Trenują i myślą o Lidze Mistrzów
Gracze Comarch Cracovii na początku bieżącego tygodnia rozpoczęli drugą fazę przygotowań. - W tej części przygotowań również czekają nas intensywne ćwiczenia. Ciężko trenujemy, żeby była forma na Ligę Mistrzów i Polską Hokej Ligę - opowiada napastnik Filip Drzewiecki.
Hokeiści Comarch Cracovii po pięciu dniach przerwy w poniedziałek rozpoczęli drugą fazę treningów przed kolejnym sezonem. W początkowej fazie zawodnicy skupili się głównie nad kondycją, siłą i wytrzymałością.- Pierwsze tygodnie przygotowań były bardzo intensywne. Treningi były długie i na pewno czuliśmy się trochę wyczerpani fizycznie, ale właśnie od tego są letnie przygotowania, by wypracować kondycję, dzięki czemu zostanie nam pary na cały sezon – opowiada klubowemu serwisowi napastnik „Pasów” Filip Drzewiecki.
-Mieliśmy trochę czasu na wypoczynek. Zrelaksowaliśmy się, nasze mięśnie mogły się zregenerować, a od tego tygodnia powróciliśmy do treningów. W tej części przygotowań również czekają nas intensywne ćwiczenia. Ciężko trenujemy, żeby była forma na Ligę Mistrzów i Polską Hokej Ligę – dodaje popularny „Drzewko”.
Jak wiadomo trener krakowian Rudolf Roháček słynie z niekonwencjonalnych metod w trakcie letnich przygotowań. Do legendy przeszło już pływanie na kajakach. Czy i w tym roku ten element został wprowadzony do treningów? - Kajaków na razie nie było, choć być może jeszcze się pojawią. Co środę chodzimy po górach w kamizelkach z obciążeniami, więc to na pewno jest nowością. A może coś trener jeszcze w najbliższych tygodniach wymyśli, czekamy na to co może się pojawić – zastanawia się zawodnik.
Druga część przygotowań potrwa do końca czerwca, a następnie zawodnicy otrzymają dziesięciodniowe urlopy. Po powrocie podopieczni Rudolf Roháčka wyjadą już na lód, wszak nieco ponad miesiąc później zmierzą się w Hokejowej Lidze Mistrzów ze Spartą Praga. Pojedynek zaplanowano na 17 sierpnia.
- Na każdym treningu myśli się o tym, że zagramy w tych rozgrywkach, przez co daje się z siebie jeszcze więcej. Mam nadzieję, że przyniesie to efekty – podsumowuje Drzewiecki.
Komentarze