Valtonen z karą meczu. Zostanie zawieszony
TatrySki Podhale Nowy Targ pokonało wczoraj PGE Orlika Opole 4:2, ale tego spotkania z pewnością nie będzie miło wspominał trener „Szarotek” Tomek Valtonen. Fiński szkoleniowiec, mający polskie korzenie, jako pierwszy w tym sezonie otrzymał od arbitra głównego karę meczu. Jakie wiążą się z tym konsekwencje?
38-letni Fin miał sporo pretensji do sędziego Michała Bacy, który nie chciał mu wyjaśnić kilku swoich decyzji. Nowotarski trener nie wytrzymał i użył wobec arbitrów słów, które uchodzą za nieparlamentarne. Sędzia główny z Oświęcimia nałożył na Valtonena karę meczu za niesportowe zachowanie z paragrafu 116 iv 1.
W obowiązującym na ten sezon Karomierzu można przeczytać, że:
„Zawodnik lub funkcjonariusz drużyny ukarany karą meczu za niesportowe zachowanie się wynikającą z następujących przepisów IIHF dot. gry w hokeja na lodzie: 116 iv.1 - obraza sędziego, 141 v., vii, viii., x., - bójki, 154 iii.,iv. - nieprawidłowe wejście na lodowisko, 164 ii - oficjel wchodzący na taflę, 165 i. - rzucanie kija lub innych przedmiotów, 168 iv.1,2, 178 ii. jest automatycznie zdyskwalifikowany w następnym meczu mistrzowskim.”
Oznacza to, że Valtonen, który jest także selekcjonerem reprezentacji Polski, nie będzie mógł zasiąść na ławce trenerskiej w jutrzejszym starciu z Węglokoksem Kraj Polonią Bytom.
Gdyby sędzia Michał Baca zdecydował się na paragraf 116 v.1,2, Valtonen zostałby ukarany sześciomeczowym zawieszeniem.
Komentarze