Cracovia wygrywa w Tychach do zera
Hokeiści GKS-u Tychy mimo wielu okazji nie zdołali pokonać dobrze dysponowanego Rafała Radziszewskiego. Cracovia zaś czterokrotnie zmusiła do kapitulacji Arkadiusza Sobeckiego tym samym utrzymali drugie miejsce w tabeli PLH.
Początek pierwszej tercji nie był zwiastunem tego, co miało wydarzyć się w dalszej jej części. Tyszanie zaczęli bardzo dobrze. Już w pierwszych minutach mieli szanse na otwarcie wyniku spotkania jednak podania Grzegorza Pasiuta zza bramki nie wykorzystał żaden hokeista, a potem dogodną sytuacje zmarnował Tomasz Kozłowski, który nieczysto trafił w krążek. Próbował jeszcze Teddy da Costa jednak także jego strzał nie był skuteczny. Pierwszego gola ujrzeliśmy w 7 minucie meczu, kiedy to Paweł Kosidłodał powód do szczęścia drużynie Comarch Cracovii. Tyszanie starali się podnieść jednak popełniali proste błędy w obronie. Jeden z tych błędów wykorzystałMichał Piotrowski, a wszystko zaczęło się od Sebastiana Bieli, który popisał się dobrym refleksem i podał do niepilnowanego przez obrońców Piotrowskiego. Ten najpierw położył Arkadiusza Sobeckiego, a potem podwyższył wynik na 2:0 dla gości. Minutę po drugim golu, goście wyjechali z kontrą i krążek w siatce Arkadiusza Sobeckiego umieściłLeszek Laszkiewicz, który oddał mocny strzał na bramkę gospodarzy jednak guma niefortunnie odbiła się od parkanu bramkarza i wpadła do bramki. Tyszanie przez całą tercje mieli problem ze skonstruowaniem akcji ofensywnej. Dobrze w bramce spisywał się chwalony przez trenera Rafał Radziszewski, który bronił strzały tyszan. Tercja zakończyła się wynikiem 3:0.
Drugą tercje od pierwszego gwizdka tyszanie zaczęli bardzo ostro. Rzucili się do ataku i raz po raz próbowali pokonać Rafała Radziszewskiego. Najlepsze okazje do tego miał Michał Woźnica. Tyszanie dominowali na tafli i wydawałoby się, że pierwsza tercja to był wypadek przy pracy. Indywidualną akcją popisał się Łukasz Sośnierz, który ładnym zwodem minął zawodnika z Krakowa jednak przy strzale zabrakło mu trochę szczęścia i krążek o centymetry minął słupek bramki Rafała Radziszewskiego. Po raz kolejny groźną akcje miał Michał Woźnica jednak nieczysto trafił w krążek i nie pokonał bramkarza Cracovii. Mimo dobrego początku gospodarzy reszta tercji była podobna do pierwszej. Hokeiści GKS-u Tychy nie potrafili wyprowadzić akcji, a zawodnicy Comarch Cracovii skutecznie powstrzymywali tyskich napastników przed strzałami. Tyszanie nie potrafili wykorzystać swoich szans. Gracze Cracovii przez 40 minut meczu nie grali ani raz w osłabieniu. Druga tercja zakończyła się wynikiem 3:0.
Trzecia tercja wyglądała tak, jakby zawodnicy z Tychów nie mieli już nadziei na zwycięstwo. Dalej popełniali proste błędy i tracili krążek. Jedna ze strat wykorzystałPiotr Sarnik. Krążek stracił nowy zawodnik GKS-u Tychy Igor Bobcek, przejał go kapitan zespołu Rudolfa Rochacka i pewnym strzałem umieścił gumę w siatce bramki Arkadiusza Sobeckiego. Jedyne emocje w trzeciej tercji wywołały bójki Michała Kotlorza i Joela Leniusa. Obaj zawodnicy dostali karę meczu. Drugą rozpoczął Roman Simicek, który jak prawdziwy bokser jednym prostym posłał na ziemie Patrika Prokopa. Do walki rwał się też Adam Bagiński, ale został szybko powstrzymany. Mecz zakończył się wynikiem 4:0 dla Comarch Cracovii Kraków.
Zawodnikami meczu zostali wybraniAdam Bagiński(GKS) iRafał Radziszewski(Cracovia).
GKS Tychy - Comarch Cracovia 0:4 (0:3, 0:0, 0:1)
0:1 Paweł Kosidło - Petr Dvořak - Tuomas Immonen (06:56) 5/4
0:2 Michał Piotrowski - Rafal Martynowski - Sebastian Biela (12:36)
0:3 Leszek Laszkiewicz - Piotr Sarnik (13:35)
0:4 Piotr Sarnik - Leszek Laszkiewicz (50:48) 5/4
GKS Tychy:Sobecki Arkadiusz, (Rączka Marek); Jakes Tomas, Bobcek Igor, Bagiński Adam, Simicek Roman, Woźnica Michał; Kotlorz Michał, Majkowski Krzysztof, Kozłowski Marcin, Parzyszek Adrian, Kozłowski Tomasz, Ciura Bartosz, Csorich Marian, Pasiut Grzegorz, Da Costa Teddy, Witecki Jakub; Gwiżdż Artur, Mejka Łukasz, Galant Radosław, Sośnierz Łukasz, Przygodzki Martin.
Trenerzy: Płachta Jacek, Salamon Dominik.
Comarch Cracovia:Radziszewski Rafał, (Raszka Ondrej); Wajda Patryk, Besch Nicolas, Laszkiewicz Leszek, Słaboń Damian, Sarnik Piotr; Prokop Patryk, Immonen Tuomas, Kosidło Paweł, Dvorak Petr, Lenius Joel; Kowalówka Adrian, Dulęba Mariusz, Piotrowski Michał, Biela Sebastian, Martynowski Rafał; Kulik Łukasz, Witowski Sebastian, Horowski Grzegorz, Rutkowski Łukasz, Cieślicki Tomasz.
Trenerzy: Rudolf Rohacek, Andrzej Pasiut.
kary: 37 min. - 29 min.
strzały: 33:25
widzów: 1500
Autor: Błażej
Komentarze