Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Eetu Koski: W Polsce odzyskałem radość z grania w hokeja

Eetu Koski: W Polsce odzyskałem radość z grania w hokeja

Eetu Koski ma 26 lat. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem TatrySki Podhala Nowy Targ. W tym sezonie zdobył już ponad pół setki punktów. Fin opowiedział o wczorajszym meczu z GKS-em Tychy, o swoich sukcesach oraz pasjach.

HOKEJ.NET: Jak ocenisz to inauguracyjne spotkanie serii półfinałowej GKS-em Tychy?


To był naprawdę ciężki mecz, taki jak powinien być w tej fazie rywalizacji. Rywal zagrał agresywnie, z czym nie potrafiliśmy sobie poradzić. Nasza ofensywa nie funkcjonowała tak jak należy. Strzeliliśmy tylko jednego gola, a to zbyt za mało w takim starciu. Na szczęście to był dopiero pierwszy mecz.


Spędziliście na ławce kar aż 18 minut w dzisiejszym meczu. Czy te wykluczenia miały wpływ na wynik spotkania?


Kiedy łapiesz dużo kar, to tracisz siły i to niestety nie pozostaje bez konsekwencji. Później ich brakuje, tak jak to było w końcówce dzisiejszego meczu, kiedy wpadły przeciwko nam dwa gole. Poza tym musimy poprawić rozgrywanie przewag. Dziś zdobyliśmy w ten sposób jedną bramkę, ale to za mało w tak zaciętej rywalizacji. Ta skuteczność musi być lepsza.


Czasu przed kolejnym meczem nie jest dużo, ale na pewno niektóre aspekty można poprawić. Na czym twoim zdaniem powinniście się skupić?


Musimy być lepiej przygotowani na piątkowe starcie. Trzeba poprawić grę we własnej tercji. Potrzebujemy lepiej prezentować się w ataku i ustawić odpowiednio nasze celowniki.


Rozegrałeś w Polsce cały sezon. Masz zatem na pewno swoje przemyślenia na temat PHL. Czy ta liga czymś cię zaskoczyła?


Tak i to bardzo. Muszę przyznać, że nie miałem pojęcia jak wygląda hokej w Polsce, także byłem szczerze zdziwiony kiedy zobaczyłem, że to nie przelewki. Każdego dnia muszę mocno pracować, żeby utrzymywać się w formie, bo inaczej mógłbym mieć problemy z rywalizacją tutaj. Siłą tej ligi jest jej wyrównany poziom. Spójrz na to co działo się w ćwierćfinałach. Katowice uważane za głównego faworyta męczyły się do końca z drużyną z 8. miejsca. Oczywiście dwie, może trzy ostatnie ekipy mocno odstawały od reszty stawki i nawet nie były w stanie dograć sezonu. To naprawdę dobra liga. Gdyby jeszcze udało się doprowadzić do sytuacji, że nie ma takiej przepaści miedzy tą czołową ósemką, a resztą stawki, to byłoby idealnie. Ale muszę powiedzieć, że to robi wrażenie, kiedy dwa czołowe zespoły po rundzie zasadniczej muszą w siedmiu spotkaniach rozstrzygać o losach batalii ćwierćfinałowych.


Przychodząc do TatrySki Podhale Nowy Targ znałeś już trenera Tomka Valtonena, czy to było wasze pierwsze spotkanie?


Trenował mnie kiedyś w juniorach Jokeritu Helsinki. Także znam go dosyć dobrze. To było jakieś sześć, może siedem lat temu. Jestem już taki stary, że nie mogę sięgnąć dobrze pamięcią w tamte czasy (śmiech).


Pomimo, że grasz w klubie zagranicznym, to chyba nie możesz czuć się obco. Masz dookoła siebie sześciu innych hokeistów z twojego ojczystego kraju, a do tego jeszcze sztab trenerski. Zgodzisz się, że to taka mała Finlandia w Polsce?


