Rompkowski: - Własne lodowisko nie zawsze jest przewagą
- Wygraliśmy dwa razy z rzędu i chcemy podtrzymać te serię. Teraz jedziemy do Tychów, ale własne lodowisko nie zawsze jest przewagą - mówi obrońca Comarch Cracovii Mateusz Rompkowski, który w niedzielę z drużyną powalczy o dwunasty tytuł mistrzowski dla krakowskiego klubu
- Cieszymy się przede wszystkim ze zwycięstwa 4:2. Zwłaszcza, że miało to miejsce przed własną publicznością. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie było już marginesu błędu Mateusz Rompkowski- Była to ciężka sytuacja, dla nas i trenera. Kiedy jednak wygrywasz mecz to morale idzie w górę.Wygraliśmy dwa razy z rzędu i nadal chcemy podtrzymać tę serię. Teraz jedziemy do Tychów, ale jak pokazały poprzednie mecze nie zawsze przewagą jest własne lodowisko –
- Nie odczuwam żadnych problemów związanych z urazem. Gram w kracie, żeby jeszcze bardziej nie złamać nosa (śmiech). Wszystko prawidłowo się zrasta i czuję się naprawdę dobrze
Komentarze