oświęcimia. Chciałem za wszelką cenę udowodnić, że szefostwo „Szarotek” popełniło błąd. Stąd też te słowa o rachunkach do wyrównania.

Zresztą wtedy świętowałem swoje 31. urodziny. To ten finał, o którym wspominałem wcześniej.



Mistrz Polski 2000 (Fot. Książka Unia Oświęcim 60 lat)


Dwa lata w Oświęcimiu to Pana najlepszy okres gry w Polsce? Mieliście "pakę" nie do pokonania?

– Tak, zdecydowanie w Oświęcimiu był lepszy okres pod każdym względem. Pamiętam jakby to było wczoraj.

Ostatni przystanek w Polsce to GKS Tychy. Jak Pan wspomina grę w piwnym mieście. Zajęliście wtedy czwarte miejsce, ale sięgnęliście po Puchar Polski

– W Tychach był pół-profesjonalny zespół, wielu zawodników łączyło grę w hokeja z inną pracą zawodową. Niemniej w każdym meczu chcieliśmy grać najlepiej, jak tylko mogliśmy.

Trzy kluby w Polsce i wszystkie te ekipy mają żywiołowych kibiców. Gdzie doping najbardziej Pana urzekł?

– W każdym mieście, w którym grałem spotkałem super fanów oraz dobrych przyjaciół, z którymi chciałbym się spotkać, kiedy przyjadę do Polski. Naprawdę miło wspominam ten czas.

Z którym trenerem pracowało się w Polsce najlepiej, a z którym najgorzej?

– Z wszystkich szkoleniowców, z którymi pracowałem w Polsce największy kunszt trenerski miał Andriej Sidorienko. Był inteligentny, sprytny i umiał dobrze zarządzać drużyną.

W maju 1997 napisaliście słynny list na temat pracy Grabovskisa do generalnego sponsora Kowalskiego. Czytamy w nim, że zawodnicy nie chcą być robotami, cierpień bezdusznego stosunku do siebie, dyktatu trenera. Jak Pan wspomina ten konflikt?

– Tak, oczywiście pamiętam tę sytuację. Grabovskis pracował w oparciu o stare radzieckie metody. Zawodnicy, którzy występowali pod jego komendą się zmieniali, ale jego taktyka czy sposób gry pozostawały ciągle takie same. Koniec końców ta metoda nie zawsze gwarantowała sukces. Co zresztą pokazały finały z Unią.

91 bramek i 101 asyst w 216 meczach – to Pana dorobek, podczas gry w Polsce. Z jakimi partnerami rozumiał się Pan najlepiej?

– Niezłe liczby. Jeśli chodzi o to z kim w Polsce grało mi się najlepiej, to chyba nie będę odkrywczy i powiem, że z Arturem Malickim i Karelem Horným. Bardzo dobrze się rozumieliśmy.




Synowie poszli w Pańskie ślady, Pawieł już nie gra w hokeja, a Dienis jest bramkarzem. Jak Pan ocenia ich hokejowy rozwój?

– To prawda. Starszy syn Pawieł był nawet mistrzem Kazachstanu, ale powiesił już łyżwy na kołku i wspólnie ze mną i z moją żoną Swietłaną prowadzi nasz rodzinny biznes. Z kolei Dienis podpisał kontrakt z Barysem Nur-Sułtan i ma naprawdę duże szanse, by zaistnieć w seniorskim hokeju.

Czy obserwował Pan mecz e ramach prekwalifikacji olimpijskich Kazachstan - Polska (2-3). Jakie odczucia miał Pan po tej sensacji?


– Oczywiście oglądałem mecze, wiedziałem, że Polska nie podda się bez walki, ale żeby wygrać na imprezie w Kazachstanie? Tego się nie spodziewałem. Gratulacje dla młodych zawodników z Polski i dla ich bramkarza, bo zagrał rewelacyjnie.

Czy kazachski hokej zmierza w dobrym kierunku, stawiając na naturalizowanych hokeistów?

– Myślę, że to duży błąd. W drużynie narodowej powinni grać rodowici hokeiści, którzy zdobędą niezbędne doświadczenie i spowodują, że poziom popularności hokeja będzie większy.

Rozmawiał: Sebastian Królicki / Tłumaczył: Robert Zieliński




Fot. Magazyn hokejowy - "Hokej Polski 2000"


Jurij Karatajew (09.05.1969 w Ust'-Kamienogorsku). Kluby: Torpedo Ust-Kamienogorsk (1986-1995), SzWSM Ust-Kamienogorsk (1995), Bułat Karaganda (1995-1996), Podhale Nowy Targ (1996-1998), Unia Oświęcim (1998-2000), GKS Tychy (2000-2001), Kazcynk-Torpedo (2001-2002), Jenbiek Ałmaty (2003-2004). Złoty medal mistrzostw Polski (1997 z Podhalem oraz 1999, 2000 z Unią), wicemistrz Polski (1998 z Podhalem), Puchar POlski (2000 z Unią i 2001 z GKS Tychy). Na polskich lodowiskach rozegrał 216 meczów (91 bramek, 101 asyst i 201 minut karnych - według książki 75 lat "Szarotek"). Mistrz Kazachstanu (1993-1995, 2002).




Poprzednie odcinki z cyklu "Znani, ale zapomniani":

Włodzimierz Komorski »

Marek Koszowski »

Oskar Szczepaniec »

Mirosław Tomasik »

Piotr Zdunek »

Walerij Gudożnikow »


Janusz Syposz »


Władimir Paszkin »




Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Kibice Tychów wołali "Padakin c*el" jak jeszcze grał w Unii więc pięknie im się odwdzięczył :)
  • stasiu71: Padakin c*el!!!
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • weekendhero: Jarkko Malinen jedna noga w KSU, finalnie po namowach żony przez trenera Pekke, trafi do tyskiej druzyny
  • weekendhero: Zreszta to podobno nie jedyny transfer byłego gracza Herning do tyskiej drużyny.