No tak, to prawda. Są sytuacje kiedy jest to bardzo pomocne, że ktoś obok ciebie też mówi po fiński, ale tak naprawdę moi polscy koledzy są równie mili i nie widzę różnicy pomiędzy rodakami, a nimi. Stanowimy jeden zespół w szatni i tam nie ma miejsca na rozgraniczanie, kto jakiej jest narodowości. Bardzo staramy się o to, żeby tworzyć jedną, silną grupę. Wszyscy razem, jeden duch.


Rozumiem, że dbacie o dobrą atmosferę i jedność w drużynie, ale i tak wydaje mi, że zawsze lepiej słyszeć swoją ojczystą mowę na co dzień w pracy niż tylko oglądając coś w komputerze lub dzwoniąc do znajomych do ojczyzny. Nie uważasz tak?


Tak, to jest oczywiście fajne. Nie da się ukryć. Ale z drugiej strony wszyscy mówią po angielsku, także znów muszę powiedzieć, że to jest bez znaczenia skąd dany zawodnik pochodzi. Angielski jest zdecydowanie przeważającym językiem w naszej szatni. Posiadanie Finów przy sobie ma jednak duże znaczenie w czasie poza meczami i treningami. Wtedy to naprawdę dobra rzecz, że można pogadać w swoim ojczystym języku. Spędzamy dużo czasu razem.



Grałeś cały czas w Finlandii, nigdzie nie wyjeżdżałeś, aż tu nagle pojawiła się Polska. Z czego wyniknął ten brak doświadczeń międzynarodowych? Hokej to jednak bardzo „mobilny” sport.


Faktycznie jestem całkowitym nowicjuszem, jeżeli chodzi o grę zagranicą. Jak do tej pory zawsze załapywałem się do jakiegoś klubu w ojczyźnie i po prostu nigdy nie miałem potrzeby wyjeżdżać z kraju. Także moja obecna gra w Polsce to absolutny debiut na obcej ziemi.


Twój rekord sezonu wśród seniorów w ojczyźnie to zaledwie 12 punktów na zapleczu ekstraklasy w TUTO Hockey w rozgrywkach 2013/14. W Polsce w swoim debiutanckiej kampanii masz już 51 „oczek” i jesteś najskuteczniejszym zawodnikiem Podhala. Z czego wynika ten gigantyczny wzrost, jeżeli chodzi o ilość zdobytych punktów?


W ostatnich latach zdrowie mnie nie rozpieszczało. Miałem dużo kontuzji, które powodowały, że w sezonie rozgrywałem nieraz zaledwie po 20 spotkań. Wiesz jak to jest, pięć meczów i przerwa, kolejne pięć i znowu pauza. To nie były sprzyjające warunki do śrubowania rekordów. Myślę, że to jest właśnie główna przyczyna stanu rzeczy, o który pytasz. Teraz na szczęście zdrowie mi dopisuje. Gram bez przerwy cały sezon. Do tego jestem w naprawdę mocnej drużynie, więc i indywidualnie pojawił się jakiś wynik.


Patrząc na twoje osiągnięcia w PHL, to chyba możesz być zadowolony z przenosin na drugą stronę Bałtyku?


Cieszę się, bo miałem dobry początek w Polsce, a to zawsze pomaga. To dobry klimat do tego, żeby forma systematycznie rosła. Czuję, że rozwinąłem się tutaj jako zawodnik. Zacząłem znów odczuwać prawdziwą radość z grania.


Co uważasz za swój największy sukces w dotychczasowej karierze?


Mistrzostwo ligi Mestis (drugi poziom rozgrywkowy w Finlandii – przyp.red.) z zespołem Jukurit Mikkeli w sezonie 2015/16. Poza tym cenię też brązowy medal Liigi z rozgrywek 2013/14, który wywalczyłem z Lukko Rauma.



Z tego co mówisz, to chyba najwyższy czas zgarnąć swój pierwszy tytuł mistrza kraju. Masz na to chrapkę w tym roku?


