Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

HLM: Husau docenia klasę rywala i bezpardonowo rozlicza liderów swojej drużyny

HLM: Husau docenia klasę rywala i bezpardonowo rozlicza liderów swojej drużyny

W Tychach odbyła się konferencja prasowa przed jutrzejszym spotkaniem HLM z włoskim HC Bolzano, na której pojawił się trener mistrzów Polski Andrej Husau oraz obrońca Bartłomiej Pociecha.

Szkoleniowiec tyszan został zapytany o to, czy zespół mistrzów Polski przygotowywał się w jakiś szczególny sposób do czekających go starć z czempionami ligi EBEL. Trener wyjaśnił, że praktycznie nie istniała taka możliwość, gdyż drużyna cały czas zaangażowana jest w rozgrywanie kolejnych spotkań w polskiej lidze.


- Terminarz ligowy nie pozwolił nam na żadne szczególne przygotowania przed meczami z Bolzano. Praktycznie co dwa dni rozgrywamy jakiś mecz, więc nie było kiedy nawet porządnie potrenować. Jako sztab trenerski w zasadzie skupiamy się tylko na tym, żeby doprowadzić zawodników do pełni formy po tym wyczerpującym maratonie meczowym – powiedział Husau, po czym dodał: - Oglądałem mecze Bolzano z IFK Helsinki i Skellefteå AIK. Na jutro mamy zaplanowaną analizę wideo z drużyną.


Zespół tyski pozostaje z małymi wyjątkami w pełni gotowy do jutrzejszego starcia. Jedynie dwóch graczy znajduje się z uwagi na problemy zdrowotne poza kadrą. - Nie będzie z nami Kamila Kalinowskiego, który ma problemy od początku sezonu. Ponadto Kamil Górny zmaga się z urazem barku. Reszta zawodników jest w treningu, a skład na spotkanie z Bolzano ogłoszę jutro przed meczem – powiedział trener zespołu z „piwnego miasta”.


Husau o włoskim klubie, z którym jutro przyjdzie się mierzyć jego zawodnikom wypowiedział się w samych superlatywach, podkreślając pracę jaką wykonują włodarze „Lisów”: - Znam działaczy z Bolzano i muszę powiedzieć, że ten klub poszedł bardzo mocno do przodu. Trzeba pamiętać, że przecież w poprzednim sezonie wygrali silną ligę EBEL, a przed bieżącymi rozgrywkami podpisali kontrakty z bodajże 15 Kanadyjczykami. Widać, że mają chrapkę na awans do 1/8 finału.


- Z tego co widziałem w meczach z IFK i Skellefteå AIK to prezentowali raczej defensywny styl gry. Byli skupieni na wychwytywaniu błędów przeciwników, ustawiali się na linii niebieskiej, czekając na okazje do kontry. Bardzo mało grali w strefie ataku przeciwników. Trzeba przyznać, że te kontry w ich wykonaniu są naprawdę bardzo groźne. Sprzyjają im w tym doskonałe warunki fizyczne, które pozwalają skutecznie powalczyć przed bramką. Trzeba też zwrócić uwagę na rozgrywanie przez nich przewag, bo robią to dobrze – tak scharakteryzował styl gry włoskiej ekipy trener mistrzów Polski.


Husau wskazał również receptę na to, by jutro GKS godnie pożegnał się z bieżącą edycją Hokejowej Ligi Mistrzów: - Jeżeli mamy mówić o dobrym wyniku jutro to nie możemy im dawać okazji do kontrataków i gier w przewadze, czyli po prostu nie możemy łapać kar.


W temacie taktyki jaką należy obrać w spotkaniu z mistrzem EBEL głos zabrał również defensor GKS-u Pociecha, który wskazał ogólnie jak powinna wyglądać gra polskiej drużyny: - Receptą na Włochów powinna być odpowiedzialna gra i pokazanie pełni naszych umiejętności. Musimy podejmować właściwe decyzje i walczyć o każdy centymetr lodu.


Znalezione obrazy dla zapytania bartłomiej pociecha site:hokej.net

Bartłomiej Pociecha nie szuka wymówek dla słabej dyspozycji mistrzów Polski w ostatnim czasie.


- Bolzano gra taki hokej, jaki ja wymagam od moich zawodników, choć to często nie wygląda tak jakbym oczekiwał. Oni są konsekwentni w defensywie, grają bardzo blisko przeciwników. Im jest o tyle łatwiej, że mają ten styl we krwi. Wiadomo, że Kanadyjczycy najpierw atakują ciałem, a dopiero potem zajmują się walką o krążek – Husau jest zwolennikiem twardej gry, o czym przekonały jego słowa porównujące graczy obu zespołów, które zmierzą się jutro na tafli Stadionu Zimowego w Tychach.


