Unia przegrywa z Podhalem. Znakomity występ Jučersa

Hokeiści Unii Oświęcim w swoim kolejnym meczu sparingowym przegrali z TatrySki Podhalem Nowy Targ 1:3. Losy spotkania rozstrzygnęły się w trzeciej tercji, w której to „Szarotki” zdobyły dwie bramki.

– Możemy żałować, że w pierwszej odsłonie nie wykorzystaliśmy swoich szans. Słabo radziliśmy sobie podczas gier w przewadze. Gdybyśmy wykorzystali kilka okazji, to może to spotkanie ułożyłoby się inaczej– zaznaczył na wstępieJosef Doboš, opiekun biało-niebieskich.– Trzeba jednak pamiętać, że mierzyliśmy się z brązowym medalistą poprzedniego sezonu, który ma w swoim składzie klasowego golkipera, mającego na swoim koncie grę w KHL, a także świetnie wyszkolonych Finów.

Oświęcimianie mieli na początku spotkania optyczną przewagę. Byli częściej w posiadaniu krążka, tworzyli składniejsze akcje i przede wszystkim oddawali więcej strzałów. Jednak mieli ogromne problemy ze znalezieniem sposobu na znakomicie dysponowanego Mārisa Jučersa. Najbliżej pokonania łotewskiego golkipera byli Łukasz Bułanowski i Damian Piotrowicz. Pierwszy podczas gry w podwójnej przewadze trafił w słupek, a drugi nie wykorzystał rzutu karnego.

Nowotarżanie najlepszą okazję do zdobycia gola mieli w drugiej odsłonie. Jarosław Różański zagrał do pozostawionego bez opieki Mateusza Michalskiego, ale jego uderzenie w sobie tylko znany sposób odbił Michal Fikrt.

Chwilę później oświęcimianie przeprowadzili szybką kontrę i wyszli na prowadzenie. Jučers zdołał obronić uderzenie Wanata, ale przy dobitce Szewczyka nie miał już żadnych szans.

Stracony gol podziałał mobilizująco na górali, którzy wyrównali pięć minut później po trafieniu Macieja Sulki. Od tego momentu „Szarotki' przejmowały kontrolę nad meczem. W trzeciej odsłonie goście zadali dwa ciosy, które w zasadzie przesądziły o losach meczu. W podwójnej przewadze trafił Oskar Jaśkiewicz, a wynik spotkania na 3:1 ustalił Jarrko Hattunen, który wykończył ładną akcję Bartłomieja Neupauera i Mateusza Michalskiego.

– To był nasz pierwszy sparing i trzeba przyznać, że nie wypadł on najgorzej. Cieszymy się, że udało nam się pokonać Unię, bo każde zwycięstwo buduje morale i atmosferę w drużynie – powiedział Marek Ziętara, trener TatrySki Podhala Nowy Targ.

– Jak można ocenić ten mecz? W pierwszej odsłonie przewagę mieli rywale, w drugiej spotkanie się wyrównało, a w trzeciej inicjatywa należała już do nas. Wydaje mi się, że zachowaliśmy od rywali więcej sił, dzięki czemu ostatecznie przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na wyróżnienie zasłużył dzisiaj nasz bramkarz Māris Jučers, który prezentował się z dobrej strony–dodał.

Na sam koniec wypada zaznaczyć, że w drużynie Unii zabrakło dwóch Czechów Jana Danečka i Lubomira Vosatki. Z kolei w ekipie z Nowego Targu nie zagrał Joni Haverinen. Fiński defensor narzeka na uraz odcinka piersiowego kręgosłupa i przechodzi obecnie rehabilitację.

Unia Oświęcim – TatrySki Podhale Nowy Targ 1:3 (0:0, 1:1, 0:2)

1:0 – Szewczyk – Wanat, Bułanowski (27:52),

1:1 – Sulka (32:04),

1:2 – Jaśkiewicz – Gruszka (46:16, 5/3),

1:3 – Hattunen – Neupauer, M. Michalski (51:06).

Rzuty karne: 0:1

Unia: Malicki (-), Paszek (-), Budzowski (-), Koczy (-), Haas (-), Piotrowicz (-).

Podhale: Iossafov (-), Hattunen (-), Gruszka (-), Neupauer (-), Zapała (-), Jokila (+).

Sędziowali: Zbigniew Wolas, Paweł Kobielusz (główni) – Artur Hyliński, Mateusz Bucki (liniowi).

Minuty karne: 8-18.

Unia: Fikrt – Bezuška (2), Bułanowski; Wojtarowicz, Koczy, Piotrowicz – Kysela, Haloda; Kasperlik, Haas, Tabaček – Gębczyk (4), Deutsch; Malicki, Wanat, Budzowski – Adamus (2), Paszek, Szewczyk.

Trener: Josef Doboš

Podhale: Jučers – Sulka, Wsół; Iossafov, Zapała, Jokila – Tomasik, Jaśkiewicz; Gruszka, Bryniczka, Hattunen (2) – Łabuz (4), Mrugała (2); M. Michalski (2), Neupauer, Różański (2) – Wojdyła (2), P. Michalski; Stypuła (2), D. Kapica, Olchawski (2).

Trener: Marek Ziętara.