Sezon zakończony
W ostatnim meczu w sezonie 2015/2016 Zagłębie Sosnowiec przegrało z Naprzodem Janów 3:4. – Szkolne błędy zadecydowały o końcowym rezultacie tego pojedynku – powiedział po meczu trener Zagłębia, Piotr Sarnik.
Pierwsza tercja należała do hokeistów Zagłębia, którzy już w pierwszej minucie zdołali otworzyć wynik meczu. Po strzale Jakuba Jaskólskiego krążek do bramki skierował Andrzej Strojek. Goście do wyrównania doprowadzili w 15 minucie meczu, gdy z bliska Michała Kielera pokonał Adrian Parzyszek.
Na początku drugiej tercji sosnowiczanie ponownie wyszli na prowadzenie gdyż ponownie do siatki rywala trafił Stojek. Na początku trzeciej tercji na tablicy wyników po raz kolejny pojawił się remis, wtedy właśnie po raz drugi Kielera pokonał Parzyszek. Siedem minut później podopieczni Waldemara Klisiaka wyszli na prowadzenie wykorzystując grę z przewagą dwóch zawodników – strzelcem Michał Gryc. Radość w boksie gości trwała jednak krótko, gdyż dwie minuty później do wyrównania doprowadził Adam Jaskólski wykańczając akcję Łukasza Zachariasza. Bramkę na wagę trzech punktów na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry zdobył ponownie Gryc, który pewnie wykorzystał szybką kontrę. Warto wspomnieć, że bramka ta padła podczas gry katowiczan w liczebnym osłabieniu.
Dzisiejszy mecz był ostatnim dla podopiecznych Piotra Sarnika, we wtorek ostatni mecz „o utrzymanie” rozegrają bowiem Naprzód Janów i Nesta Mires Toruń.
Po meczu powiedzieli:
Piotr Sarnik (trener Zagłębia): Nie ukrywam, że chcieliśmy wygrać ten ostatni pojedynek. Niestety w naszej grze pojawiły się błędy przez które przegraliśmy. Nie powinny się one zdarzać na tym poziomie. Naszym celem było utrzymanie się w lidze i cieszymy się, że tego dokonaliśmy. Stawialiśmy w ostatnich spotkaniach na młodzież, która musi nabierać doświadczenia.
Waldemar Klisiak (trener Naprzodu): Wiadomo, że nie są to mecze o jakąś stawkę. Zawodnicy muszą jednak wyjść na lód i walczyć dla klubu. Część z nich kończyć będzie przygodę z hokejem i do ostatnich spotkań na pewno będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Mecz był dobry w naszym wykonaniu, były słabsze momenty jednak zagraliśmy tak jak w danej chwili potrafiliśmy najlepiej. W ostatniej tercji skonstruowaliśmy mocne trzy piątki i to nam pomogło.
Zagłębie Sosnowiec – Naprzód Janów 3:4 (2:1, 1:0, 1;3)
Bramki:
Kary:
Strzały:
Widzów:
Zagłębie:
Komentarze