Kombinatorzy znów dali o sobie znać. "Takie zachowania nie są godne prawdziwego kibica"

Szefostwo Re-Plast Unii Oświęcim zdecydowało się nagrodzić kibiców, którzy pojechali na wyjazdowe spotkanie do Gdańska i zapewnić im możliwość obejrzenia piątego starcia z Lotosem PKH Gdańsk za symboliczną złotówkę. Niektóre osoby, mieniące się kibicami, chciały po raz kolejny oszukać swój klub. – Jestem zniesmaczony takim postępowaniem – powiedział Mariusz Sibik, prezes TH Unia.

Po procederze z drukowaniem fałszywych biletów, teraz „amatorzy kombinacji” wpadli na kolejny pomysł. Tym razem chcieli wykorzystać fakt, że zarząd ekipy z Chemików 4 postanowił zrobić niespodziankę kibicom, którzy pojechali za drużyną nad Bałtyk.

Warunkiem skorzystania z tej promocji miało być okazanie wejściówki z jednego z dwóch spotkań z Lotosem PKH. Tymczasem niektórzy kibice zwęszyli okazję i postanowili w podstępny sposób zdobyć bilet z tamtejszego lodowiska. Wszystko po to, aby otrzymać bilet za złotówkę albo zaoszczędzić kilkanaście złotych.

– Takie zachowania nie są godne prawdziwego kibica. To okradanie klubu, do którego „podobno” pała się miłością. Muszę chyba przypomnieć wszystkim fanom, że wpływy z biletów wliczyliśmy do budżetu. To także dzięki nim udało nam się zbudować drużynę, która po raz pierwszy od dziewięciu lat awansowała do finału Pucharu Polski i ma szansę znaleźć się w strefie medalowej – podkreślił Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim i właściciel firmy Re-Plast.

I dodał: – Nie spodziewaliśmy się, że kilku cwaniaków, będzie chciało w tak perfidny sposób skorzystać z okazji i zakupić tańsze bilety.

Warto wspomnieć, że o tym procederze zarząd Re-Plast dowiedział się właśnie od kibiców, którzy wybrali się do Gdańska. Po opublikowaniu oficjalnego komunikatu fani zaczęli otrzymywać od niektórych osób wiadomości z prośbą o przywiezienie biletów z hali Olivia.

– Ogromny szacunek dla tych prawdziwych kibiców, którzy zawiadomili nas o tej sprawie. Widać, że zależy im na klubie i jego dobru. Jeszcze raz dziękuję – zakończył Sibik.

Tymczasem podopieczni Nika Zupančiča już w sobotę (18:00) staną przed szansą wywalczenia awansu do półfinału play-off. Warunek jest jeden – muszą wygrać z Lotosem PKH Gdańsk. W internecie i w siedzibie klubu można już kupić bilety na to spotkanie.