34. kolejka PHL - zapowiedź
Przed nami 34. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Najciekawiej powinno być w Tychach, gdzie miejscowy GKS Tychy podejmie Comarch Cracovię.
Tysko-krakowskie konfrontacje są w tym sezonie języczkiem uwagi. Ale nie może być inaczej, bo to starcia finalistów poprzedniego sezonu i zdecydowanie najsilniejszych ekip w kraju. Podtekstów jest zatem sporo.
W tym sezonie oba zespoły w lidze mierzyły się ze sobą czterokrotnie i we wszystkich starciach lepsi okazali się podopieczni Jiříego Šejby, którzy wygrali 4:1, 2:1, 5:2 i 5:2. Tyszanie są jedynym zespołem w lidze, z którym „Pasy” w tym sezonie jeszcze nie wygrały. Cel krakowian jest zatem oczywisty – zwycięstwo i zmniejszenie straty do najgroźniejszych rywali. W tej chwili wynosi ona siedem punktów.
– Musimy dobrze przygotować się do tego spotkania. Wszyscy wiemy, że w tym sezonie przegraliśmy z nimi wszystkie mecze. Chcemy być gotowi na play-off, dlatego musimy grać lepiej i cały czas robić postępy. Do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze kilka kolejek. Chcemy grać w finale i zdobyć złoto – mówi Maciej Urbanowicz.
– Wiemy, jak grać z Cracovią. Dotychczas wygraliśmy z nią cztery ligowe spotkania i jedno w finale Pucharu Polski. Mamy nadzieję, że podtrzymamy dobrą serię – zaznacza Jakub Witecki, skrzydłowy trójkolorowych. Wiele wskazuje na to, że jego zespół przystąpi do spotkania w najsilniejszym składzie, bo z zespołem trenują już Bartosz Ciura i Michał Kotlorz, którzy ostatnio zmagali się z grypą.
Orlik gra z Polonią, a JKH z Podhalem
Ciekawie powinno być także na pozostałych lodowiskach. W Opolu PGE Orlik zagra z Tempish Polonią Bytom, w barwach której zadebiutuje najnowszy nabytek Martin Vozdecký. Bytomianie zrobią wszystko, by przełamać w końcu serię czterech porażek z rzędu. Ostatni raz podopieczni Tomasza Demkowicza wygrali 22 grudnia właśnie z opolanami.
Z kolei JKH GKS Jastrzębie podejmie TatrySki Podhale Nowy Targ. Zdecydowanym faworytem tego starcia są górale, którzy posiadają zespół silniejszy pod względem jakościowym i ilościowym. Dość powiedzieć, że trener Robert Kalaber ma przed dzisiejszą konfrontacją spory ból głowy, bowiem grypa dopadła czterech ważnych graczy: Tomáša Fučíka, Davida Zabolotnego, Tobiasza Bigosa i Tomasza Kulasa.
Dziś dojdzie również do starcia na szczycie w grupie słabszej. Lider Unia Oświęcim podejmie drugi w tabeli Tauron KH GKS Katowice. W tym miejscu trzeba także zaznaczyć, że dotychczasowe starcia obu ekip były bardzo zacięte. Oświęcimianie wygrali trzykrotnie: dwa razy na własnym lodzie (2:0, 3:1) i raz na wyjeździe (2:1). Z kolei katowiczanie wygrali tylko raz - po serii rzutów karnych.
– Cieszymy się na to spotkanie, bo przecież chcąc się dobrze przygotować do rywalizacji w play-off, musimy rozgrywać jak najwięcej meczów, w których wynik jest sprawą otwartą do ostatniej sekundy – twierdzi Mateusz Gębczyk, defensor biało-niebieskich.
Grupa silniejsza:
GKS Tychy - Comarch Cracovia godz. 17:00
Poprzednie mecze:
4:1 (1:0, 2:1, 1:0), bramki: Mateusz Bepierszcz, Josef Vítek, Miroslav Zaťko, Filip Komorski - Peter Novajovský.
2:1 (0:0, 0:0, 2:1), bramki: Mateusz Bepierszcz, Adam Bagiński - Maciej Kruczek.
5:2 (2:1, 1:0, 2:1), bramki: Jaroslav Kristek, Jarosław Rzeszutko, Mateusz Bepierszcz, Marcin Kolusz, Jakub Witecki - Petr Šinágl, Filip Drzewiecki.
5:2 (1:0, 2:0, 2:2), bramki: Josef Vítek, Michał Kotlorz, Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski, Mateusz Bepierszcz - Adam Domogała, Krystian Dziubiński.
PGE Orlik Opole - Tempish Polonia Bytom godz. 17:00
Poprzednie mecze:
4:5 d. (0:2, 2:0, 2:2, d. 0:1), bramki: Michael Cichy (dwie), Sebastian Szydło, Alex Szczechura - Władisław Troszyn (dwie), Maksim Kartoszkin, Martin Przygodzki, Marcin Frączek.
1:2 (1:1, 0:1, 0:0), bramki: Arkadiusz Kostek - Łukasz Krzemień (dwie).
5:0 (3:0, 0:0, 2:0), bramki: Grant Toulmin (dwie), Rasmus Kulmala, Martin Parýzek, Anssi Rantanen.
2:3 d. (1:0, 1:2, 0:0, d. 0:1), bramki: Kacper Guzik, Martin Przygodzki - Mateusz Danieluk, Sebastian Kłaczyński, Maksim Kartoszkin.
JKH GKS Jastrzębie - TatrySki Podhale Nowy Targ godz. 18:00
Poprzednie mecze:
2:1 d. (0:0, 0:1, 1:0, d. 1:0), bramki: Kamil Wróbel, Leszek Laszkiewicz - Jarkko Hattunen.
2:3 (1:0, 0:1, 1:2), bramki: Tomáš Komínek, Leszek Laszkiewicz - Daniel Kapica, Artem Iossafov, Bartłomiej Neupauer.
4:7 (2:3, 0:1, 2:3), bramki: Radosław Nalewajka, Jakub Kubeš, Kamil Świerski, Łukasz Nalewajka - Jarkko Hattunen (dwie), Daniel Kapica, Artem Iossafov, Krzysztof Zapała, Bartłomiej Neupauer, Kasper Bryniczka.
1:2 d. (0:0, 0:1, 1:0, d. 0:1), bramki: Radosław Nalewajka - Jarmo Jokila, Bartłomiej Neupauer.
Grupa słabsza:
SMS PZHL - Nesta Mires Toruń godz. 14:00
Poprzednie mecze:
2:7 (1:2, 1:3, 0:2), bramki: Patryk Jóźwik, Maciej Rybak - Michał Kalinowski (dwie), Piotr Naparło, Aleksandr Alimow, Bartosz Fraszko, Jarosław Dołęga, Adrian Jaworski.
3:5 (0:2, 2:1, 1:2), bramki: Paweł Zygmunt (dwie), Olaf Bizacki - Bartosz Fraszko (dwie), Łukasz Podsiadło, Jauhien Żylinski, Dienis Trachanow.
4:5 d. (2:2, 1:1, 1:1, d. 0:1), bramki: Dominik Paś, Arkadiusz Nowak, Mateusz Gościński, Kamil Wróbel - Jarosław Dołęga (trzy), Dienis Trachanow, Jauhien Żylinski.
2:12 (0:3, 0:4, 2:5), bramki: Bruno Śmieszek, Patryk Krężołek - Dienis Trachanow (trzy), Michał Kalinowski, Piotr Naparło (po dwie), Piotr Husak, Marcin Wiśniewski, Bartosz Fraszko, Siarhiej Kukuszkin, Rafał Ćwikła.
KS UniaOświęcim - Tauron KH GKS Katowice godz. 17:00
Poprzednie mecze:
2:0 (0:0, 0:0, 2:0), bramki: Radim Haas, Łukasz Bułanowski.
0:1 k. (0:0, 0:0, 0:0, d. 0:0, k. 2:3), bramki: Marek Strzyżowski.
3:1 (0:0, 2:0, 1:1), bramki: Jan Daneček, Martin Kasperlík, Peter Tabaček - Władisław Troszyn.
2:1 (2:0, 0:1, 0:0), bramki: Sebastian Kowalówka, Damian Piotrowicz - Jarosław Lorek.
Komentarze