45. kolejka PHL - zapowiedź. Linki do transmisji
Przed nami 45. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Najciekawiej powinno być w Katowicach, gdzie miejscowy GKS zmierzy się z GKS-em Tychy.
W tabeli panuje ogromny ścisk. Fotel lidera należy do GKS-u Tychy, który zgromadził 92 punkty i nad drugą Re-Plast Unią Oświęcim posiada osiem „oczek” przewagi.
Później w tabeli panuje spory ścisk. Różnica między trzecim JKH GKS-em Jastrzębie (77 punktów) a siódmym Lotosem PKH Gdańsk wynosi zaledwie sześć punktów. To sprawia, że czeka nas niezwykle emocjonująca końcówka sezonu zasadniczego.
Spośród meczów dzisiejszej kolejki najciekawiej zapowiada się starcie GKS-u Katowice z GKS-em Tychy. W dotychczasowych starciach obu ekip jest remis 2:2. W „Satelicie” dwukrotnie wygrywali podopieczni Piotra Sarnika – 4:3. Z kolei w Tych dwa razy po 2:1 wygrywali trójkolorowi.
– W Katowicach zawsze ciężko się gra. Póki co ponieśliśmy tam dwie porażki. Chcemy wygrać, żeby mieć jak najwięcej punktów na koniec sezonu. Naszym priorytetem na tę chwilę jest utrzymanie pozycji lidera – podkreślił Christian Mroczkowski, najlepszy strzelec ekipy mistrza Polski.
Swój smaczek będzie miało także starcie Podhala Nowy Targ z Re-Plast Unią Oświęcim. Oba zespoły przystąpią do tego meczu w odmiennych nastrojach. „Szarotki” mają na swoim koncie cztery porażki z rzędu, z kolei biało-niebiescy po dobrym meczu pokonali JKH GKS Jastrzębie 4:1. Jednak podopieczni Nika Zupančiča mają w tym sezonie problemy z góralami. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż przegrali trzy z czterech spotkań. W Nowym Targu przegrali oba mecze.
– Trener powtarza nam, że w takich meczach musimy grać „na zero z tyłu”. Jeśli wypełnimy założenia taktyczne i zagramy w ataku tak, jak z jastrzębianami, to będzie dobrze – powiedział Siemion Garszyn, skrzydłowy ekipy z Chemików 4.
Pięć zwycięstw z rzędu mają na swoim koncie hokeiści Comarch Cracovii. Podopieczni Rudolfa Roháčka pną się w górę w ligowej tabeli i już dziś mogą awansować na czwarte miejsce. Aby tak się stało muszą zostać spełnione następujące warunki. „Pasy” muszą pokonać KH Energę Toruń za trzy punkty, a nowotarżanie i katowiczanie przegrać w regulaminowym czasie gry.
O jak najlepsze rozstawienie przed fazą play-off wciąż walczy Lotos PKH Gdańsk. Dziś podopieczni Marka Ziętary zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec i ich celem są trzy punkty.
W ekipie znad Bałtyku zadebiutuje dziś Roman Rác. 29-letni skrzydłowy tegoroczne rozgrywki rozpoczął w HK Nitra (19 meczów, 5 asyst), ale z powodzeniem grał też w czeskiej ekstralidze (80 meczów, 14 bramek, 22 kluczowe zagrania) i pierwszej lidze (262 spotkania,152 punkty).
Najłatwiejsze zadanie czeka dziś hokeistów JKH GKS-u Jastrzębie, którzy zmierzą się z Naprzodem Janów. Dla podopiecznych Roberta Kalabera będzie to idealna okazja, by pozbyć się serii dwóch porażek z rzędu.
JKH GKS Jastrzębie – Naprzód Janów godz. 18:00
Poprzednie mecze: 13:1, 14:0, 6:1, 6:1.
Transmisja: polskihokej.tv
Podhale Nowy Targ – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:2, 3:4, 4:3 d., 2:1 d.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – GKS Tychy godz. 18:30
Poprzednie mecze: 1:2, 4:3, 1:2, 4:3.
Transmisja: polskihokej.tv
Lotos PKH Gdańsk – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:30
Poprzednie mecze: 4:3 d., 4:1, 4:1, 3:4.
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – KH Energa Toruń godz. 18:30
Poprzednie mecze: 2:3, 3:1, 4:3 k., 4:5 d.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze