Prezes PZHL w Trzecim Programie Polskiego Radia: Wdrożyliśmy plan naprawczy i związek funkcjonuje coraz lepiej
Dawid Chwałka w niedzielę był gościem Radiowej Trójki. W audycji „Trzecia strona medalu” opowiadał między innymi o problemach trawiących polski hokej, o organizacji Mistrzostw Świata dywizji IA, jak i o dalszej współpracy z Igorem Zacharkinem.
O tym czego brakuje polskiemu hokejowi
- Każdy działacz i każdy prezes powie, że zawsze przydadzą się pieniądze. To jest w tej chwili kluczowy czynnik potrzebny do tego, by hokej w Polsce mógł się rozwijać. Jest to dyscypliną elitarna i nie da się ukryć, że sprzęt i infrastruktura są bardzo drogie. Pracujemy, aby stworzyć jak najlepszy produkt.
O organizacji MŚ dywizji IA
- W studiu radiowej „Trójki” byłem już przed Mistrzostwami Świata na Litwie i mówiłem wtedy, że naszym celem jest awans. Jak wiemy, wróciliśmy z tarczą. Teraz chcielibyśmy zdobyć prawa do organizacji Mistrzostw Świata. W dniach 17-20 września na Teneryfie odbędzie się Kongres IIHF, na którym postaramy się przekonać wszystkich, że czempionat w Polsce to dobry pomysł.
Decyzja, która zapadła w Mińsku była mocno kontrowersyjna. Po jej ogłoszeniu byłem bardzo zawiedziony i było mi bardzo przykro, bo uważałem, że nasza oferta była po prostu lepsza. Ale jak to mówią: rezygnujący nigdy nie wygrywają, a wygrywający nigdy nie rezygnują.
O "wykorzystaniu" osoby Mariusza Czerkawskiego
- Mam nadzieję, że stworzymy konkretny produkt o roboczym tytule polski hokej i federacja przyzna nam organizację Mistrzostw Świata. Wtedy osoba Mariusza będzie nieoceniona. Jaką pełniłby rolę? Dżentelmeni rozmawiają najpierw w cztery oczy. Przyjdzie taki moment, że Mariusz zostanie włączony do tego projektu znacznie mocniej, bo to znakomity propagator polskiego hokeja.
O sponsorze kadry
- Od rozpoczęcia mojej prezesury udało nam się pozyskać kilku prywatnych sponsorów. Wdrożyliśmy plan naprawczy i związek funkcjonujecoraz lepiej. Jedną z idei tego planu jest konieczność otrzymania dużej imprezy, a jeśli dostalibyśmy prawo do organizacji Mistrzostw Świata zaplecza elity, to zbiegłoby się to w czasie z 95-leciem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Wtedy można mówić o prawdziwym hokejowym święcie.
Jak na to zdobyć fundusze?Nie da się ukryć, że na taką imprezę hokejowej centrali nie stać.Międzynarodowa Federacja partycypuje w kosztach, ale rozmawiamy też z kilkoma sponsorami. Szacujemy, że całkowity budżet na same Mistrzostwa Świata musiałby wynosić około 10 milionów złotych. Nie wierzę jednak w to, że w Polsce nie znajdą się sponsorzy, fanatycy sportu, który nie chcieliby nam w tym pomóc.
O dalszej współpracy z Igorem Zacharkinem
- Cały czas jesteśmy z nim w kontakcie. Igor wcale nie pożegnał się z polskim hokejem. Wciąż czuje się w jakimś stopniu odpowiedzialny za produkt, który stworzył.
Ostatecznie nie dogadaliśmy się z trenerem Siergiejem Puszkowem, który miał pracować z kadrą seniorów, choć wydawało się, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik.
Po turnieju w Dreźnie okazało się, że świetnym uzupełnieniem Jacka Płachty będzie szwedzki trener Torbjörn Johansson. Został on polecony przez Igora Zacharkina jako świetny metodyk.
O profesjonalizacji ligi
Każda profesjonalizacja jest dobra, a widać to choćby po ligach zagranicznych czy też po innych dyscyplinach z naszego krajowego podwórka. Jesteśmy w trakcie rozmów z klubami. Spółka PHL, która została powołana już jakiś czas temu, będzie sprawować pieczę nad rozgrywkami. Teraz debatujemy na temat procesu upodmiotowienia się klubów. Nie da się tego robić w pojedynkę, bo konieczna jest współpraca z klubami. Chcę być człowiekiem dialogu, zrozumienia i partnerstwa.
O ewentualnej grze w polskiej lidze drużyny ze Lwowa
- Do związku przyszło pismo, by w tej nadzwyczajnej sytuacji, drużyna ukraińska mogła występować w naszej lidze. Zwróciliśmy się (do Ukraińców) o szczegółowe wyjaśnienia ze względu na to, że pismo nie było szczegółowe. Jest problem przejazdu przez granicę, gdzie by taka drużyna miała grać... To wiele kilometrów, a w polskiej lidze nie przemieszczamy się samolotami tyko autokarami.
Na ten temat będę jeszcze rozmawiał z władzami Federacji Hokeja Ukrainy podczas kongresu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie, który rozpocznie się w czwartek na Teneryfie. Niczego tutaj nie można ustalić bez ukraińskiej federacji, bo trzeba to robić "drużynowo", również na arenie międzynarodowej.
O projekcie Kraków 2015
Chcielibyśmy zorganizować tutaj Puchar Polski, turniej EIHC, jak i Mistrzostwa Świata dywizji IA. Rozmawiałem już na ten temat z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim i powiedziałem mu, że byłoby niezwykle miło, aby Arena Kraków została lodowiskiem narodowym dla polskich hokeistów. Potencjał ku temu na pewno jest.
Komentarze