Zapowiedź 5. kolejki PLH
Nic tak nie dodaje kolorytu ligowym zmaganiom, jak pojedynki sąsiadów z tabeli. Jesteśmy przekonani, że na każdej z tafli nie zabraknie dzisiaj emocji i pięknych sportowych wrażeń.
GKS Tychy - Ciarko PBS Bank Sanok godz. 18.00
Najwięcej emocji powinno być w Tychach, gdzie miejscowy GKS - lider Polskiej Ligi Hokejowej podejmie aktualnego mistrza - Ciarko PBS Bank Sanok.
- To z pewnością będzie wyrównane spotkanie. Jednak gramy na własnym lodzie i oczywiście chcemy wygrać - nie ukrywał Milan Baranyk, który w tym sezonie zdobył już pięć bramek. Warto także dodać, że tyszanie w tym sezonie jeszcze nie przegrali (3 zwycięstwa w regulaminowym czasie gry i jedno po rzutach karnych).
Dobrą serię tyszan chcą przerwać podopieczni Milana Stasza, którzy w poprzedniej kolejce przegrali na własnym lodzie z JKH GKS Jastrzębie 5:6. - Takie mecze jak ten z Jastrzębiem się zdarzają. Cóż, musimy wyciągnąć wnioski i więcej nie popełniać takich błędów. Daliśmy rywalom strzelić sześć bramek, ta sytuacja nie powinna mieć miejsca - stwierdził Pavel Mojżisz, obrońca sanockiego klubu.
Hokeiści z Podkarpacia pojadą bez piwnego miasta bez dwóch czołowych zawodników Vozdeckiego i Kotaszki. Pierwszy z nich jest chory, a drugi narzeka na uraz barku. - Od pierwszej do ostatniej minuty musimy grać konsekwentnie, nie możemy łapać niepotrzebnych kar - zaznaczył Mojżisz.
Podobne zdanie na ten temat ma Milan Baranyk, który zaciera ręce na samą myśl o dzisiejszym pojedynku.
W drużynie gości nie zagra Ivo Kotaszka i Martin Vozdecky, po kontuzji wraca Bartłomiej Pociecha a do składu powrócił Sławomir Krzak.
[ SPRAWDŹ KURSY U BUKMACHERÓW ]
Aksam Unia Oświęcim - GKS Katowice godz. 18.00
Czy Aksam Unia wyjdzie z psychicznego dołka? - to pytanie zadaje sobie wielu kibiców oświęcimskiej drużyny.
Wydawało się, że wysoka porażka z Sanokiem (2:8) była tylko wypadkiem przy pracy, jednak w niedzielę biało-niebiescy zostali rozbici przez Comarch Cracovię aż 0:8. - Dostaliśmy lanie z mistrzem Polski i zamiast wyciągnąć wnioski, to nadstawiliśmy drugi policzek Cracovii, które boleśnie nas wypunktowała - kręcił głową Tomasz Piątek.
Na dodatek kontuzji doznał pierwszy golkiper Dalibor Sedlarz i wygląda na to, że w dzisiejszym spotkaniu raczej nie wystąpi (jest co prawda iskierka nadziei). Do składu ma wrócić za to doświadczony obrońca Angel Nikolov.
- Będziemy musieli odbudować zespół pod względem mentalnym. Na nowo go natchnąć i wpoić mu, że z każdym można wygrać. Trzeba tylko grać zdyscyplinowanie i konsekwentnie, a tego w dwóch ostatnich meczach zabrakło- podkreślił trener biało-niebieskich
Kryzys brązowych medalistów zeszłego sezonu będą chcieli wykorzystać katowiczanie. - Jedziemy do Oświęcimia, z myślą o zdobyciu trzech punktów - deklarowałFilip Drzewiecki.
- Nie lekceważymy przeciwnika i na pewno nie patrzymy na ich ostatnie wyniki. Zdajemy sobie sprawę, że każdy mecz jest inny, więc musimy być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty. Przede wszystkim nie możemy robić głupich kar, bo one często psują nam system gry - dodał dynamiczny skrzydłowy.
[ SPRAWDŹ KURSY U BUKMACHERÓW ]
Zagłębie Sosnowiec - Nesta Karawela Toruń godz. 18.00
Swój smaczek będzie miał także pojedynek przedostatniego Zagłębia Sosnowiec z ostatnią w tabeli Nestą Karawelą Toruń. Sosnowiczanie swój jedyny punkt zdobyli w piątek w Tychach, gdzie po rzutach karnych przegrali z miejscowym GKS-em 3:4.
- Nie spodziewaliśmy się takiego początku. Na każdy mecz wychodzimy z prostym nastawieniem, chcemy go wygrać, ale na razie ta sztuka nam się nie udała - opowiadałŁukasz Podsiadło.
Do spotkania z Nestą Karawelą Toruń sosnowiczanie przystąpią podwójnie zmobilizowani. - Zrobimy wszystko, aby przed własną publicznością pokonać rywali. Innego rozwiązania nie widzę - dodał skrzydłowy Zagłębia.
Przełamać fatalną serię będą chcieli podopieczni Jaroslava Lehockiego, którzy na Stadion Zimowy przyjadą bez kontuzjowanego Marka Wróbla. - Mam złamany środkowy palec w prawej dłoni. Do meczowego rytmu wrócę za około 3-4 tygodnie, na razie trenuję na lodzie bez kija - wyjaśnił wychowanek gdańskiego Stoczniowca.
[ SPRAWDŹ KURSY U BUKMACHERÓW ]
JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia godz. 19.00
Kolejkę zakończy spotkanie JKH GKS Jastrzębie i Comarch Cracovii. Oba zespoły do tej konfrontacji przystąpią podbudowane ostatnimi zwycięstwami. Jastrzębianie pokonali na trudnym terenie Ciarko PBS Bank Sanok 6:5, a krakowianie rozbili Aksam Unię Oświęcim aż 8:0.
- Końcowy wynik spotkania Jastrzębia z Sanokiem mnie nie interesuje. Nawet gdyby ten mecz zakończył się ich wygraną 20:0… Ciekawią mnie za to styl gry i niuanse taktyczne - mówił po niedzielnym meczu Rudolf Rohaczek.
- Do każdego pojedynku podejdziemy uważnie, bo liga jest naprawdę bardzo wyrównana. Chcemy zdobyć trzy punkty, ale nie będzie to łatwe. JKH to dobry zespół i nie będzie łatwo z nim wygrać - dodał czołowy obrońca Pasów, Martin Dudasz.
Potencjał kadrowy obu drużyn jest zbliżony, więc można oczekiwać wyrównanego, a przede wszystkim emocjonującego widowiska.
[ SPRAWDŹ KURSY U BUKMACHERÓW ]
Wszystkich kibiców zachęcamy dotypowania meczów Polskiej Ligi Hokejowej. Jak co sezon, do wygrania są atrakcyjne nagrody, w tym oryginalna koszulka Gwiazdy NHL.
Zapraszamy także do udziału w plebiscycie na najlepszego i najsłabszego sędziego PLH -"PISKI w PASKI".
Komentarze