Będą zmiany w Ciarko PBS Bank KH Sanok?
Ciarko PBS Bank KH Sanok na oficjalnej stronie klubu dementuje informacje o dymisji trenerów Demkowicza i Ćwikły. - Klub rozważa ruchy personalne w zespole, ale póki nic nie jest pewne. Nie będziemy wyprzedzać faktów - informuje prezes klubu.
- Kompletną nieprawdą jest że klub już pozbył się trenerów Demkowicza i Ćwikły, sami też nie złożyli dymisji. Owszem prowadzimy rozmowy z różnymi trenerami, ale do czasu gdy oficjalnie nie pojawi się nazwisko nowego trenera obaj będą obecni w boksie sanockiej drużyny - informuje Waldemar Bukowski, prezes Ciarko PBS Bank KH Sanok.
Sanocki klub prowadził rozmowy m.in. z Igorem Zacharkinem, Milanem Staszem, Miroslavem Frycerem. Wiadomo już jednak, że żadnej z tej trójki nie będzie trenerem w Sanoku.
Pod uwagę klub bierze zatrudnienie m.in. Jacka Płachty (asystent trenera Zcharkina w reprezentacji Polski). Niewykluczone, żejeden z obecnie prowadzących drużynę trenerów, zostanie asystentem "nowej miotły".
- Niestety, widać tendencję spadkową w wynikach osiąganych podczas rywalizacji z najlepszymi drużynami w kraju. Przy takim składzie personalnym, w meczach z zespołami z dołu tabeli, nie zakładamy innego scenariusza, jak zwycięstwa, ale powinniśmy również zdobywać punkty w konfrontacjach z czołowymi ekipami, szczególnie grając przed własną publicznością. Oczywiście, nie bez znaczenia było rozstrzygnięcie pucharowej rywalizacji. Bardzo ważnym aspektem jest również atmosfera w drużynie, która w ostatnim czasie nie jest najlepsza – mówi Waldemar Bukowski w rozmowie z esanok.pl.
Z drużyną w najbliższych dniach pożegna się Anthony Aquino (18 meczów, 10 goli, 19 asyst). Kanadyjczyk z włoskim paszportem nie do końca spełniał oczekiwania klubu, też sam nie za dobrze czuje się w polskich realiach i zgłosił chęć opuszczenia Sanoka. Umowa zostanie rozwiązania za porozumieniem stron. Zarząd klubu już czyni starania i prowadzi rozmowy z zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić ofensywę zespołu.
Klub czynił starania o najlepszego strzelca ligi słowackiej Romana Tomasa, ale ten nie zdecydował się na ofertę z Sanoka.
Komentarze