Jak trwoga to do...
Hokeiści KH Energi Toruń są już w drodze do Katowic na mecz z Naprzodem Janów. Bramki "Stalowych Pierników" w niedzielnym pojedynku ma strzec...Patrik Spěšný, który był już jedną nogą poza Toruniem.
Jeszcze w czwartek informowaliśmy, że czeski bramkarz żegna się z KH Energą. Spěšnego po środowym meczu z Kadrą PZHL pożegnała szatnia, a w piątek uczynili to kibice z grodu Kopernika. Czech w sobotę miał wyjechać z Torunia.
Sytuacja obróciła się jednak o 180 stopni. W piątkowym meczu w Jastrzębiu kontuzji doznał Estończyk Villem-Henrik Koitmaa. Wobec tego szansę występu w Janowie ma otrzymać Patrik Spěšný.
Czy będzie to ostatnia szansa, którą dostanie czeski bramkarz, a może wywalczy sobie miejsce do końca sezonu? W toruńskim klubie wszystko jest możliwe, więc kto wie. Czech nie chce komentować sytuacji, a klub nie wydał żadnego oświadczenia, aby wyjaśnić tę skomplikowaną sytuację.
Komentarze