Odpoczną i postarają się zatrzymać sanocką armadę
Po wysokiej wygranej nad Zagłębiem Sosnowiec (6:0) hokeiści Aksam Unii Oświęcim regenerują siły przed niedzielnym meczem z Ciarko PBS Bank KH Sanok. Dzisiaj zamiast wybrać się na mecz do Torunia, zasiądą przed telewizorami i będą obserwowali pojedynek mistrza z wicemistrzem.
– Wycofanie się z rozgrywek Nesty Karaweli Toruń troszkę pokrzyżowało nam plany – wyjaśnia Tomasz Piątek, trener biało-niebieskich. – Jednak z drugiej strony mamy teraz więcej czasu na przygotowanie się do spotkań z Sanokiem i Cracovią, a te są dla nas bardzo ważne.
Proszą o "replay"
Jednym z elementów wspomnianych przygotowań będzie gruntowna analiza ich dzisiejszego spotkania, które rozpocznie się o godzinie 18.00 i będzie transmitowane przez TVP Sport.
– Z sanoczanami musimy zagrać konsekwentnie, dokładnie tak jak w poprzedniej rundzie. Wtedy jeszcze na trzydzieści sekund przed końcem regulaminowego czasu gry prowadziliśmy 2:1, ale w końcówce zabrakło nam odrobiny szczęścia, by wywieźć z Areny komplet punktów (oświęcimianie przegrali po karnych 2:3 - przyp. red.). Teraz życzyłbym sobie powtórki, tyle że z lepszym zakończeniem – zaznacza 37-letni szkoleniowiec.
W drużynie z Podkarpacia zagra już gracz Washington Capitals, Wojtek Wolski, który na czas lokautu w NHL podpisał kontrakt z mistrzem Polski. 26-letni skrzydłowy będzie występował w pierwszej formacji razem z Marcinem Koluszem i Krzysztofem Zapałą, a Tomasz Malasiński wróci do ataku z Krystianem Dziubińskim i Dariuszem Gruszką.
– Wojtek jest zawodnikiem z najwyższej półki – nie ukrywa Tomasz Piątek. I dodaje: – Widziałem wiele meczów z jego udziałem i mogę powiedzieć, że jego mocnymi stronami są szybkość, wyborna technika i wysoka skuteczność w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. Trenerzy zawsze darzyli go sporym zaufaniem i wyznaczali do wykonywania rzutów karnych.
Odrobić kilka oczek
Opiekun biało niebieskich zaznacza, że oprócz Wolskiego na lodzie będzie jeszcze 19 innych zawodników, z których większość należy do ligowej czołówki: – Doceniam klasę rywala, ale wierzę, że mój zespół sprosta temu trudnemu wyzwaniu. Musimy harować na każdym centymetrze lodu i nie odpuszczać. Tylko tyle i aż tyle.
We wtorek Aksam Unia zmierzy się na wyjeździe z Cracovią, a w piątek na własnym lodzie podejmie HC GKS Katowice. Później liga zastygnie na blisko miesiąc, a hokeiści zmienią poligon na reprezentacyjny. – Liczymy, że do 27 października uda nam się odrobić kilka punktów. Czy wzmocnimy skład? To pytanie raczej do zarządu. Na razie pozyskaliśmy Pawła Skrzypkowskiego i mamy nadzieję, że będzie solidnym punktem naszej defensywy – kończy trener Piątek.
Komentarze