Czeska drużyna w polskiej ekstralidze?
– Jesteśmy dogadani – twierdzi Pavel Hinner, menedżer HC RT TORAX Poruba z Ostrawy.
Zespół HC RT TORAX w ubiegłym sezonie przegrał realizację w półfinale II ligi czeskiej z HC Frýdek-Místek. Farmerska drużyna HC Oceláři Třinec ostatecznie awansowała do I ligi czeskiej po meczach barażowych.
Ekipa z ostrawskiej dzielnicy Poruby, znana jest ze swoich ambicji. Przypomnijmy, że klub wcześniej występował pod nazwą HC Sareza Ostrawa i przez pięć sezonów grał w czeskiej I lidze. Swoje mecze porubska drużyna rozgrywa w nowoczesnej hali o pojemności 5 tysięcy widzów.
Jako jeden z niewielu klubów w Czechii (Czechia to nowa skrócona nazwa Republiki Czeskiej-przyp.) posiadają lód przez okrągły rok - na lodowisku treningowym.
Klub szkoli wszystkie roczniki młodzieżowe od minihokeja do juniorów (w dwóch kategoriach gra, bądź ociera się o najwyższy czeski poziom rozgrywkowy). W ubiegłym sezonie to właśnie juniorzy HC RT TORAX Poruba zwyciężyli polską U-20 w finale rozgrywek SILESIA BISSET CUP. Klub już zapowiada, że chce ten wynik powtórzyć w przyszłym sezonie.
Pavel Hinner (pierwszy z lewej) na trybunach Spodka podczas ostatnich mistrzostw IA
Na sezon 2016/17 czeski związek hokejowy zapowiada zmiany w systemie rozgrywek drugoligowych. Druga liga miałaby być poszerzona i zreorganizowana na 4 grupy po 8 drużyn.
Spowodować ma to oszczędności dla klubów oraz jednocześnie ograniczyć liczbę meczów. Spotkania mają być rozgrywane tylko w soboty, co spowodowałoby, że miejscowi kibice widzieliby swoje drużyny tylko dwa razy w miesiącu. Takie rozwiązanie zmniejszyłoby koszty, ale również wpływy z biletów. Na to nie mogą sobie pozwolić, co poniektóre kluby.
Menedżer HC RT TORAX Poruba w wywiadzie dla strony klubowej tak to ocenił:
Hcporuba.cz: -Kierownictwo HC Vsetín oficjalnie stwierdziło, że gdyby liga była rozgrywana w wersji ekonomicznej w czterech grupach, to zastanawia się nad grą w Polsce lub na Słowacji. Nie chodziły Panu po głowie takie myśli?
Pavel Hinner:-My już jesteśmy nawet dogadani – w Polsce jest zainteresowanie, żebyśmy grali ekstraligę. Dużo o tej możliwości rozmyślaliśmy i zdecydowaliśmy, że zagramy w Polsce. Zależało to jednak od czeskiego związku i jego zgody. Pomysł był więc zdecydowaliśmy się go realizować. Ze względu na to, że sytuacja obecnie się zmieniła i jest uzgodnione, że druga liga miałaby być zachowana jak w poprzednim roku, zdecydowaliśmy się grać czeską II ligę. Jeżeli do tego nie dojdzie, wrócimy do pomysłu grania w polskiej ekstralidze. Myślę, że byłaby dla widzów ciekawsza, przyciągnęłaby więcej osób, miałaby większą jakość oraz głównie przyniosłaby dodatkowe wartości.
hcporuba.cz:
A więc jest ciągle możliwe, że zamiast do Brzecławia Poruba będzie jeździć na mecze np. do Krakowa?
Pavel Hinner:
Jeśli zostanie zatwierdzony jednak model z czterema grupami po osiem drużyn i sobotnimi meczami, to w takim przypadku będziemy chcieli grać w polskiej ekstralidze. Oczywiście jeśli to umożliwi nam czeskie prawo...
Komentarze