Bramkarz to priorytet
W czwartek przygotowania do nowego sezonu mają rozpocząć hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. Tymczasem już dziś trener Robert Kaláber spotka się z zarządem i przedstawi swoje propozycję dotyczące wzmocnienia drużyny.
Nie da się ukryć, że zdobywcy Pucharu Polski i Pucharu Wyszehradzkiego muszą w pierwszej kolejności pozyskać klasowego bramkarza, wszak z klubem po trzech sezonach współpracy rozstał się Ondřej Raszka. 30-letni reprezentant Polski podpisał kontrakt z HC Oceláři Trzyniec, ale rozpocznie sezon w jego filialnym klubie HC Frýdek-Místek.
W ostatnim czasie pojawiło się wiele spekulacji na temat tego, kto zastąpi reprezentanta Polski. Długo mówiło się o tym, że będzie to Robin Rahm. Szwed, który w poprzednim sezonie z powodzeniem strzegł bramki GKS-u Katowice i mógł pochwalić się najniższą średnią wpuszczonych goli na mecz (1,87), zamierza poszukać klubu w swojej ojczyźnie.
– Bierzemy pod uwagę czeskich bramkarzy. Jeden z nich jest młody, ale za to bardzo obiecujący. Drugi ma na swoim koncie grę w EBEL, a trzeci w czeskiej ekstralidze. Wspólnie podejmiemy decyzję, z którym podejmiemy rozmowy kontraktowe. Tyle na razie mogę powiedzieć – zaznaczył Robert Kaláber, trener JKH, apelując tym samym o cierpliwość.
Wszyscy kibice ekipy z Leśnej z pewnością mocno ściskają kciuki za to, żeby Jastrzębska Spółka Węglowa nie odczuła skutków nadchodzącego kryzysu gospodarczego, bo to właśnie jej wsparcie jest ważną częścią budżetu trzeciej drużyny poprzedniego sezonu.
Komentarze