W pocie czoła
Jeszcze trzy tygodnie potrwa pierwszy etap przygotowań do sezonu Orlika Opole. Podopieczni Jacka Szopińskiego na zasłużone urlopy udadzą się 23 lipca.
Póki co opolanie trenują dwa razy dziennie. Zajęcia odbywają się w siłowni, na boisku, basenie i w miejscowym parku. - W porównaniu z poprzednim rokiem sytuacja jest wręcz komfortowa - przyznaje na łamach "Nowej Trybuny Opolskiej" Jacek Szopiński.
Trener Orlika cieszy się z frekwencji na treningach. - Rok temu o tej porze trenowaliśmy nieregularnie i nie w tak dużej grupie jak obecnie. Teraz ćwiczy 16 zawodników, a indywidualnie z powodu kontuzji trenuje Maciej Gawlik. Pracujemy nad siłą i wytrzymałością. Mamy zajęcia z crossfitu, na basenie, chłopcy biegają też w Parku Nadodrzańskim. Kilku zawodników musi nieco zrzucić na wadze, ale ogólnie fizycznie wyglądają nieźle - zaznacza Szopiński.
W prowadzonych przez niego zajęciach uczestniczy jeden bramkarz: Jarosław Nobis, sześciu obrońców: Bartłomiej Bychawski, Łukasz Sznotala, Arkadiusz Kostek, Mateusz Sordon, Mateusz Stopiński oraz Kamil Dolny i dziewięciu napastników: Szymon Marzec, Filip Stopiński, Sebastian Szydło, Łukasz Korzeniowski, Marcin Obrał, Mariusz Zwierz, Maciej Rompkowski i Ukrainiec Jewhen Łymański.
W sierpniu do zespołu dołączą zagraniczni zawodnicy. Niewykluczone, że działacze Orlika zdecydują się na odnowienie umów z Josephem Harcharikiem i Branislavem Fabrym. 28-letni Amerykanin, który w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem opolan, występuje obecnie w Sydney Bears (liga australijska). Z kolei Fabry przygotowuje się o sezonu na Słowacji.
Komentarze