    Pekka ruszył na łowy pięknych partnerek. Wspiera go tyski bawidamek Adam B
  • Oświęcimianin_23: eme, oby :)
  • emeryt: poczekajmy na oficjalne info,w kuluarach aż huczy...
  • Oświęcimianin_23: Ania 2025 również poprosimy
  • emeryt: taa Pani Anno prosze z nami zostać
  • kojo: Chciało by sie miec ten sam sklad co mistrza nam wypracował,mowa tu o zawodnikach jak i sztabie…Co prawda Denyskin gdyby odszedl to bym nie plakał
  • Szefu: I 2 Kowalówkom też by się zdało podziękować co do tego napastnika to jeszcze się można zastanowić ale bramkarz po co nam 38 letnia 2jka
  • uniaosw: Szanuj Kowala swego bo nie będziesz miał żadnego
  • emeryt: Kovalainen napewno da rade kolejny sezon,musimy mieć długo ławke,meczów dużo
  • emeryt: no nic,czekamy na info o kołczu...
  • uniaosw: Tik tak
  • omgKsu: #InZupaWeTrust
  • hubal: Zupa dostał nęcącą ofertę i raczej z niej skorzysta
  • kojo: Szefu: powiem tylko tyle,że Mumin poki moze to niech gra i niech zostanie poki ma na to siłe…Bo sezon w moich oczach ma bardzo pozytywny a do tego jest mega pracowitym zawodnikiem,Natomiast jezeli chodzi o naszą 2 w bramce to mam pewne obawy ale to tylko moje zdanie…Tak poza tym czekam z nadzieją,że Nik zostaje z nami na kolejny sezon
  • Szefu: Uniaosw co do Sebastiana jestem w stanie się zgodzić natomiast natomiast Robert jest nam zupełnie nie potrzebny
  • Szefu: Dwójka powinna być młoda albo w formie niestety To ery nie spełnia obu kryteriów
  • Szefu: Robert*
  • Oświęcimianin_23: Jeżeli Kowal będzie wartością dodaną, a przynajmniej nie ujemną, to niech jeszcze pogra.
  • Simonn23: Jeżek do Tychów ;P
  • kojo: A Teddy przedłużył kontrakt we Francji
  • emeryt: ciekawe co z Sawickim,Brynkusem...
  • emeryt: Jeżek bardzo solidny grajek
  • omgKsu: Kasperlik ma ważny kontrakt ?
  • mario10: Da Costa do polski nie wraca.
  • mario10: Adam Raska z Craxy też się rozgląda za nowym klubem a ciekawe bedzie z Robsonem bramkarzem.
  • mario10: Pasiut też nie mógł znalesc wspólnego języka z Płachtą i temu go odsuneli od roli kapitana i przekazali ją Kruczkowi.
  • szop: Robson bardzo dobry łapacz
  • WojtekOSW46: Teddy wracaj, działkę masz do wykoszenia
  • Luque: A Dudu był pooglądać Connora w Edmonton ;P
  • Paskal79: Kasperlik ponoć Jkh,tak jak Rac
  • omgKsu: Szkoda , widziałbym Kasperlika w Unii na skrzydle ;)
  • Paskal79: Ale ponoć rok temu, Unia interesowała się kasperlikiem,to może w tym roku też, póki nie ma.podpisow to wszystko możliwe.....
  • Paskal79: To samo było z Językiem, rok temu, choć zawodnik dobry i ambitny, Ale po tym co zrobił Uni to go dyskwalifikuje....
  • Simonn23: Dajcie spokój, trzeba świeżość wpuścić do szatni a nie przestarzałych grajków
  • PEL52: Kasperlik nie przyjdzie,tez mial przepychanki z Unia
  • KubaKSU: Jeśli z ligi to tylko Polaków, ale i to raczej będzie ciężkie :)
  • Paskal79: Ja też jestem za nowymi zawodnikami,kilku Polaków zarząd ma na oku.....
  • emeryt: z jednym co to go ma na oku rozmawia już 3 rok...dałbym se z nim spokój
  • Paskal79: Myślisz o Pasiu.....:-) on jak dziecko które by chciało opuścić ,, mamusię ale gdzie będzie miał lepiej..... Niż w domu...
  • Paskal79: Na YouTube finał ligi słowackiej Nitra -Spiska
  • KubaKSU: Pójdzie tam ,gdzie więcej $:D
  • Paskal79: No na pewno najważniejsze będą 💸
  • Luque: Wy chyba też nie pracujecie w robocie za uścisk dłoni prezesa? ;)
  • Simonn23: Jason Seed(Podhale,Tychy) w składzie Włoch w dzisiejszym meczu przeciwko Węgrom
  • uniaosw: Ja bym Brynkusem się zainteresował
  • emeryt: za dyr .Waldemara chcialismy trójke Brynkus,Bezwiński,Kamiński ale nie pykł
  • hanysTHU: Nitra z ósmego miejsca w finale. Wszytko wskazuje ,że będzie mistrz. Pòme Nitra!
  • KubaKSU: Ahuś ,Ty jesteś nasz !
  • emeryt: taaa Eriś klepniety,brawo
  • emeryt: zobaczymy czy Heniek podpisze,jeśli nie to młody Valtola...?
  • uniaosw: Myślę że Heniu zostanie :)
  • KubaKSU: Fińska piątka cała powinna zostać.
  • omgKsu: Nitra piękna forma na play off.

    Ja patrze na finał DEL :
    Eisbaren - Bremerhaven.
    Jest na on hockey.tv w super jakosci
  • Jamer: Jutro Ville i jedną piątkę już mamy… Bravo!
  • hanysTHU: Ale,że Ježek???
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe