Dwa podpisy w Tychach
Mateusz Gościński (na zdjęciu) i Olaf Bizacki przedłużyli swoje kontrakty z GKS-em Tychy. Będą one obowiązywać do 30 kwietnia 2021 roku.
– Mateusz Gościński czy Olaf Bizacki doskonale pokazują młodym zawodnikom, że ciężką pracą i zaangażowaniem na treningach można wywalczyć sobie miejsce w pierwszej drużynie GKS-u Tychy. Jestem przekonany, że w ich ślady pójdą również zakontraktowani kilka dni temu Ubowski, Gruźla, Krzyżek czy Kasperek – wyjaśnia Krzysztof Woźniak, prezes spółki Tyski Sport.
Gościński w poprzednim sezonie występował najczęściej w czwartej formacji, a jego partnerami byli doświadczeni Jarosław Rzeszutko i Adam Bagiński. Rozegrał 42 ligowe spotkania, w których zdobył 8 punktów za 3 bramki i 5 asyst. Warto też wspomnieć, że dwa gole zdobył wówczas, gdy jego zespół miał na lodzie o jednego zawodnika mniej. Zawodnikiem tyskiego GKS-u jest od trzech lat.
Z kolei Bizacki dołączył do zespołu w drugiej połowie 2018 roku. W poprzednim sezonie wystąpił w 43 spotkaniach i zdobył w nich 9 punktów za 3 bramki i 6 asyst. Na ławce kar spędził 14 minut.
– Olaf podąża ścieżką wyznaczoną przez jego wujka. Krzysztof Bizacki na stałe zapisał się w historii piłkarskiej sekcji GKS Tychy i obserwując obecnie rozwój Olafa jestem przekonany, że nadal będzie z takim powodzeniem kontynuował rodzinne tradycje. Pamiętamy jego bardzo ważną bramkę w pierwszym meczu ćwierćfinału PHL i później kolejne trafienie już na lodowisku w Toruniu. To bardzo uzdolniony zawodnik i na pewno będzie naszym mocnym punktem w kolejnym sezonie – wyjaśnił Krzysztof Woźniak.
Komentarze