Orlik powalczył, ale kolejne punkty dla Gdańska (WIDEO)
W 41. kolejce Polskiej Hokej Ligi PGE Orlik Opole przegrał na własnym lodzie z MH Automatyką Gdańsk. Trzy bramki dla gdańszczan zdobyli grający jeszcze niedawno w Orliku Rosjanie – Władisław Jełakow i Aleksandr Gołowin.
Początek meczu zapowiadał dużo emocji, bowiem to opolanie zaczęli od mocnych ataków na przeciwnika, bardzo dobrze radząc sobie także w defensywie Dopiero w 13 minucie meczu wynik meczu otworzył były zawodnik Orlika – Władisław Jełakow, pokonując z daleka Jarosława Nobisa.
Kolejno na listę strzelców wpisał się Aleksandr Gołowin, który sezon rozpoczynał także w opolskiej drużynie. W drugiej tercji prowadzenie podwyższył jeszcze Igor Rożkow. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył podczas gry w podwójnej przewadze Bartłomiej Bychawski, oddając pewny strzał z niebieskiej w samo okienko i bez problemu pokonał Evana Cowley’a.
Ostatnia odsłona meczu przyniosła kolejne dwie bramki dla Automatyki, której autorami byli ponownie Gołowin oraz Jan Steber.
Po meczu powiedzieli:
Jacek Szopiński, trener PGE Orlik Opole: „Na pewno zagraliśmy lepiej niż w Torunia. Ten mecz mógł się zupełnie inaczej potoczyć, bo Gdańsk miał problemy z nasza obroną, wprowadzaliśmy szybkie kontry i gdybyśmy strzelili gola w tych pierwszych dwóch sytuacjach w pierwszej tercji to byłoby inaczej. Ale zdarzyło nam się mieć stuprocentowe sytuacje z błędami. Naszym założeniem jest nie dopuścić do kontr, niestety tu przeciwnikowi się udało je zastosować. Jarek Nobis też stara się nam pomóc, dzisiaj udało mu się pokazać z całkiem przyzwoitej strony. Brakuje nam snajperów, ale mamy nadzieję, że uda nam się jeszcze znaleźć jakieś wzmocnienia.”
Marek Ziętara, trener MH Automatyka Gdańsk: „Wynik obrazuje to spotkanie. Myślę, że byliśmy zespołem lepszym, wygraliśmy zasłużenie. Oczywiście wiadomo, ze Orlik boryka się z problemami kadrowymi, finansowymi, ale chłopcy walczą i potrafią, więc należą im się brawa, ze podejmują rękawice w takiej sytuacji. My zrobiliśmy swoje, zaliczyliśmy 3 punkty i to jest dla nas najważniejsze.”
PGE Orlik Opole – MH Automatyka Gdańsk 1:5 (0:1, 1:2, 0:2)
0:1 – Władisław Jełakow – Jan Krasowskij (5/4 13:24)
0:2 – Aleksandr Gołowin – Władisław Jełakow (21:52)
0:3 - Josef Vítek - Petr Polodna, Jan Steber (5/4 32:49)
1:3 – Bartłomiej Bychawski – Patryk Pelaczyk, Sebastian Szydło (5/3 39:49)
1:4 – Aleksandr Gołowin – Władisław Jełakow, Igor Rożkow (45:22)
1:5 – Jan Steber (48:20)
Sędziowali: Marcin Polak, Patryk Pyrskała – Dawid Pabisiak, Dariusz Pobożniak
Minuty karne: 10 - 6
Strzały: 15-34
Widzów: 299
PGE Orlik Opole: Nobis – Bychawski, Kostek; Pelaczyk (4), Szydło, Świerski (2) – Kandziuba, Miettinen (2); Rzekanowski, Skrodziuk, Gorzycki – Wojdyła (2), Chorążyczewski; Svitac, Ostapczuk, Obrał - Sznotala.
Trener: Jacek Szopiński.
MH Automatyka Gdańsk: Cowley – Cunik, Malý; Steber, Polodna, Vítek – Tieslukiewicz, Krasowskij; Jełakow, Rożkow (2), Gołowin (2) – Pastryk, Lehmann; Danieluk, Rompowski, Marzec (2) – Leśniak, Dolny; Smal, Pesta, Samusienka.
Trener: Marek Ziętara.
Komentarze