Trener tyszan poświecił również uwagę pozostałym ekipom, z którymi przyszło mierzyć się jego zawodnikom w HLM: - Gra zespołu ze Skelleftei to był jakiś hokejowy kosmos. Ja jeszcze nie widziałem tak dobrze grającej taktycznie drużyny jak oni, nawet pracując z kadrą białoruską na mistrzostwach świata elity. Do tego trzeba dodać bardzo wysokie umiejętności techniczne poszczególnych graczy.


O rywalu z Finlandii powiedział: - Uważam, że w meczach z IFK Helsinki zagraliśmy naprawdę nieźle. Walczyliśmy, mieliśmy dobre sytuacje, ale może zabrakło nam ogrania międzynarodowego.


- Nie patrzę na to, że nie mamy już szans na awans. Ja bardzo chcę, żebyśmy jutro wygrali. Nawet dzisiaj na treningu kładłem moim chłopakom do głów, że z każdym przeciwnikiem można grać i wygrywać, tylko trzeba do tego wielkiego serca, a mam wrażenie, że tego nam właśnie brakuje w meczach ligowych. W spotkaniach z takimi rywalami jak grają w Lidze Mistrzów nie ma miejsca na błędy. To jest tak, że zrobisz nazwijmy to „pół błąd”, a przeciwnik już to wykorzystuje. Naprzeciwko nas stają zawodnicy o tak wysokich umiejętnościach technicznych, które pozwalają karać najmniejsze uchybienia. Jeżeli my potrzebujemy sześciu, siedmiu okazji, żeby strzelić im gola, to z drugiej strony są ludzie, którzy potrzebują pół sytuacji, żeby wbić nam bramkę – Husau podkreślał klasę drużyn występujących w elitarnych rozgrywkach europejskich.


Pociecha podzielił opinię trenera na temat stylu gry ekipy z Bolzano, jak również wysokiego poziomu rywali w Hokejowej Lidze Mistrzów: - Większość naszych rywali w PHL przyjmuje przeciwko nam defensywny styl gry, nastawiony na kontrataki. To jest podobny sposób do tego, którym gra Bolzano z tym, że Włosi robią to niezwykle skutecznie. Mają bardzo wysoki procent skuteczności swoich kontr. Bije od nich wysoka jakość tego co robią. Zresztą tak samo jak od ekip, z którymi wcześniej graliśmy w Lidze Mistrzów. To faktycznie jest tak jak mówi trener, że im wystarcza pół szansy, żeby zdobyć gola. Jedna prosta strata przy wyjściu z naszej tercji i już musieliśmy wyciągać krążek z własnej bramki. Nam zabrakło takiej właśnie skuteczności.


Białorusin nie obawia się o motywację swoich zawodników, wskazując na aspekty, które powinny im przyświecać w jutrzejszym spotkaniu: - Myślę, że moi zawodnicy też bardzo chcą jutro wygrać. Na pewno marzą o tym, żeby wreszcie wywalczyć jakieś pierwsze punkty dla Polski w Lidze Mistrzów. Jedno jest pewne …gra będzie bardzo ciężka, patrząc na to jak prezentuje się Bolzano. Niewątpliwie będziemy musieli wspiąć się na wyżyny naszych umiejętności.


Na konferencji poruszone zostały również sprawy związane z aktualną formą tyskiej drużyny, która delikatnie mówiąc nie jest najlepsza, a jej apogeum stanowi sensacyjna przegrana na własnym terenie 0:2 z rywalem z Torunia. 48-letni szkoleniowiec zauważył: - Nasza sytuacja kadrowa oczywiście nie jest łatwa, patrząc na kontuzje i wszystkie inne okoliczności, ale jest taka zasada, że jeżeli nie masz zdrowia to musisz mieć charakter i pokazać go w tych kluczowych momentach. Moim zdaniem przegrana z Toruniem miała podłoże psychologiczne. To nie była gra na 100%, to było może jakieś 60%. Nie można wychodzić na lód z podejściem, że przeciwnik jest słabszy od nas i na pewno go ogramy. Ja widzę po drużynie kiedy jest motywacja, a kiedy jej nie ma. Jak siedzisz w boksie i masz pustkę w oczach, to nic nie zrobisz, tak się meczu nie wygrywa. Powtarzam, na lodzie trzeba pokazywać charakter. Jeżeli wiesz, że ci go brakuje, to naprawdę lepiej skończ z hokejem i zajmij się jakąś inną pracą.


W jego głosie dało się zauważyć duże rozgoryczenie postawą zawodników zagranicznych, od których oczekuje się liderowania zespołowi, wstrząśnięcia nim w momentach trudnych i wzięcia na swoje barki ciężaru gry, gdy zawodzą zwykle funkcjonujące rozwiązania. Personalnie dostało się zawodzącym od początku sezonu Szczechurze, Cichemu i Klimience.


