Uczniowie dostali solidną lekcję
Od efektownego zwycięstwa sezon 2017/2018 rozpoczęli hokeiści GKS-u Tychy. Wicemistrzowie Polski rozbili SMS PZHL Katowice 16:0, a hat tricka skompletował Jarosław Rzeszutko.
Worek z bramkami w 11. minucie rozwiązał Kamil Kalinowski. Kolejne gole posypały się z rogu obfitości. Po pierwszych dwudziestu minutach trójkolorowi prowadzili 4:0, a pokaz niezwykle skutecznej gry dali w drugiej odsłonie, w której zdobyli aż osiem bramek! Trzecia tercja była więc zaledwie formalnością.
Dodajmy, że okrasą spotkania były trafienia Mateusza Bryka na 3:0 i Michaela Kolarza na 13:0. Pierwszy z nich z wysokości bulika trafił w okienko, a drugi soczyście uderzył z linii niebieskiej. Zanim krążek wpadł do siatki, odbił się jeszcze od słupka.
Po zakończeniu spotkania wielu kibiców zadawało sobie pytanie, czy gra Szkoły Mistrzostwa Sportowego w ekstralidze ma jakikolwiek sens. Po miażdżącej porażce 0:16 ciężko znaleźć jakikolwiek racjonalny argument.
Powiedzieli po meczu:
Grzegorz Klich, trener SMS PZHL Katowice: - Wynik troszkę przeraża, na pewno nie jesteśmy zadowoleni. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że dopiero zaczął się rok szkolny, pozbieraliśmy chłopaków i krótko trenowaliśmy przed sezonem. Jest nowy trener z Kanady, który wdraża nowe schematy, chłopcy dopiero się ich uczą, więc liczymy na to, że kolejne mecze będę wyglądały lepiej. Dzisiaj przede wszystkim żałujemy drugiej tercji, w której nasza gra dosłownie się posypała. W pierwszej tercji wynik był jeszcze do zaakceptowania, ale w drugiej bramki dla przeciwnika padały zbyt łatwo.
Andrej Husau: - Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Więcej nic nie będę komentował ponieważ drużyny mają różne cele na sezon.
GKS Tychy – SMS PZHL Katowice 16:0 (4:0, 8:0, 4:0)
1:0 - Kamil Kalinowski - Mateusz Bepierszcz, Radosław Galant (10:33),
2:0 - Bartłomiej Jeziorski - Kamil Górny, Patryk Kogut (13:11),
3:0 - Mateusz Bryk - Mateusz Gościński, Michał Kotlorz (15:14),
4:0 - Michael Cichy - Alex Szczechura, Kacper Guzik (18:42),
5:0 - Jarosław Rzeszutko - Mateusz Bryk, Adam Bagiński (21:00),
6:0 - Kamil Kalinowski - Mateusz Bepierszcz (22:54),
7:0 - Alex Szczechura - Kacper Guzik (27:44),
8:0 - Radosław Galant - Michael Kolarz (29:06),
9:0 - Jarosław Rzeszutko - Mateusz Bepierszcz (29:22),
10:0 - Radosław Galant - Filip Komorski, Patryk Kogut (31:22),
11:0 - Filip Komorski - Bartłomiej Jeziorski, Patryk Kogut (38:39),
12:0 - Bartłomiej Pociecha - Kamil Kalinowski, Mateusz Bepierszcz (39:04),
13:0 - Michael Kolarz - Filip Komorski (42:26),
14:0 - Mateusz Bepierszcz - Kamil Kalinowski, Radosław Galant (46:54),
15:0 - Jarosław Rzeszutko - Mateusz Bryk, Alex Szczechura (57:44),
16:0 - Patryk Kogut - Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski (59:22).
Sędziowali: Patryk Pyrskała (główny) – Dariusz Pobożniak, Patryk Pułaski (liniowi).
Minuty karne: 0-2.
Strzały: 5-66.
Widzów: ok. 600.
GKS: Lewartowski – Pociecha, Ciura; Galant, Kalinowski, Bepierszcz – Bryk, Kotlorz; Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Gazda, Kaznadziej; Guzik, Cichy, Szczechura – Górny, Kolarz; Jeziorski, Komorski, Kogut.
Trener: Andrej Husau.
SMS: Prokop (od 29:07 Zawalski) – Bizacki, Noworyta; Maciej Rybak, Michał Rybak, Bernacki – Gogoc, Malczewski; Worwa, Wałęga, Brynkus (2) – Gruszczyk, Malczewski; Kamiński, Jóźwik, Mazurkiewicz – Kot, Kamienicki; Jarosz, Luszniak, Anklewicz.
Trener: Grzegorz Klich.
Komentarze