Kara meczu dla Bepierszcza anulowana! (WIDEO)
Informacja z ostatniej chwili. Zarząd Polskiej Hokej Ligi uznał protest GKS Tychy za zasadny. Oznacza to, że Mateusz Bepierszcz wystąpi w dzisiejszym meczu z Comarch Cracovią.
25-letni skrzydłowy udział we wczorajszym meczu zakończył już w 10. minucie. Za – mocno dyskusyjny – atak na głowę Petra Kalusa został odesłany do szatni.
Szefostwo GKS Tychy zdecydowało się odwołać od kary większej i kary meczu za niesportowe zachowanie nałożonej na Mateusza Bepierszcza.
– Żądamy anulowania w/w kary meczu nałożonej na Mateusza Bepierszcza. Brak takiej decyzji spowoduje niesłuszne i niezgodne z regulaminem wyłączenie z gry tego zawodnika w drugim meczu finałowym – napisali w swoim proteście działacze GKS Tychy.
Na odpowiedź ze strony władz spółki Polska Hokej Liga nie trzeba było długo czekać. Zamieszczamy ją w oryginale.
„Zarząd PHL zwrócił się z prośbą do Wydziału Sędziowskiego o otworzenie nagrania z 1. meczu finałowego PHL 2016/2017 GKS TYCHY – COMARCH CRACOVIA, w celu zweryfikowania zdarzenia z udziałem zawodnika GKS Tychy Mateusza Bepierszcza, za które sędzia nałożył na zawodnika karę. Na tej podstawie Wydział Sędziowski wydał opinię stwierdzając, że kara została nałożona na zdarzenie, które nie miało miejsca. Posiłkują się opinią Wydziału Sędziowskiego, po weryfikacji nagrania z meczu Zarząd PHL, w oparciu o przepisy Regulaminu PHL, wydał decyzję o uwzględnieniu protestu w tym zakresie”.
Oznacza to, że Bepierszcz wystąpi w dzisiejszym meczu. Zabraknie z kolei Jana Semoráda, który za atak z tyłu na Mateuszu Rompkowskim otrzymał karę meczu, a co za tym idzie również trzymeczowe zawieszenie.
Komentarze