Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Prezes JKH GKS: Nie zmienimy naszej filozofii

Prezes JKH GKS: Nie zmienimy naszej filozofii

Triumfem GKS Tychy nad Cracovią Kraków zakończył się sezon 2018/2019, w którym JKH GKS Jastrzębie wywalczył po raz drugi w dziejach Puchar Polski, a także zajął piąte miejsce w rozgrywkach ligowych. To najlepszy moment zarówno na podsumowanie, jak i rozmowę o najbliższej przyszłości z prezesem klubu z Jastora, Kazimierzem Szynalem. Sternik JKH GKS Jastrzębie odpowiedział na pytania redakcji sportowej JasNetu dotyczące jednak nie tylko minionych rozgrywek, ale też słynnego apelu Leszka Laszkiewicza, zniesienia limitu obcokrajowców czy braku powołań do reprezentacji Polski dla naszych wychowanków.

- Zakończył się sezon 2018/2019. Czy zarząd JKH GKS Jastrzębie uważa go za udany?

Kazimierz Szynal - W ocenie zarządu naszego klubu miniony sezon był bardzo udany. Mieliśmy w nim dwóch zwycięzców, czyli mistrza Polski - GKS Tychy oraz zdobywcę Pucharu Polski - JKH GKS Jastrzębie. To, czy ktoś zajął drugie czy czwarte miejsce, jest w istocie sprawą drugorzędną. Dla niektórych klubów nawet wicemistrzostwo kraju jest porażką, biorąc pod uwagę ich budżety. Natomiast my zdobyliśmy Puchar Polski po raz drugi w historii, co zdarza się rzadko. Oczywiście mam wielką nadzieję, że nie ostatni raz to trofeum przyjechało na Jastor.

- Czy w ekstralidze dało się ugrać więcej? Po szybkim 0:4 z Cracovią mieliśmy mały zgryz, ale "Pasy" wyeliminowały potem także GKS Katowice, co każe nam spojrzeć na tę porażkę z nieco innej perspektywy.

- Myślę, że dałoby się ugrać coś więcej. Wydaje mi się jednak, że nasi zawodnicy sądzili, iż nie będzie to aż tak trudne zadanie. Liczyli, że powtórzy się sytuacja z Pucharu Polski.

- Według pana nasi hokeiści spodziewali się czegoś innego po tak wzmocnionej Cracovii?

- Wzmocnienia rywala to temat na inną rozmowę. Mówiąc wprost, niektórzy z naszych zawodników za szybko uwierzyli w swoją wielkość po wywalczeniu Pucharu Polski. Sądzili, że skoro wygrali z Katowicami i Podhalem, to poradzą sobie także z Cracovią. Efekt widzieliśmy. Odbiliśmy się od krakowian jak od ściany. Ale nie tylko my.

- Powiedział pan, że zarząd jest bardzo zadowolony z minionego sezonu. A jednak obcokrajowców "odpaliliście" niemal co do jednego. Czy po tych kilku tygodniach nie uważacie, że było to zbyt pochopne? Takiego chociażby Jana Homera jednak szkoda...

- W klubie mamy sztab szkoleniowy, który ustala, kto, z kim i gdzie ma grać. Zarząd klubu stara się nie ingerować w ustalenia trenerów, ponieważ są oni rozliczani za osiągane wyniki. Gdybyśmy dyktowali sztabowi swoje wizje, to można byłoby nam zarzucić, że szkoleniowcy mieli inny pomysł na sukces. Dlatego wraz z trenerami dyskutujemy na temat pewnych rozwiązań, a następnie wspólnie podejmujemy decyzję.

- Czyli, mówiąc wprost, to był wniosek trenera Roberta Kalabera?

- Nie. To była wspólna decyzja zarządu klubu, sztabu trenerskiego i nowego dyrektora sportowego Leszka Laszkiewicza.

-Od razu dodajmy, że nadzieje części naszych komentujących odnośnie wyrzucenia Kalabera po porażce z Cracovią są płonne i mogą je sobie...

-Póki co nie dawałbym wielkich szans na spełnienie marzeń przeciwników Roberta Kalabera (śmiech).

