"Szarotki" na poligonie
Trener hokeistów MMKS Podhale Nowy Targ Marek Ziętara bardzo dba, aby w okresie przygotowawczym jego podopieczni nie narzekali na monotonie. Kilka tygodni temu mogli oni sprawdzić się we wspinaczce sportowej, a teraz gościli w Parku Rozrywki w Poroninie gdzie przyszło im spróbować sił w paintballu.
- Miałem kilka pomysłów. Myślałem o kajakach albo piłce wodnej, ale myślę, że paintabll był strzałem w dziesiątkę. Zawodnicy świetnie się bawili. Mogli wykazać się sprytem i celnością, ale i charakterem. Mimo siniaków, humory im dopisały. Zresztą to dla nich nie nowość. Z siniakami mają do czynienia przecież też grając w hokeja. Tego typu zajęcia mają przede wszystkim na cele zintegrować zespół, w jakimś stopniu zregenerować się po ciężkich treningach – podkreślał trener Ziętara.
W zajęciach uczestniczyło 23 zawodników. Brakowało Krystiana Dziubińskiego (studia) i Dariusza Gruszki (choroba). Zawodników podzielona na cztery sześcioosobowe drużyny (skład uzupełnił drugi trener Marek Rączka). Rywalizowano na specjalnie przygotowanym poligonie, gdzie za schron służyły opony, cegły, czy drewniane palety. Rywalizacja polegała na zdobyciu bazy przeciwnika bądź wyeliminowaniu wszystkich jego „żołnierzy". Ostatecznie najlepsza okazała się drużyna w składzie: Kamil Kapica (kapitan), Sylwester Plewa, Bartłomiej Niesłuchowski, Paweł Michałczak, Damian Tomasik oraz Mateusz Wojdyła.
GALERIA
- Bardzo fajna zabawa. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Fajnie, że trener dba o to by treningi były urozmaicone. Dzięki temu łatwiej jest znieść trudy okresu przygotowawczego. Monotonia zawsze sprawia, że człowiek bardziej czuje się zmęczony. Przed te osiem tygodni wykonaliśmy naprawdę ogrom pracy. W porównaniu z zeszłym rokiem treningi były mocniejsze. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że pracuje dla samego siebie. Efekty tego przyjdą w sezonie- podkreśla kapitan „Szarotek" Kasper Bryniczka.
12 lipca zawodnicy rozpoczną urlopy. Przerwa w treningach potrwa niespełna trzy tygodnie. Wciąż nie jest pewne, czy jeszcze w lipcu – zgodnie z wolą trenera Ziętary - uda się zawodnikom rozpocząć zajęcia na lodzie.
- Na dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć. Już 2 miesiące temu złożyliśmy pismo z prośbą o to by w ostatnim tygodniu lipca lód był do naszej dyspozycji. Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Czekamy więc. Musimy też wykazać się wyrozumiałością, bo jak wiadomo w chwili obecnej odbywa się przekazanie lodowiska pod rządy nowo powstałej jednostki. To zawsze trwa – informuje obecna w Poroninie, prezes klubu Agata Michalska.
Wciąż nie wiadomo również kiedy i w jakiej formie ruszą rozgrywki ligowe. Konflikt między władzami PZHL, a przedstawicielami klubów narasta. Ci drudzy domagają się zwołania w trybie pilnym walnego zebrania wyborczego. Zaproponowano datę 9 sierpnia.
- Na dzisiaj raczej nie ma przesłanek, żeby nasz postulat został spełniony. Do wyborów w zaproponowanym nas terminie więc raczej nie dojdzie. Pomimo tego, ze zdecydowana większość tego chce. Nie wiem na chwilę obecną co będzie dalej. Wierzę, że znajdziemy konsensus i liga ruszy w normalnym terminie – mówi prezes Michalska.
Komentarze