Fatalna kontuzja młodego bramkarza „Szarotek”
Fatalnie w skutkach zakończył się czwartkowy trening hokeistów TatrySki Podhala dla Pawła Bizuba. 19-letni bramkarz „Szarotek” na złamany nos i uszkodzoną szczękę. Teraz czeka go kilka tygodni odpoczynku.
To była mocno feralna i rzadko spotykana sytuacja. W trakcie pierwszego ćwiczenia, Bizub został trafiony krążkiem w maskę. W skutek uderzenia pękła jednak krata zabezpieczająca twarz. Zawodnik momentalnie zalał się krwią. Został przewieziony do szpitala, gdzie badania wykazały wieloodłamowe złamanie nosa i zatoki szczękowej. Jutro czeka go zabieg nastawienia złamanej przegrody nosowej.
– Co zrobić. Taki jest hokej. Ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni – nie załamuje się młody nowotarżanin.
Komentarze