-Idźmy dalej - tak pewne zwycięstwo Cracovii nad JKH GKS nie jest chyba dobrą wiadomością pod kątem przyszłości polskiego hokeja. Romantyczny model oparcia drużyny o wychowanków przegrał z kretesem rywalizację z zespołem zbudowanym w miesiąc z zagranicznych wyjadaczy.

-Nie mogliśmy nie dać szansy gry chłopakom, którzy zdobyli Puchar Polski. Tym sukcesem zawodnicy zasłużyli sobie przecież na występ w fazie play-off. Gramy w oparciu o zawodników z Jastrzębia, którzy się tu urodzili bądź wychowali, tudzież przez lata po prostu zżyli z Jastorem. Innej drogi dla nas nie było i nie będzie. Dodam, że oczywiście drużyna będzie sukcesywnie wzmacniana odpowiedniej jakości obcokrajowcami, ale wyłącznie w niezbędnej ilości. Nie chcemy tracić z pola widzenia naszych wychowanków. Zastrzegam przy tym, że samo miejsce urodzenia nie jest "z marszu" argumentem do występów w pierwszej drużynie. Apelowałbym, aby mieć na uwadze to rozróżnienie. Filozofia budowania zespołu to jedno, a kwalifikacje do występów w ekstralidze - to drugie.

-Jednak wasza filozofia przegrała z doświadczeniem Rudolfa Rohaczka, który zjadł zęby na polskiej ekstralidze i do cna wykorzystał jej przepisy. Cracovia prześlizgnęła się przez fazę zasadniczą, a jak przyszło co do czego, oparła się na sprowadzonych ad hoc najemnikach. To wymowna lekcja dla prezesów innych polskich klubów.

-Wypada mi jedynie zapytać, co takie działanie dało polskiemu hokejowi? Mogę powtórzyć to, co mówiłem już wielokrotnie. Nie zawsze interes niektórych polskich klubów idzie w parze z interesem polskiego hokeja jako całości. I nie zawsze to, co jest dobre dla danego klubu, musi być automatycznie dobre dla polskiego hokeja.

-Kontynuujmy tę kwestię. Co pan czuł widząc listę powołań do reprezentacji Polski na towarzyskie mecze z Litwą? Gdy kadrę bojkotowali "etatowi" kadrowicze, to do Jastrzębia dotarło trzy razy więcej powołań. Teraz znalazło się miejsce ledwo dla jednego zawodnika-wychowanka JKH GKS, czyli Jakuba Michałowskiego. Aż przypomina się niepoprawne politycznie przysłowie o Murzynie...

-Cóż... Taką drogę obrał selekcjoner Tomasz Valtonen. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że w kadrze powinni grać najlepsi i z takim postawieniem sprawy nie można dyskutować. Ale kij ma zawsze dwa końce. Jeśli nasi zawodnicy nie otrzymali ostatnio powołań do reprezentacji, to mogą dojść do wniosku, że muszą jeszcze więcej pracować, aby zasłużyć na grę z orłem na piersi. Krótko mówiąc, ta decyzja Valtonena powinna ich dodatkowo zmobilizować.

-Tak, ale kiedy "etatowi" kadrowicze znów pokażą "figę z makiem", to niektórzy z tych odrzuconych zawodników mogą dojść do wniosku, że selekcjoner powinien sobie szukać "zapchajdziur" gdzie indziej.

-Oczywiście, taki wniosek także można wysnuć z tej sytuacji. Człowiek uczy się przez całe życie. Podkreślę jednocześnie, że JKH GKS Jastrzębie nigdy nikomu nie zabroni jechać na zgrupowanie kadry narodowej. To jest nie tylko zaszczyt, ale też duże przeżycie osobiste. Niemniej, decyzję pozostawimy samym zawodnikom. My nie będziemy im niczego zabraniać.

-Przejdźmy do kwestii słynnego apelu Leszka Laszkiewicza, w którym sprzeciwił się on zniesieniu limitu obcokrajowców w polskiej ekstralidze. List popadło wiele autorytetów.

-Jako zarząd JKH GKS Jastrzębie wspieramy Leszka Laszkiewicza. Oczywiście znamy opinię internetowych hejterów, według których działamy wyłącznie we własnym interesie, ale nie przejmujemy się nimi. W kwestii konieczności utrzymania limitu zawodników z zagranicy opinię Laszkiewicza poparli tacy ludzie, jak Mariusz Czerkawski, Henryk Gruth czy Waldemar Klisiak, których zresztą także skrytykowano, ponieważ rzekomo "są oderwani od bieżącej rzeczywistości". Osobiście uważam, że jeśli chcemy za kilka lat mieć lepszą reprezentację narodową i odbić się od dna, to powinniśmy postępować według wskazówek takich właśnie autorytetów. Kierunek wskazywany przez prezesa PZHL Mirosława Minkinę oraz większość prezesów polskich klubów jest w mojej opinii kierunkiem błędnym. Mogę jedynie powtórzyć, co już mówiłem - w tym przypadku interes polskich klubów nie idzie w parze z interesem polskiego hokeja i musimy zdawać sobie z tego sprawę. Hokejowa centrala powinna regulować takie kwestie i na chwilę obecną skłonna jest przychylić się do żądań większości klubów. Zobaczymy, co będzie dalej.

-No właśnie, żądań większości klubów. Czyli JKH GKS Jastrzębie jest w mniejszości, być może nawet dramatycznie niewielkiej mniejszości. Chce się wam tak wojować ze wszystkimi? Taka krucjata może się naszemu klubowi nie opłacić.

-Nie mamy najmniejszego zamiaru walczyć z wiatrakami. Od lat prowadzimy jedną i tę samą politykę. Jesteśmy wierni filozofii budowania drużyny na bazie wychowanków. I jak wskazuje ostatnia edycja Pucharu Polski, przynosi to niezłe skutki.

-Jeśli ekstraliga zostanie jednak otwarta, to co to będzie oznaczać dla JKH GKS Jastrzębie?

-Zobaczymy. Mogę zapewnić, że nasza filozofia nie ulegnie zmianie. Ci polscy zawodnicy, którzy mają kontrakty z JKH GKS, nadal będą je mieć, a skład będziemy wzmacniać umiarkowaną liczbą obcokrajowców, od których nasza młodzież będzie mogła się czegoś nauczyć.

-Według waszych przeciwników argumentów za otwarciem ligi jest kilka. Przede wszystkim to fakt, że polscy zawodnicy dyktują poziom płac, bo jest ich mało, a prezentują co najwyżej średnie umiejętności. Słabsze zespoły nie są w stanie wzmocnić się w miarę przyzwoitymi obcokrajowcami, dlatego nie mogą nawiązać walki z czołówką. A co do reprezentacji, to i tak jest słaba, więc można ją sobie odpuścić na parę lat, a najpierw zająć się odbudową poziomu sportowego ekstraligi.

-Nie zgodzę się z pojęciem "naszych przeciwników", ponieważ z wieloma z nich kolegujemy się na co dzień. Chodzi o odmienny punkt widzenia na przyszłość polskiego hokeja. Oczywiście najlepiej pójść na łatwiznę i kupić dwa tuziny ludzi zza naszej południowej granicy, a do tego dołożyć kilkunastu zawodników z II ligi fińskiej, a następnie urządzać w Polsce mecze czesko-fińskie. To jest najprostsza droga. Powinniśmy jednak spojrzeć w metryki naszej obecnej reprezentacji. Jeśli wyłączymy z tego grona chłopaków z Jastrzębia, to w jakim wieku są nasi bramkarze, obrońcy i napastnicy? Co będzie za kilka lat? Odpowiedź jest jasna - będzie jeszcze gorzej.

-Australia to piękny kraj.

-Bardzo piękny, ale nie chciałbym tam jeździć na mistrzostwa świata w hokeju na lodzie.

-Na pewno jednak argument o ewentualnym wyrównaniu poziomu ligi jest sensowny. Otwarcie rozgrywek to zarazem większy rynek do poszukiwań. A zagraniczne gwiazdy mogą przyciągnąć kibiców.

-Czas pokaże, na ile proponowane przez prezesa Minkinę rozwiązanie okaże się sukcesem. Nie wszyscy muszą znać się na hokeju, ale w mojej opinii warto słuchać tych, którym braku wiedzy w tej dziedzinie nie można zarzucić, czyli Laszkiewiczowi, Czerkawskiemu czy Gruthowi. Uważam, że powinniśmy brać przykład z lepszych i wzorować się na krajach, gdzie hokej stoi na wyższym poziomie.

-Wróćmy do naszej sytuacji kadrowej. Wspomnieliśmy o zakończeniu współpracy z niemal wszystkimi obcokrajowcami, a to oznacza rewolucję w zespole. Kilka dni temu widziałem przed Jastorem samochód z gdańską rejestracją...

-Rozmowy w temacie wzmocnienia drużyny prowadzone są przez zarząd klubu oraz dyrektora sportowego Leszka Laszkiewicza. Jednym z zadań, których podjął się Laszkiewicz, jest budowa zespołu na takim poziomie, który byłby satysfakcjonujący dla kibiców, sponsorów i całego naszego miasta.

-Kiedy poznamy pierwsze nazwiska?

-Myślę, że po długim majowym weekendzie.

-Czy obcokrajowcy dołączą do drużyny "na ostatniej prostej" przed sezonem, czy też rozmowy w tej kwestii będą prowadzone już wiosną?

-Działamy sukcesywnie i bez pośpiechu. Wiele zależy od ewentualnego sfinalizowania umów z tymi zawodnikami, z którymi rozmawiamy już teraz. Nie można oczywiście wykluczyć, że niektórzy obcokrajowcy dołączą do nas w sierpniu. Natomiast jeśli nie zdobędziemy Pucharu Polski pod koniec 2019 roku, to może w styczniu kupimy sobie dwudziestu nowych zawodników i tym załatwimy sprawę (śmiech).

-To może inaczej, czy kibice mogą spodziewać się jakiegoś transferowego "wow"?

-Nie można tego wykluczyć...

-Polak czy obcokrajowiec?

-Sądzę, że nasi kibice będą mile zaskoczeni.

-Przejdźmy do naszej młodzieży. Ponownie nie udało się powtórzyć sukcesu z 2007 roku, czyli zdobyć mistrzostwa Polski juniorów. A tymczasem nasze "złote" roczniki powoli kończą wiek młodzieżowca...

-Rozmawialiśmy o tym problemie w klubie. W drużynie juniorów mamy przecież zawodników otrzaskanych z ekstraligą, którzy trzy lata z rzędu byli w gronie faworytów do mistrzostwa, ale ostatecznie kończyło się na srebrnym bądź brązowym medalu. Myślę, że decydującą rolę gra tu sfera mentalna, czyli brak odporności psychicznej w najważniejszym momencie sezonu.

-Biorąc jednak pod uwagę tegoroczne mistrzostwa, to trudno mieć pretensje akurat do naszych ekstraligowców, czyli Dominika Pasia, Kamila Wałęgi i Jana Sołtysa. Zdecydowana większość zdobytych bramek była ich autorstwa.

-Trudno temu zaprzeczyć, ale z drugiej strony w poprzednich latach podczas turniejów na Jastorze też nie udało się zdobyć złota. Na pewno jednak nie można z tego faktu wyciągać jakichś daleko idących wniosków. Głównym zadaniem szkolenia młodzieży nie są mistrzostwa Polski w kolejnych kategoriach wiekowych, ale wychowanie zawodnika, który zagra w drużynie seniorów.

-Czy istnieje ryzyko, że wspomniana trójka opuści Jastrzębie? Czy bogatsze kluby pytają o tych zawodników?

-Na razie nie ma takich informacji, choć oczywiście życie nie zna próżni i niczego nie można wykluczyć. Pamiętajmy, że w transferach obowiązują normalne zasady rynkowe, które należy spełnić, aby pozyskać danego zawodnika.

-Na sam koniec kilka pytań z komentarzy naszych czytelników. Zastanawiam się, dlaczego niektórzy twierdzą, iż "Jan Miszek to największe zło w klubie".

-Jan Miszek to człowiek, który 3/4 życia poświęcił dla hokeja i jest z naszym klubem od zawsze, wykonując dla JKH GKS Jastrzębie ogromną pracę. Podkreślę, że pan Jan pracuje nieodpłatnie. To, że jacyś anonimowi komentatorzy oceniają go w ten sposób, świadczy o nieznajomości rzeczy i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie mam pojęcia, kto opowiada takie bzdury, ale w życiu już tak jest, że nie wszyscy kochają wszystkich. Ponadto prezes Miszek ma to do siebie, że potrafi w krótkich żołnierskich słowach wyrazić swoją opinię na dany temat (śmiech). Być może ktoś usłyszał z jego ust jakąś cierpką uwagę i dlatego teraz wylewa żale w internecie.

-Druga sprawa to plotki dotyczące rzekomych planów obcięcia funduszy na sport w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

-To rzeczywiście są plotki. Być może ta problematyka dotyczy zespołów spoza Jastrzębia-Zdroju, ale na pewno nie JKH GKS czy innych klubów z naszego miasta. Jako klub mamy podpisaną stosowną umowę ze Spółką, która jest naszym partnerem strategicznym i... sądzę, że nim pozostanie. W chwili obecnej nie ma żadnych przesłanek, aby podejrzewać, że ta sytuacja ulegnie zmianie. Natomiast trzeba mieć świadomość, że gdyby stało się inaczej, to w Jastrzębiu-Zdroju nie będzie sportu na wysokim poziomie.

-Od kilku tygodni na Jastorze funkcjonuje "Laszka Hawks", czyli hokejowa Akademia Leszka Laszkiewicza. Czy JKH GKS ją wspiera?

-Klub dał przyzwolenie na tę inicjatywę naszego dyrektora sportowego. Zobaczymy, jak ta akademia będzie się rozwijać. Nadmienię, że nie jesteśmy organizatorem "Laszka Hawks", ale wspieramy ją autorytetem naszego klubu.

-Wprawdzie do nowego sezonu jeszcze szmat czasu, ale to pytanie może paść już teraz - jakie będą te rozgrywki dla JKH GKS? Zapewne byłoby dobrze po tych kilku latach przerwy pojawić się ponownie w półfinale...


Źródło: jasnet.pl

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: a chłopaki z Sanoka czekajo...
  • emeryt: Biłas,Filipek,Florczak
  • szarotekNT: Eme mysle ze sa juz tez po slowie z Craxa przynajmniek Florczak i Bilas
  • emeryt: też tak myśle,łakome kąski,jeszcze młodzi a już doświadczeni,kadrowicze
  • emeryt: to okienko transferowe wybitnie na dobry piniondz dla ślizgaczy,towaru mało a popyt duży
  • Arma: Bo ostatecznie tylko paru grajków ma wiele ofert do wyboru, reszta dostaje jedną propozycję albo wcale i muszą brać co jest
  • Simonn23: W Mestis do wyboru do koloru
  • Simonn23: https://www.eliteprospects.com/player/395076/joni-airo
  • szarotekNT: Ja bym sie tez bardziej skupil na Ameryce Północnej...przyklady Sadlochy i Szčzerby pokazuje ze mozna tam za stosunkowo mala kase wylowic fajne perelki
  • Simonn23: https://youtu.be/AKDj6Ad2p7o?si=ggEPWL0CwJo5zTUt
  • AdaM1234: Podeśle ktoś link do strony gdzie zakupię bilety na sparing Słowacji z Polską, który odbędzie się w Zylinie?
  • Zaba: Pamiętajcie, zw w obronie musimy zachować jeszcze miejsce dla Kacpra Prokopiaka... Nawet jak będzie na początku popełniał błędy powinien się ogrywać i łapać jsk najwięcej minut. Widziałbym go w 3 obronie z jakimś doświadczonym obrońcą. Tak swego czasu ogrywaliśmy Piatka cz
  • omgKsu: https://www.ticketportal.sk/event/Pripravny-zapas-Slovensko-vs-Polsko
  • omgKsu: Tutaj masz , o ile cos zostało ;)
  • Simonn23: Zaba myślę, że sezon zasadniczy a szczególnie po drugiej rundzie(kwalifikacja do PP) to można, jak najbardziej
  • Zaba: Czy innych młodych naszych obrońców ustawiając ich w parze z Aleksiejewem czy Markiem Cholewą. Sławek Czerwik, który był jednym z najbardziej wysmiewanych (niestety) przez kibiców obrońców juz jako doświadczony obrońca przeszedł taka metamorfozę, że ocierał się o kadrę na koniec kariery
  • emeryt: ze starymi wygami grali też Kozak,śp. Szymon Urbańczyk i chyba Gabryś ,to dobra droga,występy tylko w 4 piątce przytłacza i zatrzymuje w rozwoju
  • Zaba: Nur jestem zwolennikiem ustawiania w 4 obronie dwóch najsłabszych obrońców. Choć ciągle liczę, że Milosz będzie grał na poziomie Patryka.
  • Luque: Ja tam bym się przyglądnął tym z u18 co grają w Polsce i dawał im szansę w PHL
  • Zaba: *nie jestem
  • emeryt: Luq ale oni chyba jeszcze fizycznie nie so gotowi
  • AgniechaNT: w przypadku Damiana decydujące będzie ile zaoferuje mu cracovia @szarotek
  • AgniechaNT: z krakowa do nas nie jedzie się już tak długo godzina z małym chaczykiem i jesteś
  • emeryt: problem z młodymi tez jest taki ze sponsor płaci chce wyników tu i teraz,raczej nie patrzy na ogrywanie młodych bo woli doswiadczonego który gwarantuje wynik...paradoksalnie im słabszy zespół czyt malo kasy tym wieksze szanse na ogrywanie młodych bo "ktoś musi grać a piniondza brak"
  • Luque: Eme jakoś w Czechach tak robią i taki np. Krzysiek Maciaś wystąpił w kilku spotkaniach w wieku 17 lat
  • Luque: A poziom dużo wyższy
  • AgniechaNT: a w zeszłym roku o tej porze zaoferowali mu tyle że nawet po tylu wspólnych pięknych chwilach skończyły się sentymenty
  • Andrzejek111: A tymczasem w Pardubicach 3-0
  • emeryt: Maciaś rodzynek,Czesi potrafo łowić talenty
  • Paskal79: Bo u nas to się wszystkiego boją,chodzi mi o Polskę zawszę się boją młodych dać do składu,chyba że muszą.....
  • AgniechaNT: także w przypadku Damiana zwyczajnie przemówią pieniądze @szarotek
  • Luque: Młody Majak niech się tam szkoli w Czechach, widać że to może być dobry obrońca
  • Simonn23: Pamiętam jak w grudniu byłem na Trzyniec - Sparta i w karnych strzelał chłopak z rocznika 2006
  • emeryt: Vzechoslowacja to chyba na ten moment jedynie słuszna droga
  • Paskal79: U nas był Janek i nie zawszę grał a ograny i dobry chłopak, może teraz nie będzie taniej presji bo zdobyli majatra,to może kilku młodych dostanie więcej szans,a tych co wymieniłeś eme to tylko Gabryś to etatowy elsrraligiwiec,ale on miał serducho i poświęcał się Kozak grał gdy Unia miała pakę i miał ciężko zaistnieć..... choć warunki super i prawy kij
  • Arma: Unii nic nie zmieni jeden czy dwóch młodych w składzie, to nie jest tak że jeden czy drugi sam przegra mecz a niech łapią doświadczenie. Przy dobrym trenerze będą się błyskawicznie rozwijać, o ile tylko głowa nadązy i będą chęci by się uczyć
  • Luque: Popatrzcie na Kacpra Maciasia... grał a nie otwierał boks i dzisiaj jest już w innym miejscu
  • Paskal79: Powini wprowadzić takie coś że w 4 atakach grają sami młodzi typu 18-20lat i z góry powinni mieć określoną wypłatę by nie było przebijania i sztucznego zawyżania kontraktów, jakąś średnia może 3-4 tys, może Max 5
  • Arma: Jak w czwartej piątce śmigają 32 latkowie kosztem młodych to jest spory problem
  • Luque: Paskalu pytanie czy trenerzy będą wypuszczać taki 4 atak...
  • Paskal79: Dam wam przykład Może nie którzy pamiętają jak młody Tomek Piątek wchodził do drużyny Sidora, chłopak chciał walczył i sam mocno trenował,a i Sidor nie był jego zwolennikiem, ale ciężka praca został potem jednym z podstawowych obrońców w Uni i reprezentacji
  • Paskal79: Lugue przymus z centrali i wszyscy by mięli takie piątki więc sprawiedliwie,tak jak teraz z młodzieżą że muszą być dwóch,a jak nie grają to kary pieniężne czy inne ,lub jakieś bonusy....
  • Paskal79: Takie Jake w ekstraklasie jak nie grają młodzieżowcy określoną ilość minut to kluby płacą duże kary a kto ma ich na więcej dostaje za to kasę na koniec sezonu, powiecie że PZPN to nie PZHL i kasy u nas nie ma,ale coś podobnego zrobić....
  • Luque: Paskalu tu związek powinien znaleźć sponsora/sponsorów którzy by sfinansowali takie nagrody dla klubów i np. byłyby takie które mogłyby być tym zainteresowane
  • Paskal79: No ja wiem , dało by się to ogarnąć ,ale u nas w hokeju to bieda niestety.....
  • Paskal79: W takim przypadku taki Sanok mógłby dostać duża kasę....bo ogrywają młodych....
  • Paskal79: Jak kogoś stać tak jak Raków w piłkę bo mają zapłacić chyba ok 400 tys , choć mogę się mylić a taki górnik dostanie no nie pamiętam pewnie ok 300-400 tys za młodych, a Ci co wygrają to pewnie oke500-700 tyś może mniej bo nie pamiętam ile dokładnie ,ale można to sprawdzić....
  • Paskal79: Wiadomo piłka to nie hokej,ale trzeba coś z tym zrobić bo za5-10 lat nie będzie kim grać w reprezentacji,chyba że podciągami z za Oceanu i
  • Paskal79: Chyba w Norwegii w ekstraklasie w hokeju są limity płacowe dla młodych grajków co grają w seniorach,by nie było przeginania płacy, można by to jakoś przenieść do nas...
  • KubaKSU: Brawo Heiki ! :) ciekawe kto jutro ;P ?
  • unista55: Brawo Heineken :)
  • Luque: Jaromersky i Jaśkiewicz oficjalnie odchodzą z GKSu Tychy
  • Paskal79: Przecież to było już kilka dni temu że podpiszę.....
  • Paskal79: Lugue u wase strasznie czystki,chyba będzie Tychy Suomi w nazwie....
  • KubaKSU: Dziś jest oficjalnie i tego się trzymajmy;)
  • Paskal79: Trener to podstawa.....
  • Luque: Paskal sam jestem ciekaw kto będzie grał w GKSie w przyszłym sezonie
  • Polaczek1: Kase macie to pewnie jedna mocna polska piątka w ataku Komora Łyżka i Aron ? W kolejnej Vitanen Turkin i Olaf. A resztę ściągnie pewnie Kołcz od siebie i w 4 upcha limit Polaków
  • PanFan1: Kto jeszcze nie widział tej widowiskowej interwencji Bobrovskiego, ten niech nacieszy oczy ;)

    https://youtu.be/vGHEqwyFrRU?si=moVL3On753_Qi-Jy
  • omgKsu: Super że zatrzymaliśmy TOPowych 🇫🇮 , wszak sąsiedzi zza miedzy robili podchody :)
  • Polaczek1: Na papierze juz Ci to mowie Luq będziecie mocni. Tylko pytanie czy będzie chemia i zalotnik to poukłada.
  • Luque: Polaczek jaki Olaf?
  • BOBEK: omgKsu:

    ty jesteś z zarządu Unii ? ze wiesz o podchodach Tyskich ????
  • narut: I Włosi mają problem z Korea Południową w towarzyskim meczu, póty co 3-2 dla Koreii, natomiast Francja prowadzi po I tercji ze Słowenią choć z gry lepiej się prezentują Słoweńcy..Francuzi natomiast szybko wykorzystali przewagę, bez zabawy zbytniej w rozgrywania krążka..
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek ta informacja byla o Radka ze tak bylo wobec naszych Fin i Katowickich wiec omg nie jest podejrzany :)
  • 6908TB: Nitra 1:1. Kibicuje z kubkiem klubowym Nitry z zeszłego roku, niech tworzą historię.
  • narut: obrona Bobrovskiego - coś niesamowitego, on jeszcze tyłem ten krążek obronił.. niesamowite..
  • BOBEK: on nie pytał o zawodników tylko jak sie kobitom mieszka w Polsce to też sprawdzona info chce zone sprowadzić
  • narut: surrealizm.. na pełnej...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek …masz racje 🤥
  • BOBEK: na tą chwile Tychy w przyszłym sezonie na poziomie Sanoka bez urazy
  • omgKsu: Panie Bobku przepraszam że uraziłem .
    Jestem sponsorem Unii lecz nie jestem w jej zarządzie.

    Pozdrawiam
  • Prawdziwy Kibic Unii: Podchody pod Ahopelto rozpoczely sie w lutym Bobku i moja informacja jest 100% rozmawialismy wiec utnijmy ta dyskusje
  • Prawdziwy Kibic Unii: Tak samo bylo z Valtolą
  • PanFan1: Fajna czterdziestka siódemka Jets-òw za dosłownie parę jurkòw
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/winnipeg-jets-nhl-47-sure-shot-snapback-navy
  • 6908TB: Nitra mistrzem z 8. miejsca po sezonie zasadniczym
  • omgKsu: Czyli jednak nieprzepraszam :)
    Sezon ogórkowy w pełni 😁

    Fanie fajna czapa , wolałbym coś w barwach Toronto :)
  • omgKsu: Magnitogorsk wygrał KHL .
  • Paskal79: Potwierdzam to co piszę OMGksu były podchody trenera Tychy pod naszych Finów....
  • PanFan1: Capsi za 7 dyszek
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/washington-capitals-nhl-47-mvp-branson-navy-blue
  • PanFan1: Maple Leafs trochę droższe
  • PanFan1: Muziker. pl fajna stronka
  • PanFan1: Bluzy hokejowe POLSKA na eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/185821043788?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/184198679833?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: ... i jeszcze taka
  • PanFan1: 👇
    https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • omgKsu: Fajna strona Fanie , niewidziałem jej jeszcze.
    Póki co mamy przyjemnośc w Osw chodzic w czapkach z napisem Mistrz Polski :)
  • BOBEK: ok mój błąd
  • omgKsu: Pytanie co teraz ? 🙃
  • Prawdziwy Kibic Unii: Omg jak to co po slowiansku wysle kolega karton ulubionej substancji na adres klubu Mistrza Polski z dopiskiem dla Omg przepraszam i po temacie 🤓
  • omgKsu: Uważam pomysł kolegi za znakomity :)
    A tak na serio to zróbmy tak jak pisze pewien szanowny użytkownik tego portalu :
    "Miłujmy sie" 😁

    Dobrej nocy.
    Pozdrawiam
  • BOBEK: Dobranoc
  • thpwk: To jest ten sezon moi drodzy. Po wielu latach podchodów i spekulacji Juha Kalareppa zagra w Tychach :)) wkrótce oficjalne info
  • emeryt: Kryspin zna babke Juhy,a szwagier grał z Kalarepaa w Cincinatti
  • Marios91: @Paskal79, Tomek Piątek powinien być obok Klisiaka u nas na hali, wychowanek, który się przebił do reprezentacji w czasach świętności Unii, zaliczył 5 MŚ, etatowy kadrowicz swego czasu
  • emeryt: Komorski-Kalarepaa-Malinen ...Tyski Potwór
  • Oświęcimianin_23: Tak czytam ten artykuł o NHLowcach w Słowacji, Szwecji to aż mnie strach obleciał. Cudem będzie jeżeli wjedziemy do tercji atakującej jakąś składną akcją.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe