Zaliczyli egzamin
Słowaccy napastnicy Ivan Dornicz i Roman Tvrdoń przekonali do siebie oświęcimskiego szkoleniowca Petera Mikulę. - Chciałbym, aby dołączyli do mojego zespołu już na najbliższe spotkanie z Sanokiem. Czy tak się stanie? To już pytanie do menedżera - wyjaśnił 58-letni trener na dzisiejszej konferencji prasowej.
Oświęcimianie w 25 meczach strzelili zaledwie 69 bramek (2,76 na mecz) i wzmocnienia formacji ofensywnej nie powinny nikogo dziwić. Pozyskani napastnicy mają za sobą bogate doświadczenie międzynarodowe. Obaj byli draftowani przez kluby NHL, jednak tylko Tvrdoń zagrał na taflach najlepszej hokejowej ligi świata, reprezentując w 9 meczach barwy Washington Capitals.
Ivan Dornicz rozpoczął tegoroczne rozgrywki w słowackim ekstraligowcu MsHK Żylina, ale po 12 spotkaniach rozstał się z tym klubem. Z kolei Roman Tvrdoń występował do niedawna w HK Povazska Bystrzyca. Zagrał w 9 meczach i zdobył w nich jednego gola oraz zaliczył pięć asyst.
W drużynie z Chemików 4 nie będzie występował Josef Fojtik. Czeski skrzydłowy miał pojawić się w grodzie nad Sołą w poniedziałek i rozpocząć kilkudniowe testy. Na razie nie wiadomo, dlaczego nie przyjechał do Oświęcimia.
Komentarze