Hokej.net Logo
MAJ
3

Doświadczenie wygrywa z ambicją, czyli jak przegrać wygrany mecz

Doświadczenie wygrywa z ambicją, czyli jak przegrać wygrany mecz

Wyniki ostatnich spotkań gdańskiego Stoczniowca i tyskiego GKS-u zapowiadały emocjonujący pojedynek między drużynami. Po dwóch tercjach Stoczniowcy prowadzili 3-0, ale pozwolili gościom wyrównać, a w dogrywce w kuriozalny sposób stracili punkt grając w przewadze. Dodatkowych emocji dostarczyła kibicom dobrze zapowiadająca się bójka.


Pierwsza tercjazaczyna się w dobrym tempie, a gra często przenosi się spod jednej bramki pod drugą. Optyczną przewagę uzyskują tyszanie, jednak Vitek, Simicek i Galant nie potrafią wykorzystać idealnych sytuacji do objęcia prowadzenia. - Nasza nieskuteczność była dramatyczna, tacy zawodnicy nie wykorzystali 100% sytuacji - nie wiem, co mam powiedzieć na ten temat - emocjonował się trener tyszan, Jiri Sejba.


Gdańszczanie również nie zakopują gruszek w popiele, ale mimo niepewnych interwencji wyraźnie poddenerwowanego Zgórskiego oddają bardzo mało strzałów - a jak się nie strzela, to nie ma jak wpaść, co podbudowuje gospodarzy. Niesieni dopingiem kibiców Stoczniowcy z minuty na minutę odzyskują stracone pole, a tyszanie uciekają się do nieczystych zagrań, żeby powstrzymać rozpędzonych gospodarzy. W konsekwencji goście w krótkim czasie łapią dwie kary, co skrzętnie wykorzystują gdańszczanie. Najpierw potężne zamieszanie wykorzystujeChmielewski, który dobrze obsłużony przez Skutchana otwiera wynik spotkania. Dwie minuty później Drzewiecki wykłada na czystą pozycję Ziółkowskiemu -i gospodarze w dobrych humorach zjeżdżają na przerwę. - Jestem zadowolony z pierwszej tercji, zawodnicy zrealizowali wszystkie moje założenia taktyczne - powiedział po spotkaniu trener gospodarzy, Tadeusz Obłój.


W drugiej odsłonie jeszcze wyraźniejsza staje się przewaga tyszan, którzy jednak nie znajdują sposobu na Odrobnego. Nawet gdy w 36 minucie gdańszczanie w czterech nonszalancko zjeżdżają na zmianę, trzech tyszan przeciwko obrońcy i Odrobnemu nie potrafi wykorzystać okazji. - Powinniśmy po drugiej tercji prowadzić co najmniej 5-3, ale skoro nie wykorzystuje się takich sytuacji, to nie ma o czym mówić - komentował ten okres gry trener gości, Jiri Sejba.


Niewykorzystane sytuacje się mszczą - to przysłowie sprawdza już po chwili. Stoczniowcy błyskawicznie kontrują,Skutchan wzdłuż bramki odgrywa do najeżdżającego Stebera, który bez problemów pakuje gumę pod ladę. Tuż przed końcem tej odsłony gospodarze mogą podwyższyć wynik,Jankowski wyjeżdża sam na sam ze Zgórskim, ale mocno naciskany (według niektórych kibiców - faulowany) przez obrońcę nie wykorzystuje szansy. - Nie obchodzi mnie, czy powinien być po tej sytuacji rzut karny - w takich sytuacjach trzeba strzelać z piątego metra. Wojtek chciał wykiwać bramkarza, ale to nie seria rzutów karnych, trzeba spodziewać się, że obrońcy nie będą się bezczynnie przyglądać - ocenił sytuację Tadeusz Obłój.


Tym razem sportowe przysłowie o niewykorzystanych sytuacjach sprawdza się tuż po przerwie. Po ogromnym zamieszaniu Vitek kładzie na lodzie Odrobnego i zza bramkipodaje do Witeckiego, który strzela do pustej bramki. - Dopiero po tej bramce moi zawodnicy uwierzyli w możliwość zwycięstwa w tym meczu - punkt zwrotny spotkania nakreślił trener gości, Jiri Sejba.


Rzeczywiście - od tego momentu tyszanie zdecydowanie dominują na lodzie, chociaż na udokumentowanie swojej przewagi muszą poczekać aż do 52 minuty. Wówczasgdańszczanie wyraźnie luzują szyki obronne, co skrzętnie wykorzystują goście - przy biernej postawie obrońcówParzyszek strzałem po ziemi pakuje gumę między parkanami zasłoniętego gdańskiego bramkarza. Stoczniowcy próbują szybko odpowiedzieć, ale po strzale Stebera guma obija słupek. Trzy minuty później gdańscy obrońcy ponownie zostawiają Odrobnego bez wsparcia, a Paciga -mimo rozpaczliwych interwencji gdańskiego bramkarza -doprowadza do wyrównania. Takiej gry ma dosyć gdański goalie, który podjeżdża do ławki, prosząc trenera Obłoja o zmianę. - Przemek słusznie miał pretensje do swoich kolegów, oni się uwijał jak w ukropie, a koledzy nie dawali mu wsparcia. Poprosiłem go, żeby bronił dalej, ale ponieważ podjechał do ławki, to musiał na chwilę usiąść. Był bardzo wzburzony, ale prosiłem go, żeby wrócił do bramki - wyjaśniał po meczu trener Obłój.


Ku zdziwieniu kibiców w gdańskiej bramce na chwilę pojawia się Sylwester Soliński.Gdy Solo zjeżdża z bramki, zostaje pchnięty w plecy przez Parzyszka - i na lodzie rozpoczyna się szarpanina. W sukurs gdańskiemu bramkarzowi rusza kapitan Stoczniowców, Wojtek Jankowski, który bezceremonialnie wybija Parzyszkowi z głowy zaczepki. Jeszcze kilku zawodników wykonuje zaczepne ruchy - i na północnoamerykańskich lodowiskach byłaby z tego piękna bójka - ale w Gdańsku poza kilkoma kuksańcami nic wielkiego się nie dzieje.


W regulaminowym czasie nie pada więcej bramek, więc kibice dostają dodatkowe 5 minut emocji. Tutaj szczęście zdaje się sprzyjać gospodarzom, gdyż już po kilkudziesięciu sekundach na ławkę kar wędruje Bagiński. Stoczniowcy szybko zakładają zamek, ale ich strzały nie znajdują drogi do siatki tyskiej bramki. Po jednym z wybić za gumą wyrusza Josef Vitek, ale znacznie wyprzedza go Odrobny.Gdański bramkarz zamiast rolingiem puścić krążek za bramką, odbija go od bandy, jednak tak nieszczęśliwie, że krążek trafia na patkę Simicka. Ten uderza na pustą bramkę, a w ostatniej chwili kija dokłada Vitek - i na małej tafli hali Olivia zapada cisza. - Nie mam pretensji do Przemka, gdyby nie on, to byśmy już wcześniej przegrali ten mecz - tłumaczył swojego bramkarza trener Tadeusz Obłój. - Każdemu zawodnikowi zdarza się słabszy mecz - mimo tego Przemek jest bez wątpienia bramkarzem numer 1 w Polsce. Przegraliśmy ten mecz przez brak doświadczenia, gdyż wynik 3-0 w hokeju jeszcze niczego nie oznacza. Nasi chłopcy wyjechali na trzecią tercję pewni zwycięstwa, już w głowach rozdzielali bramki, które zdobędą. Zamiast realizować założenia taktyczne, zabrali się za indywidualne popisy - a z tak dojrzałym i doświadczonym zespołem jak GKS Tychy taka gra może przynieść jedynie bolesną lekcję - i tak właśnie się stało. Powtarzam naszym zawodnikom, że na obecnym poziomie nie jesteśmy w stanie prowadzić otwartej gry z żadnym zespołem, a już tym bardziej z tyszanami. Cóż - mimo, iż mamy najbardziej utalentowany zespół w polskiej lidze - musimy się jeszcze bardzo, bardzo dużo uczyć.