Bardzo bym chciał, żeby tak się stało. Na razie jeszcze wszystko jest możliwe. Co prawda przegrywamy, ale odbył się zaledwie jeden mecz, a do awansu potrzebne są cztery wygrane. Sprawa jest otwarta zatem. Zresztą z Energą Toruń też przegrywaliśmy i to nawet 1:2. To nie jest nowa sytuacja dla nas. Wtedy sobie poradziliśmy, więc teraz też jest to możliwe. Musimy przeanalizować na wideo ten mecz, wyciągnąć wnioski, poprawić kilka rzeczy i będzie dobrze. Wierzę, że już w piątek na własnym lodowisku odrobimy straty.


Przejdźmy do spraw nie związanych z twoim zawodem. Powiedz mi jaką największą rybę udało ci się złowić?


Myślę, że jakieś 6,5 kilograma. Trochę zaskoczyłeś mnie tą zmianą tematyki, ale muszę przyznać, że bardzo lubię wędkować. Przyjaciele śmieją się ze mnie, że jestem specjalistą od łapania ryb poniżej kilograma. Mój plan na zbliżające się lato to złowić dziesięciokilogramową sztukę. Zrobię wszystko, żeby spełnić ten cel (śmiech)



Pomyślałem sobie, że skoro jesteś takim fanem wędkarstwa, to może powinieneś spróbować zmierzyć się z naszymi pstrągami, których nie brakuje w górskich rzekach. Co o tym myślisz?


Słyszałem o tym. Rozmawiałem z Tomkiem (Valtonenem – przyp.red.) na ten temat. Właśnie on mi sprzedał tę informację. Teraz czekam tylko, żeby poprawiła się trochę pogoda. Jak zrobi się cieplej, to mam nadzieję, że znajdę trochę czasu, żeby tu powędkować.


Czy wzorem wielu innych hokeistów ty także interesujesz się piłką nożną? Wydaje mi się, że widziałem cię w na jakimś meczu Barcelony? (śmiech)


Bardzo lubię piłkę nożną. Faktycznie byłem w kwietniu na Camp Nou na meczu Ligi Mistrzów, kiedy FC Barcelona grała z AS Romą. Mam w ogóle taką grupę przyjaciół, którzy podobnie jak ja są zwariowani na punkcie futbolu i kiedy tylko możemy to spotykamy się, robimy sobie jakieś jedzenie, siadamy i oglądamy mecze. Naprawdę piłka nożna to jest coś co bardzo lubię.


Skoro jesteś fanem piłki nożnej, to pochwal się jaki jest twój ulubiony klub.


W zasadzie nie mam chyba ulubionego. Szybciej mógłbym wskazać ligę, która najbardziej mi się podoba. To angielska Premier League. Chociaż teraz jak myślę, to w zasadzie mogę powiedzieć, że najbardziej podoba mi się gra FC Liverpool. Ich styl jest miły dla oka, dobrze się to ogląda. No tak, to jest mój ulubiony klub, ponieważ najwięcej radości sprawia mi fakt, kiedy oni właśnie wygrywają.


Miałeś już okazję obejrzeć jakiś mecz na żywo w polskiej ekstraklasie piłkarskiej?


Na stadionie jeszcze nie byłem, ale są plany, żeby jechać na mecz do Krakowa.


Wybierasz się może na derby, czyli pojedynek Wisły z Cracovią? Słyszałeś coś o tej rywalizacji?


Tak. Wiem o co chodzi. Słyszałem, że potrafi być naprawdę niebezpiecznie kiedy te drużyny spotykają się ze sobą. Trzeba być wtedy ostrożnym (śmiech).


Miałeś czas, by trochę pozwiedzać Polskę? Widziałeś jakieś ciekawe miejsca?


Bywam dosyć często w Zakopanem, bo w końcu to bardzo blisko Nowego Targu. Trzy razy odwiedziłem też Kraków. Poza tym wybrałem się do Oświęcimia, gdzie zwiedzałem obóz koncentracyjny.


Jak się czujesz w Polsce?


Podoba mi się tutaj. Bardzo fajny kraj. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Jest trochę podobny do Finlandii, z tym, że w mojej ojczyźnie jest więcej lasów i jezior. Kulturowo nasze kraje są zbliżone, ja nie zauważam jakichś szokujących różnic. Podoba mi się w Nowym Targu, ponieważ pochodzę z niedużej miejscowości. Na szczęście to nie jest pędzące wielkie miasto, tylko miejsce, w którym mogę się dobrze zrelaksować między treningami, czy też kolejnymi pojedynkami.


Na koniec chciałbym jeszcze dowiedzieć się jakie są hokejowe marzenia Eetu Koskiego?


Przede wszystkim chcę, żeby omijały mnie kontuzje. Chcę się rozwijać jako zawodnik. Wiadomo, że gramy po to, żeby wygrywać, dlatego też moim największym marzeniem jest zdobyć jak najwięcej się da. Zwyciężać we wszystkich rywalizacjach, w których będę brał udział. Tego właśnie chcę.


Rozmawiał: Dawid Antczak


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: poczekajmy o meldunek o 19:46
  • Paskal79: Eme chodzi też o młodzieżowców co mogą grać,takie przepisy...to bardzo ważne
  • Paskal79: A co do Diukovem to nic pewnego że zostanie....
  • emeryt: zachowując liczebne proporcje to moze sie okazac że obrona bedzie do odbudowy na nowo
  • omgKsu: Roman klasa obrońca , konkret 👌
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ville Lajunen do wziecia pewnie Tychy …
  • Tellqvist: Moze synka z Opola chapnąć solidny def.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Kalle Jaalahti do kompletu
  • Prawdziwy Kibic Unii: Maalahti
  • Prawdziwy Kibic Unii: Synek z Opola juz sie przymierzal do wielkiego powrotu ale myslal ze zaproponuja mu tyle w euro ile powiedzieli w plnach …i juz jezyk polski stal sie niekomieczny dla dziecka
  • Paskal79: Takich jak Diukov przydało by się ze trzech i ze dwóch takich jak właśnie Galant i Marzec w ataku...nie tylko ofesywni zawodnicy.....
  • emeryt: synek z Opola jest jak koń po Wielkiej Pardubickej...
  • emeryt: kochani tak naprawde to kazdy jest do zastąpienia...wybór duży ,tylko dobrze by było juz miec kołcza i z nim pewne nazwiska zagranicznych konsultowac...
  • Tellqvist: PKU szkoda papiry na granie mo
  • Tellqvist: tu trza kołcza niech dobiera
  • Arma: Wydaje mi się że trener to już powie nazwiska po prostu jak biorą pod uwagę nowego trenera, kto się tam zdecyduje to już ma pewnie potencjalnych grajków
  • Tellqvist: szkoda ze sie nie dogadali liczylem ze Robbiego namowi:)
  • uniaosw: Czyli jednak.. Poczekajmy na oficjalne info
  • Simonn23: Przeczytałem teraz dosyć mocno niespodziewaną informacje, że Damian Kapica odchodzi z Podhala
  • Paskal79: Dziubek go namówił...:-)
  • Paskal79: Może Sawicki ..... Ciekawe czy nasi włodarze spróbują go zakontraktować.....?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Nie zbieramY zawodnikow do odbudowania sie Mistrz Polski nie prowadzi sanatorium w CHL Panowie A Damian nie mogl sie dogadac z kartcoinowym Prezesem Gackiem o kase bo kontuzjogenny jest choc gdyby obiecal ze zagra caly sezon zawodnik nietuzinkowy to fakt
  • Paskal79: Jak zawodnik może obiecać że zagra cały sezon bez konfuzji,to tak jakby ktoś obiecał że cały rok w pracy bez l-4
  • KubaKSU: Gdzie piszą o Kapicy ? Tak z czystej ciekawosci
  • Paskal79: Ja nie czytałem tego.....:-)
  • Arma: Można się domyślić Paskalu o co chodzi z kontuzjami
  • emeryt: Prawdziwy...zawodnicy do odbudowy to tacy już z dokonaniami ale na zakręcie czyt stagnacji,zwykle wystarczy zmiana otoczenia i łapio wiatr w żagle,tacy zawodnicy nie wołajo też miliona monet bo majo swiadomośc ze staty chwilowo słabe to i wołac dużo nie wypada...nie jesteśmy krezusami finansowymi a myśle ze tacy zawodnicy to łakome kąski dla nas
  • Simonn23: Ja bym się dwa albo trzy razy zastanowił jakbym był prezesem klubu. Kapica, 32 lata, kontuzjogenny, drogi w utrzymaniu, bardzo ryzykowna inwestycja
  • Paskal79: Dokładnie jednego czy dwóch takich po przejściach można zaryzykować.....
  • Paskal79: Ja nie mówię o Kapicy,bo on dużo woła....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ale Damian chce zarabiac jako top zawodnik Eme nie jak top Kontuzjogenny chlop i tutaj pojawił sie problem glowny
  • stasiu71: Paskal79
    Dokladnie nie dosc ze duzo wola to jeszcze kontuzje go czesto lapia to juz nie ten sam grajek co gral w Cracovi pare lat temu
  • Simonn23: Ahopelto przykrywa czapką obecnie takiego Kapice
  • stasiu71: Dokladnie:))
  • Prawdziwy Kibic Unii: Niestety ale polscy zawodnicy ekonomicznie za duzo korzystaja na fakcie ze w klubie musza byc Valtonem to potwierdza w rozwoju zawodnika a my w fakcie ze tych kilku jakosciowych to obciazenie dla klubu nieproporcjonalne do poziomu zawodnika z ulubionej Finlandii
  • emeryt: Prawdziwy ale ja miałem na myśli np Sawickiego...Kapi ryzyko za kupe kasy
  • Arma: Ciekawe czy teraz Kapi też będzie idealny do kadry : )
  • emeryt: wogóle to kto powiedział ze Kapi szuka klubu...? A Sawicki szuka
  • Paskal79: Sawicki ciekawa opcja .... zależy jak się ceni....?
  • Simonn23: Ja napisałem
  • Simonn23: Wywiad z Markiem Zietarą, stąd info
  • szarotekNT: Sawicki juz w gorach jest..Kapica wyladuje u Ziętary w Krakowie...tam ma dom,zona tam mieszka caly czas a syn chodzi do szkoly..za kase Kapicy mozna naprawde sprowadzic nietyzinkowego grajka...ale ja bym sie niezdziwil jakby soe ukázal artykol že zostaje w NT
  • Simonn23: Myślę że dla niego to będzie najlepsza opcja czyli powrót do Krakowa. Choć to raczej będzie wiązać się z brakiem walki o medale (chyba)
  • emeryt: a chłopaki z Sanoka czekajo...
  • emeryt: Biłas,Filipek,Florczak
  • szarotekNT: Eme mysle ze sa juz tez po slowie z Craxa przynajmniek Florczak i Bilas
  • emeryt: też tak myśle,łakome kąski,jeszcze młodzi a już doświadczeni,kadrowicze
  • emeryt: to okienko transferowe wybitnie na dobry piniondz dla ślizgaczy,towaru mało a popyt duży
  • Arma: Bo ostatecznie tylko paru grajków ma wiele ofert do wyboru, reszta dostaje jedną propozycję albo wcale i muszą brać co jest
  • Simonn23: W Mestis do wyboru do koloru
  • Simonn23: https://www.eliteprospects.com/player/395076/joni-airo
  • szarotekNT: Ja bym sie tez bardziej skupil na Ameryce Północnej...przyklady Sadlochy i Szčzerby pokazuje ze mozna tam za stosunkowo mala kase wylowic fajne perelki
  • Simonn23: https://youtu.be/AKDj6Ad2p7o?si=ggEPWL0CwJo5zTUt
  • AdaM1234: Podeśle ktoś link do strony gdzie zakupię bilety na sparing Słowacji z Polską, który odbędzie się w Zylinie?
  • Zaba: Pamiętajcie, zw w obronie musimy zachować jeszcze miejsce dla Kacpra Prokopiaka... Nawet jak będzie na początku popełniał błędy powinien się ogrywać i łapać jsk najwięcej minut. Widziałbym go w 3 obronie z jakimś doświadczonym obrońcą. Tak swego czasu ogrywaliśmy Piatka cz
  • omgKsu: https://www.ticketportal.sk/event/Pripravny-zapas-Slovensko-vs-Polsko
  • omgKsu: Tutaj masz , o ile cos zostało ;)
  • Simonn23: Zaba myślę, że sezon zasadniczy a szczególnie po drugiej rundzie(kwalifikacja do PP) to można, jak najbardziej
  • Zaba: Czy innych młodych naszych obrońców ustawiając ich w parze z Aleksiejewem czy Markiem Cholewą. Sławek Czerwik, który był jednym z najbardziej wysmiewanych (niestety) przez kibiców obrońców juz jako doświadczony obrońca przeszedł taka metamorfozę, że ocierał się o kadrę na koniec kariery
  • emeryt: ze starymi wygami grali też Kozak,śp. Szymon Urbańczyk i chyba Gabryś ,to dobra droga,występy tylko w 4 piątce przytłacza i zatrzymuje w rozwoju
  • Zaba: Nur jestem zwolennikiem ustawiania w 4 obronie dwóch najsłabszych obrońców. Choć ciągle liczę, że Milosz będzie grał na poziomie Patryka.
  • Luque: Ja tam bym się przyglądnął tym z u18 co grają w Polsce i dawał im szansę w PHL
  • Zaba: *nie jestem
  • emeryt: Luq ale oni chyba jeszcze fizycznie nie so gotowi
  • AgniechaNT: w przypadku Damiana decydujące będzie ile zaoferuje mu cracovia @szarotek
  • AgniechaNT: z krakowa do nas nie jedzie się już tak długo godzina z małym chaczykiem i jesteś
  • emeryt: problem z młodymi tez jest taki ze sponsor płaci chce wyników tu i teraz,raczej nie patrzy na ogrywanie młodych bo woli doswiadczonego który gwarantuje wynik...paradoksalnie im słabszy zespół czyt malo kasy tym wieksze szanse na ogrywanie młodych bo "ktoś musi grać a piniondza brak"
  • Luque: Eme jakoś w Czechach tak robią i taki np. Krzysiek Maciaś wystąpił w kilku spotkaniach w wieku 17 lat
  • Luque: A poziom dużo wyższy
  • AgniechaNT: a w zeszłym roku o tej porze zaoferowali mu tyle że nawet po tylu wspólnych pięknych chwilach skończyły się sentymenty
  • Andrzejek111: A tymczasem w Pardubicach 3-0
  • emeryt: Maciaś rodzynek,Czesi potrafo łowić talenty
  • Paskal79: Bo u nas to się wszystkiego boją,chodzi mi o Polskę zawszę się boją młodych dać do składu,chyba że muszą.....
  • AgniechaNT: także w przypadku Damiana zwyczajnie przemówią pieniądze @szarotek
  • Luque: Młody Majak niech się tam szkoli w Czechach, widać że to może być dobry obrońca
  • Simonn23: Pamiętam jak w grudniu byłem na Trzyniec - Sparta i w karnych strzelał chłopak z rocznika 2006
  • emeryt: Vzechoslowacja to chyba na ten moment jedynie słuszna droga
  • Paskal79: U nas był Janek i nie zawszę grał a ograny i dobry chłopak, może teraz nie będzie taniej presji bo zdobyli majatra,to może kilku młodych dostanie więcej szans,a tych co wymieniłeś eme to tylko Gabryś to etatowy elsrraligiwiec,ale on miał serducho i poświęcał się Kozak grał gdy Unia miała pakę i miał ciężko zaistnieć..... choć warunki super i prawy kij
  • Arma: Unii nic nie zmieni jeden czy dwóch młodych w składzie, to nie jest tak że jeden czy drugi sam przegra mecz a niech łapią doświadczenie. Przy dobrym trenerze będą się błyskawicznie rozwijać, o ile tylko głowa nadązy i będą chęci by się uczyć
  • Luque: Popatrzcie na Kacpra Maciasia... grał a nie otwierał boks i dzisiaj jest już w innym miejscu
  • Paskal79: Powini wprowadzić takie coś że w 4 atakach grają sami młodzi typu 18-20lat i z góry powinni mieć określoną wypłatę by nie było przebijania i sztucznego zawyżania kontraktów, jakąś średnia może 3-4 tys, może Max 5
  • Arma: Jak w czwartej piątce śmigają 32 latkowie kosztem młodych to jest spory problem
  • Luque: Paskalu pytanie czy trenerzy będą wypuszczać taki 4 atak...
  • Paskal79: Dam wam przykład Może nie którzy pamiętają jak młody Tomek Piątek wchodził do drużyny Sidora, chłopak chciał walczył i sam mocno trenował,a i Sidor nie był jego zwolennikiem, ale ciężka praca został potem jednym z podstawowych obrońców w Uni i reprezentacji
  • Paskal79: Lugue przymus z centrali i wszyscy by mięli takie piątki więc sprawiedliwie,tak jak teraz z młodzieżą że muszą być dwóch,a jak nie grają to kary pieniężne czy inne ,lub jakieś bonusy....
  • Paskal79: Takie Jake w ekstraklasie jak nie grają młodzieżowcy określoną ilość minut to kluby płacą duże kary a kto ma ich na więcej dostaje za to kasę na koniec sezonu, powiecie że PZPN to nie PZHL i kasy u nas nie ma,ale coś podobnego zrobić....
  • Luque: Paskalu tu związek powinien znaleźć sponsora/sponsorów którzy by sfinansowali takie nagrody dla klubów i np. byłyby takie które mogłyby być tym zainteresowane
  • Paskal79: No ja wiem , dało by się to ogarnąć ,ale u nas w hokeju to bieda niestety.....
  • Paskal79: W takim przypadku taki Sanok mógłby dostać duża kasę....bo ogrywają młodych....
  • Paskal79: Jak kogoś stać tak jak Raków w piłkę bo mają zapłacić chyba ok 400 tys , choć mogę się mylić a taki górnik dostanie no nie pamiętam pewnie ok 300-400 tys za młodych, a Ci co wygrają to pewnie oke500-700 tyś może mniej bo nie pamiętam ile dokładnie ,ale można to sprawdzić....
  • Paskal79: Wiadomo piłka to nie hokej,ale trzeba coś z tym zrobić bo za5-10 lat nie będzie kim grać w reprezentacji,chyba że podciągami z za Oceanu i
  • Paskal79: Chyba w Norwegii w ekstraklasie w hokeju są limity płacowe dla młodych grajków co grają w seniorach,by nie było przeginania płacy, można by to jakoś przenieść do nas...
  • KubaKSU: Brawo Heiki ! :) ciekawe kto jutro ;P ?
  • unista55: Brawo Heineken :)
  • Luque: Jaromersky i Jaśkiewicz oficjalnie odchodzą z GKSu Tychy
  • Paskal79: Przecież to było już kilka dni temu że podpiszę.....
  • Paskal79: Lugue u wase strasznie czystki,chyba będzie Tychy Suomi w nazwie....
  • KubaKSU: Dziś jest oficjalnie i tego się trzymajmy;)
  • Paskal79: Trener to podstawa.....
  • Luque: Paskal sam jestem ciekaw kto będzie grał w GKSie w przyszłym sezonie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe