Hokej.net Logo
MAJ
3

Jan Daneček: Chciałbym, abyśmy awansowali do czołowej szóstki

Jan Daneček: Chciałbym, abyśmy awansowali do czołowej szóstki

O grze w jednej z najlepszych juniorskich lig na świecie, o marzeniach, które przerwała kontuzja i o szansach biało-niebieskich na wejście do czołowej szóstki rozmawiamy z napastnikiem Unii Janem Danečkiem.




HOKEJ.NET: - Zaczniemy dość sztampowo, jak trafiłeś do Unii?


Jan Daneček, napastnik Unii Oświęcim: - Grałem w AZ Hawierzowie i mój kontrakt dobiegł końca. Dowiedziałem się od znajomych menedżerów, że czeski trener, pracujący w Polsce, szuka napastnika do swojego zespołu. Skontaktował się ze mną Jano Klich i doszliśmy do porozumienia z Unią.


W tym sezonie w barwach AZ-etu rozegrałeś tylko 7 spotkań.


- Miałem słaby początek tego sezonu, grałem w drugiej piątce, ale działacze nie byli ze mnie zadowoleni. Zaproponowali mi pozostanie, ale na gorszych warunkach. Nie przystałem na to rozwiązanie i musiałem sobie poszukać nowego klubu.


Miałeś okazję zagrać z reprezentantem Polski Aronem Chmielewskim?


- Tak. Graliśmy razem w trzech, a może nawet czterech meczach. Jest to dobry napastnik, który ma spory potencjał i wciąż chce się rozwijać. W Trzyńcu konkurencja jest spora, dlatego Aron często występuje w zespole farmerskim, a takim właśnie jest AZ Hawierzów. Z dobrych źródeł, czyli od ojca, który jest trenerem AZ-etu i brata Lukáša, który jest tam pierwszym bramkarzem, wiem, że Chmielewski radzi sobie naprawdę dobrze.


Jeśli jesteśmy już przy Twoim bracie, to warto przypomnieć, że był on o krok od podpisania kontraktu z Unią w sezonie 2012/2013.


- Zgadza się. Wtedy działacze zdecydowali się zakontraktować bramkarza pochodzącego z Poruby Dalibora Sedlářa. Bratu się nie udało, mnie już tak (śmiech).


Wróćmy do Unii. Nie miałeś obaw związanych z tym transferem?


- Początkowo trochę obawiałem się przeprowadzki do nowego klubu. Wiadomo każdemu zawodnikowi zmieniającemu otoczenie towarzyszy taka niepewność. Każdy z nas zastanawia się, jak to się wszystko potoczy.


I jak się potoczyło?


- Nie mogę na nic narzekać. Aklimatyzacja przebiegła bardzo szybko. Znałem się wcześniej z Lubomirem Vosatką, Michalem Fikrtem i wyglądało to lepiej niż mi się na początku wydawało. Wierzę, że uda nam się awansować do tej czołowej szóstki i spełnić ten cel, który został postawiony przed zespołem.Od samego początku staram się tutaj grać z sercem.


Znałeś wcześniej Josefa Doboša?


- Nie. Trener Doboš na początku bardzo mi pomógł, zwłaszcza jeśli chodzi o sferę komunikacyjną. Choć z drugiej strony muszę przyznać, że język polski jest bardzo podobny do gwary morawskiej. Teraz nie mam już większych problemów z tym, żeby się porozumieć.


Póki co w barwach Unii rozegrałeś 18 spotkań, w których zdobyłeś 8 bramek i zaliczyłeś 16 asyst. Jak ocenisz ten dorobek?

- Większość punktów zdobyłem ze słabszymi drużynami i mam tego świadomość. Chcę grać z korzyścią dla zespołu i pomagać mu w starciach zarówno z mocniejszymi, jak i słabszymi rywalami. Przyznam, że nie analizuję swoich indywidualnych statystyk. Liczy się dla mnie dla mnie dobro zespołu.


Do zespołu wkupiłeś się dwiema bramkami w wyjazdowym meczu z Orlikiem Opole.


- Pamiętam te mecz. Przegrywaliśmy 0:1, ale ostatecznie wygraliśmy 4:1. To było dobre spotkanie, choć mieliśmy spore problemy ze skutecznością. Dwa razy znalazłem sposób na ich amerykańskiego bramkarza Johna Murraya. Za pierwszym razem przepuściłem mu gumę między parkanami, a za drugim uderzyłem po długim rogu.


Teraz Orlik to Wasz główny rywal do tego szóstego miejsca...


- Patrząc na poprzednie mecze i okoliczności w jakich przegrywaliśmy, to tych punktów powinniśmy mieć znacznie więcej. Myślę tutaj choćby o ostatnim starciu z Cracovią, gdzie byliśmy lepsi, a przegraliśmy po rzutach karnych. Tak samo było przecież z Podhalem. Tylko na tych dwóch meczach straciliśmy cztery punkty.

Gdyby sportowe szczęście dopisało, to bylibyśmy spokojnie na piątym miejscu, a tak czujemy na swoich plecach oddech Opola. Ważne jest to, żebyśmy w kolejnych spotkaniach punktowali i skutecznie mu uciekali. Niezwykle ważny będzie niedzielny mecz właśnie z opolanami.


W Unii byłeś ustawiony na skrzydle i na środku. Na której pozycji czujesz się lepiej?


- Jestem uniwersalnym zawodnikiem. W 1.lidze czeskiej grałem jako skrzydłowy, ale gdy z powodu kontuzji wypadł nam środkowy, nie miałem większych problemów z przystosowaniem się do nowej pozycji.

W Polsce lepiej czuję się na środku. Wynika to z kilku faktów. Lubię być przy krążku, rozegrać go, a gdy nadarzy się okazja to także strzelić...


Ale przy wznowieniach można dostać też mocno po palcach...


- Prawda, przekonałem się o tym w spotkaniu z Podhalem Nowy Targ. Ale takie jest ryzyko gry na tej pozycji.


Wróćmy do Twojej przeszłości. Występowałeś w jednej z najlepszych lig juniorskich Quebec Major Junior Hockey League, która rok rocznie dostarcza wielu zawodników do NHL. Ostatecznie nie byłeś draftowany.


- Grałem tam przez dwa sezony. Najpierw w Victoriaville Tigres (106 meczów, 39 bramek i 41 asyst), a potem w Shawinigan Cataractes (14 spotkań, 8 goli i 9 podań), jednak nie przystąpiłem do draftu ze względu na kontuzję i operację barku. W tej lidze miałem okazję zagrać naprzeciw hokejowych wirtuozów takich jak Sidney Crosby, Claude Giroux, czy David Krejčí. Każdy z nich jest obecnie liderem swojego zespołu.


Z perspektywy czasu możesz żałować, że ten uraz przytrafił Ci się właśnie wtedy.


- Przeszedłem przez wszystkie szczeble reprezentacji juniorskich w Czechach. Szkoda, że nie udało mi się wypłynąć na szersze wody, bo marzeniem każdego zawodnika jest gra w lidze NHL.
Po operacji i rehabilitacji podpisałem dwuletni kontrakt z Trzyńcem i znowu doznałem tej przeklętej kontuzji. Moja kariera wyhamowała.


Czego można Ci teraz życzyć?


- Tego, żeby Unia weszła do tej szóstki i pokazała się z dobrej strony w fazie play-off.


Rozmawiał Radosław Kozłowski

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe