Piłkarze przecierają szlak. Jest szansa na PHL z kibicami jeszcze w tym roku!
Sporo nowych informacji przyniosła dzisiejsza konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego, która została zwołana z uwagi na wznowienie rozgrywek piłkarskiej PKO Ekstraklasy. Padły na niej ważne słowa w związku z innymi dyscyplinami sportu, które rozgrywane są w halach.
– Cieszymy się, że udało się wypracować odpowiednie mechanizmy, żeby wrócić do gry (...). Dla mnie to jest taki sygnał powrotu do nowej normalności – stwierdził szef polskiego rządu, zaznaczając przy tym, że sport jest dobrą promocją polskiego państwa, ale też biznesu.
Mateusz Morawiecki poinformował, że powrót kibiców na trybuny nastąpi 19 czerwca, ale przy wykorzystaniu odpowiednich procedur. Kibice będą mogli zająć do 25 procent miejsc na stadionie.
– Zrobimy to tak, by korzystanie z odpowiednich środków dezynfekcyjnych, zakup biletów czy samo dochodzenie do stadionu nie prowadziło do grupowania się ludzi. Z kolei na fani będą rozmieszczeni na w odpowiedni sposób od strony sanitarnej. Będzie to zatwierdzane przez władze państwowe i piłkarskie – podkreślił premier.
Okazuje się, że jest spora szansa na to, aby kibice wrócili też na trybuny hal sportowych. W sierpniu i we wrześniu swoje rozgrywki mają rozpocząć siatkarze, koszykarze, ale też hokeiści.
– To są jeszcze oddalone w czasie rozrywki, planowane na koniec sierpnia czy już we wrześniu.Myślę, że do tego czasu zostaną opracowane odpowiednie procedury dotyczące powrotu kibiców, bo prezesom tych dyscyplin sportu bardzo zależy na tym, aby kibice byli z siatkarzami, koszykarzami czy piłkarzami ręcznymi – powiedziała Danuta Dmowska-Andrzejuk, minister sportu.
Tę informację można więc odebrać jak powiew optymizmu.
Komentarze