Grzegorz Pasiut: Zagraliśmy skutecznie
- To dopiero pierwsze zwycięstwo, ale nie ukrywamy, że chcielibyśmy zakończyć tę serię możliwie jak najszybciej - stwierdził Grzegorz Pasiut, środkowy JKH GKS Jastrzębie. W pierwszym starciu o brązowy medal jego zespół pokonał Aksam Unię 6:3.
Podopieczni Mojmira Trliczika objęli prowadzenie już w 14. sekundzie. Na listę strzelców wpisał się właśnie Pasiut, który wykorzystał serię błędów pierwszej formacji oświęcimian i posłał gumę niemal do pustej bramki. Drugiego gola dołożył w 36. minucie, tym samym podwyższając prowadzenie na 4:2.
- Od samego początku zagraliśmy skutecznie, a tego zabrakło nam w meczach z Sanokiem. Poprawiliśmy też grę w obronie - analizował Grzegorz Pasiut. - Rywal popełnił dzisiaj wiele błędów, a my potrafiliśmy je wykorzystać.
Oprócz tego jastrzębianie wykazali się regularnością. W każdej z tercji zdobywali po dwa gole. - To też może cieszyć, ale niemożemy popadać w samozachwyt, bo jutro też jest mecz. Oczywiście chcemy go wygrać- zaznaczył.
27-letni środkowy mógł skończyć spotkanie z hat-trickiem. W 19. minucie, po dograniu Leszka Laszkiewicza miał już przed sobą pustą bramkę, ale... - Widziałem już ten krążek w siatce, ale bramkarz rywali popisał się znakomitą interwencją i zdołał gozłapać - stwierdził Pasiut, który przez całe spotkanie świetnie współpracował z Richardem Bordowskim i młodszym z braci Laszkiewiczów.
Komentarze