Nokaut w pierwszej tercji. Brązowe medale dla jastrzębian
JKH GKS Jastrzębie rozbił w Oświęcimiu miejscową Aksam Unię 7:1 i odniósł trzecie zwycięstwo w serii. Tym samym jastrzębianie zakończyli sezon na najniższym stopniu podium.
- Założyliśmy sobie, że będziemy chcieli skończyć mecze o brązowy medal możliwie jak najszybciej. Prowadzimy 2:0, ale to nie jest jeszcze koniec serii. W Oświęcimiu gra się ciężko i nie możemy na nic czekać. Doskonale wiemy, że naszą siłą jest atak. Mamy cztery ataki i każdy z nich może strzelać bramki - mówił przed meczem Maciej Urbanowicz, kapitan JKH.
I nie skłamał. Podopieczni Mojmira Trliczika od samego początku ruszyli do ataku i już po pierwszej tercji wypracowali sobie potężną zaliczkę. Worek z bramkami rozwiązał Damian Kapica, który wrzucił krążek przed bramkę, a guma odbiła się od Michala Fikrta i wpadła do siatki.
O ile pierwszą bramkę można było zrzucić na karb przypadku, to cztery kolejne cztery były sumiennie wypracowane przez gości. W 5. i 8. minucie doskonałe podania Bryka i Danieluka wykorzystał Kral i było już 3:0. W 16. minucie „Król Ryszard” wcielił się w rolę podającego. Ściągnął na siebie dwóch rywali i dograł do Filipa Stokasy, który wyczekał Michala Fikrta i posłał gumę w krótki róg. Chwilę później czeski golkiper opuścił swój posterunek.
Zastępujący go Przemysław Witek czyste konto zachował przez 3 minuty i 42 sekundy. Trzeba jednak przyznać, że przy uderzeniu Adriana Labrygi nie miał żadnych szans. „Leon” uderzył bowiem silnie i precyzyjnie.
Pożegnanie Richarda Krala
Oświęcimianie wyglądali jak zamroczony bokser. Mieli problemy z zawiązaniem składnej akcji. Dopiero w końcówce drugiej tercji zaczęli ponownie zagrażać bramce Przemysława Odrobnego. Gdy na ławce kar odpoczywał Damian Kapica, jastrzębski golkiper w świetnym stylu obronił uderzenia Marcina Jarosa i Damiana Piotrowicza.
Skapitulował dopiero po strzale Tomasza Jakesza z korytarza międzybulikowego. Było to na 56 sekund przed końcem drugiej tercji i na sekundę przed końcem wykluczenia Kapicy.
Jastrzębianie w trzeciej odsłonie dołożyli dwa trafienia, wbijając oświęcimianom gwóźdź do trumny. Pierwszy brązowy medal dla drużyny z Leśnej stał się faktem.
To było ostatnie spotkanie Richarda Krala nie tylko w barwach JKH, ale w całej sportowej karierze. - Grę w Polsce będę miło wspominał i cieszę się, że udało mi się zakończyć hokejową przygodę z medalem. Czym się teraz zajmę? Raczej nie odejdę od hokeja- stwierdził 44-letni Czech.
Powiedzieli po meczu:
Mojmir Trliczik, trener JKH GKS Jastrzębie - W pierwszej tercji byliśmy efektywni, ale mieliśmy też sporo szczęścia. Później mogliśmy uspokoić grę i dograć ten mecz do końca. Spodziewaliśmy się, że będzie ciężej, ale rywale byli chyba zmęczeni walką z tyszanami i krakowianami.
Peter Mikula, trener Aksam Unii: - Z naszej strony ta seria była bardzo słaba. Wadliwie graliśmy w defensywie i to okazało się kluczowe... Mentalnie niektórzy gracze nie dorośli do takich spotkań. Po dzisiejszym meczu pretensji nie mogę mieć tylko do Tvrdonia i Piotrowicza.
Aksam Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 1:7 (0:5, 1:0, 0:2)
0:1 – D. Kapica (2:29),
0:2 – Kral – Bryk, Stoklasa (4:15),
0:3 – Kral – Danieluk (8:00),
0:4 – Stoklasa – Kral (15:44) ,
0:5 – Labryga – Prochazka, Pasiut (19:26, 5/4),
1:5 – Jakesz – Tabaczek, Tvrdoń (39:04, 5/4),
1:6 – Urbanowicz – Zdenek, Pastryk (54:33),
1:7 – Bordowski – L. Laszkiewicz, Prochazka (56:22, 5/4)
Sędziowali: Przemysław Kępa, Tomasz Radzik (główni) – Tomasz Przyborowski, Marcin Młynarski (liniowi).
Kary: Unia – 16 minut, JKH – 12 minut.
Strzały: 32-37.
Widzów: ok 1800.
Stan rywalizacji: 3:0 dla JKH GKS Jastrzębie i brązowy medal dla jasrzębian.
Aksam Unia: Fikrt (od 15:45 Witek) – Jakesz (2), Połącarz (2); Modrzejewski, Różański, Adamus (4) – Gabryś, Ciura; Jaros (2), Tabaczek, Barinka – Kasperczyk (2), Gabryś; Tvrdoń, Lipina (2), Wojtarowicz - Piotrowicz, Kalinowski, Bepierszcz (2).
Trener: Peter Mikula.
JKH GKS: Odrobny – Labryga, Mat. Rompkowski; L. Laszkiewicz, Pasiut, Bordowski – Górny (2), Zatko (4); Danieluk, Kral, Stoklasa – Bryk, Pastryk (4); Urbanowicz, Prochazka, Zdenek – Flaszar; Kulas, Marzec, Kapica (2).
Trener: Mojmir Trliczik.
Komentarze