Szewczyk wciąż biało-niebieski
Maciej Szewczyk zostaje w Unii Oświęcim. 27-letni zawodnik doszedł z działaczami do porozumienia w kwestii nowego kontraktu.
Początkowo wydawało się, że Szewczyk będzie musiał poszukać sobie nowego klubu, bo szefostwo Unii nie ujęło go w planach na nowy sezon.
- Pojawiło się wiele plotek, nie mających nic wspólnego z rzeczywistością. Jedna z nich łączyła mnie z Polonią Bytom, inna z Orlikiem Opole. Na klubowym forum przeczytałem nawet, że żądałem gigantycznej podwyżki. Nie było w tym ani cienia prawdy- zaznaczył Szewczyk.
- Od momentu "rozstania" z Unią, byłem w kontakcie z prezesem Ryszardem Skórką. Kilka razy luźno rozmawialiśmy, aż wreszcie usłyszałem, że mogę wrócić do drużyny. 31 maja rozpocząłem przygotowania do sezonu, więc teraz skupiam się przede wszystkim na tym, aby nadrobić zaległości i zbudować dobrą formę na nowy sezon - dodał 27-letni skrzydłowy.
W poprzednim rozgrywkach Szewczyk pokazał się z niezłej strony. W 45 meczach strzelił 13 bramek i zanotował tyle samo asyst. Występował przeważnie w drugim ataku u boku czeskiego środkowego Radima Haasa.
- Nie było źle, ale przecież zawsze mogło być lepiej.- stwierdził "Szewa". -Hokej na lodzie jest takim sportem, w którym z roku na rok trzeba udowadniać swoją wartość i dążyć do tego, by grać możliwie jak najlepiej.
Warto zaznaczyć, że Maciej Szewczyk ma na swoim koncie 355 spotkań w ekstralidze, w których zdobył 200 punktów za 82 bramki i 118 asyst. Na ławce kar spędził 138 minut.
Komentarze