Argumenty krakowian obalone. Podhale w półfinale
Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Hokeja na Lodzie ostatecznie odrzuciła protest Comarch Cracovii na decyzję spółki PHL, która za brak regulaminowej liczby zawodników młodzieżowych w trzecim starciu ćwierćfinałowym, ukarała krakowian walkowerem.
Pierwsze dwa mecze w serii Pasy przegrały, więc walkower na korzyść Podhala w trzeciej konfrontacji oznaczał dla krakowian odpadnięcie z fazy play-off.
Krakowianie odwoływali się od decyzji, ale bezskutecznie. Prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie powiedział nam, że argumenty wystosowane przez Cracovię są absurdalne.
- Już 5 września Cracovia otrzymała na skrzynkę mailową nowy regulamin, z którego jasna wynika, że brak odpowiedniej liczby młodzieżowców skutkuje walkowerem. O ile mnie pamięć nie myli wiadomość na prywatnego maila otrzymał także działacz Pasów Tomasz Bałdys, który później prowadził korespondencję z Patrykiem Rokickim. Na początku stycznia otrzymał on informację, że obcokrajowiec nie może być wpisany do limitu młodzieżowców. Podobną wiadomość dostał od nas też Janusz Grycner, prezes Naprzodu Janów - przyznał Dawid Chwałka.
I dodał: - Gdyby była możliwość zastosowania innej kary, to byśmy się zastanawiali, ale w tym wypadku przepis brzmiał jednoznacznie. Decyzja Komisji jest ostateczna iniezależna. Specjalnie zostałem dzisiaj w mieszkaniu, by nie być posądzony o to, że wpływałem na decyzję tego niezależnego gremium.
Komentarze