- Już niejednokrotnie wypowiadałem się, że moim zdaniem drużyna powinna w pełnym składzie przygotowywać się do sezonu razem, po to żeby później nie było takiej sytuacji, że zawodników zagranicznych, którzy mieli decydować o obliczu zespołu musimy do sylwestra doprowadzać do jako takiej formy. Fakty są takie, że jak do tej pory Szczechura zdobył dla nas jedną bramkę w lidze i to przeciwko kadrze PZHL, a Cichy zaledwie dwie, również w meczu z PZHL i z Orlikiem. To nie jest to czego oczekuje się od takich zawodników. To samo zresztą dotyczy Gleba Klimienko, który ma na koncie też dwie albo trzy bramki. Cały czas rozmawiam z naszymi obcokrajowcami, tłumaczę im, że powinni być liderami tej drużyny i wymagania względem nich są większe. Jak na razie nie widzę wśród nich kogoś, kto jest w stanie pociągnąć ten zespół. Nasi polscy zawodnicy nie wyglądają gorzej od nich, a w wielu przypadkach prezentują się po prostu lepiej pod względem fizycznym – powiedział trener.


Znalezione obrazy dla zapytania andrej husau site:hokej.net

Andrej Husau bezpardonowo rozprawia się z postawą zawodników zagranicznych zawodzących oczekiwania sztabu trenerskiego i kibiców.


Rezygnacja z usług Siergieja Dorofiejewa po zaledwie 20 dniach jego obecności w zespole może nie być końcem czystek w ekipie mistrza Polski, ale wręcz przeciwnie ich początkiem. Husau nie ma zamiaru tolerować przeciętnego poziomu, o czym jasno poinformował zgromadzonych dziennikarzy.


- Po ostatnim meczu zapowiedziałem moim obrońcom, że jeszcze jeden taki mecz i kolejna osoba pojedzie do domu. Nie chcę się teraz skupiać na personaliach, ale nie może być tak, że przyjeżdża obcokrajowiec, który powinien się wyróżniać w drużynie, a tak naprawdę nie widać różnicy między nim, a graczami polskimi, tyle tylko, że trzeba mu więcej płacić. Nie widzę sensu w takim działaniu. Sam pracowałem w wielu państwach jako obcokrajowiec, w Polsce, we Włoszech, w Rosji i w każdym z tych miejsc wymagano ode mnie dużo i dostawałem jasny komunikat „grasz, strzelasz, wszystko jest w porządku, jeśli nie, jedziesz do domu”. Tak samo postąpiłem z Dorofiejewem. Nie widziałem różnicy pomiędzy nim, a moimi polskimi obrońcami. To nie było dla nas żadne wzmocnienie. Jeżeli słaba gra będzie się powtarzać, to odeślę kolejnych graczy. My poszukujemy naprawdę liderów – stwierdził szkoleniowiec mistrzów Polski.


- Liga Mistrzów zmieniła nasze przygotowania do sezonu. Zaczęliśmy je wcześniej niż zwykle, szybciej weszliśmy w rytm meczowy. Do tego doszły ciężkie wyjazdy na północ, do Szwecji i Finlandii. Nie ma co ukrywać, że to wszystko wiązało się na początku sezonu ligowego w Polsce z większym zmęczeniem u nas – powiedział Pociecha dokonując analizy dotychczasowej postawy GKS-u Tychy.


Obrońca mistrzów Polski wskazał na sposób gry rywali z PHL w meczach z GKS-em: - Polskie zespoły grają z nami bardzo defensywnie, co oczywiście utrudnia zadanie i często jest tak, że nie możemy sforsować tych zasieków obronnych. Najtrudniej jest zdobyć tego pierwszego gola. Później jak już złapiemy wiatr w żagle to mecze układają się po naszej myśli. 26-letni zawodnik dodał: - Takie mecze jak ostatnio z Toruniem nie powinny w ogóle mieć miejsca w naszym wykonaniu. To jest całkowicie nasza wina i nie ma, o czym dyskutować.


- Nie możemy usprawiedliwiać się kalendarzem rozgrywek, bo to nie jest pierwszy taki sezon, że jesteśmy zmuszeni grać co 2-3 dni. Pamiętajmy, że my nie jesteśmy jakąś przypadkową grupą ludzi, tylko trenujemy wspólnie już od połowy maja, po to żeby być przygotowanymi na taki maraton meczowy. Wszyscy przecież wiedzieli jakie będzie natężenie spotkań, bo terminarz był znany. Każdy z nas jest zobowiązany być maksymalnie przygotowanym do kolejnego treningu i meczu i z tego jesteśmy właśnie rozliczani. Teraz jest czas cierpkich słów za takie spotkania jak ostatnio z Toruniem, ale jestem przekonany, że za chwilę będą nas wszyscy chwalić za naszą grę – powiedział Pociecha nie szukający wymówek dla postawy tyszan w ostatnich meczach i zapowiadający poprawę formy tej drużyny.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe