Wizyta w telewizji
Mike Danton był gościem programu Dzień Dobry TVN. Kanadyjski napastnik Ciarko PBS Bank KH Sanok odpowiadał na pytania Kingi Rusin i Bartosza Węglarczyka.
- Kibice w Sanoku są świetni. Lokalna społeczność bardzo pozytywnie mnie odebrała. To dobre miejsce, żeby grać w hokeja, ale też dobre do tego, by odpocząć. Chyba dużo osób poza Sanokiem mnie nie lubi, ale tutaj mam pracę - przyznał z uśmiechem 34-letni napastnik.
Nie zabrakło także pytań o kondycję polskiego hokeja. - Polski hokej jest bardzo dobry, wcześniej dużo słyszałem o nim.. Może nie jakoś strasznie dużo, ale na ten temat wypowiadali się moi koledzy, którzy tutaj grali… Zresztą Mariusz Czerkawski jest przecież wielką gwiazdą polskiego hokeja. Jakieś 10 lat temu grałem przeciwko niemu, więc coś na temat Polski wiedziałem - zaznaczył Danton, który pokusił się też o charakterystykę PHL
- To jest taka liga, gdzie bardzo ciężko się pracuje. Zazwyczaj w Europie gracze mają bardzo wysoki poziom umiejętności, a w Polsce jest taka mieszanka umiejętności i takiego zacięcia, jak to mówimy w Stanach. Czyli są to twardzi zawodnicy, nie tylko z umiejętnościami -ocenił.
Zawodnik Ciarko PBS Bank KH Sanok opowiadał także o presji, która ciąży na chłopcach w Kanadzie. - Przyjęło się, że każdy chłopiec powinien grać w hokeja. Mój ojciec biologiczny tak bardzo chciał żebym grał, że de facto nie miałem wyboru. Później, gdy byłem nieco starszy, wiedziałem, że nieźle mi to wychodzi.. Więc jakoś pokochałem właśnie ten fizyczny, agresywny aspekt tej gry, to też wiązało się z problemami jakie miałem w życiu w tym okresie - mówił, zaznaczając, że gdyby mógł cofnąć czas, to wybrałby baseball.
Kinga Rusin poruszyła także problem dzieciństwa Mike'a i jego problemów rodzinnych. Zapytała Kanadyjczyka o to, skąd czerpie wzorzec ojcostwa.
- Dużo o tym rozmawiałem i doszedłem do wniosku, że chyba jesteśmy wynikiem otoczenia w jakim się wychowujemy. Jeśli dorasta się w problematycznej rodzinie, to być może potem łatwiej zauważyć te negatywne elementy. Ja patrzyłem na te złe strony mojego ojca biologicznego, to co na mnie się skupiało i starałem się nie powtarzać tych błędów. De facto staram się robić odwrotną rzecz do tego co mój ojciec robił w stosunku do mnie - odpowiedział.
Czy potomek Dantona również wybierze hokej? - Kupiłem mu łyżwy w zeszłym roku, po raz pierwszy był na lodzie, gdy miał 14 miesięcy, więc popchnąłem go w tę stronę. Ale nie zmuszam go do tego. Jak będzie chciał, to będzie grał. Jak będzie chciał grać w baseball, to mu pogratuluję i powiem, że więcej zarobi - zakończył.
Komentarze