Stoczniowiec Gdańsk - GKS Tychy 3-4 d. (2-0, 1-0, 0-3, 0-1 d.)

Bramki:
1:0 Chmielewski as. Janecka, Skutchan (13.50 podwójna przewaga)
2:0 Ziółkowski as. Drzewiecki, Skrzypkowski (14.57 w przewadze)
3:0 Steber as. Skutchan (36.28)
3:1 Witecki as. Vitek (40.50)
3:2 Parzyszek as. Witecki, Majkowski (51.39)
3:3 Paciga as. Csorich (54.43)
3:4 Vitek as. Simicek (62.06 w osłabieniu)

STOCZNIOWIEC: Odrobny (od 54.54 Soliński, od 56.10 Odrobny); Kostecki - Rompkowski, Maj - Kabat, Smeja - Skrzypkowski oraz Maciejewski, Skutchan - Chmielewski - Steber, Jankowski - Pesta - Wróblewski, Drzewiecki - Janecka - Ziółkowski, Marzec - Błażejczyk - Stasiewicz.

GKS: Zgórski; Kotlorz - Gwiżdż, Sokół - Majkowski, Jakes - Csorich oraz Śmiełowski, Vitek - Parzyszek - Paciga, Bagiński - Simiczek - Witecki, Galant - Garbocz - Krzak.

Galeria zdjęć

Stoczniowiec - GKS Tychy 3:4 d. (03.12.2010)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Weźcie go zakontraktujcie to się przekonacie ;P
  • narut: ale Czesi i Słowacy śmigają.. tempo niesamowite.. a to "tylko" ich składy wstępne, wciąż bez ich najlepszych zawodników.. że Słowacy zgodzili się towarzysko z nami zagrać 3 maja w Żylinie...
  • Stoleczny1982: Myslalem ze mecze z WB miala byc w TVP Sport???
  • emeryt: ale że Mati-Pekka...
  • Simonn23: Czy dziś 19:46 coś będzie zwiastować?
  • emeryt: w Kato nie społnił oczekiwań podobnie Jak kiedys Wielki Valtola
  • KubaKSU: Dziś na pewno będzie jakieś info :)
  • emeryt: Olimpija Lublana kompletuje pake na nowy sezon,juz w tek chwili drużyna gwiazd,może Pan Zupa czeka/czekał na propo z tego klubu...
  • jastrzebie: Zapiszę się w sobotę do roboty żeby wykupić transmisję. 15 funtów.
  • emeryt: Sabolic,Pance,Tomazevic,Kerbashian,Pavlin m.in
  • Luque: Ciekawe jak wypadniemy w tym sparingu ze Słowakami
  • Luque: Jastrzębiu nie chcesz dać zarobić Brytolom? Ty skąpcu ;P
  • emeryt: Słowacy zagrajo na 1/4 gwizdka,nawet gwiazdorzy z enejdżel,niestety na dzień dzisiajszy nie budzimy respektu u takich ekip jak np Słowacy
  • Luque: Słowacy zdjęli bramkarza I szybko dostali do pustaka teraz...
  • narut: a teraz ładnie zasadzili...
  • narut: fajnie publiczność zareagowała, nieważne że przegrywają i już nie wygrają ale bramka ich drużyny budzi radość..
  • narut: niemałą..
  • jastrzebie: Trzyniec Pardubice 3-0. Siódmy mecz się szykuje
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe