Opava znów lepsza od Jastrzębia
Porażką zakończyli sparingi hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy przegrali na wyjeździe ze Slezanem Opava 2:4. Gole dla JKH zdobywali w tym meczu młodzi wychowankowie, Mateusz Bryk oraz Tomasz Mackiewicz. Szkoleniowiec JKH nie mógł w tym meczu skorzystać z kilku podstawowych zawodników.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie wyjechali do Opawy, by zrewanżowaćsię za wcześniejszą porażkę w Jastrzębiu, kiedy to Slezan wygrał 6:4.Niestety szyki podopiecznym Jiri Reznara pokrzyżowały niecokontuzje i powołania do kadry. Na towarzyskie mecze z Francją i turniejw Weisswasser powołani zostali kluczowi zawodnicy JKH: obrońca Bartosz Dąbkowski i napastnik Maciej Urbanowicz,który w pierwszym spotkaniu z francuzami strzelił gola z rzutu karnego.Polacy wygrali wtedy 5:1. W składzie JKH na próżno było również szukać Mateusza Danieluka, który zmaga się z urazem kolana. Z podobną kontuzją uporał się Damian Kiełbasa,który jeszcze nie wystąpił w żadnym sparingu. Tym razem znalazł się wmeczowym składzie. Dodatkowo w Opawie Jastrzębie musiało sobie radzićbez Richarda Krala.
Ostatnie spotkanie sparingowe nierozpoczęło się udanie dla jastrzębian. W 13. minucie golem zakończyłasię bowiem kombinacyjna akcja gospodarzy. Krążek w bramce umieścił Zdenek Pavelek.Mimo ogromnego naporu w ostatnich minutach premierowej odsłony nieudało się podopiecznym Jiri Reznara doprowadzić do wyrównania. Dobrejokazji po stracie krążka przez Josefa Tichego nie wykorzystał w 15. minucie Rafał Bernacki. Z kolei w 20. minucie mocnym uderzeniem, ale minimalnie niecelnym popisał się Marcin Słodczyk.
Podrugiej, bezbramkowej tercji bardzo ciekawie zapowiadało się ostatniedwadzieścia minut spotkania. Wszak jastrzębianie tracili do rywaladystans zaledwie jednego gola. Rzeczywistość okazała się jednakzupełnie inna. Hokeiści z Opawy byli tak zdeterminowani, że nie myślelijedynie o utrzymaniu skromnego prowadzenia. Slezan potrzebował niewieleponad trzech minut w trzeciej tercji, by prowadzić już trzema golami. W43. minucie na 2:0 podwyższył Lukas Cerny, a chwilę później po golu Ivo Kociana było już 3:0. Pierwszego gola dla JKH zdobył w 56. minucie Rafał Bernacki. Niestety zaledwie minutę po tym trafieniu jastrzębian od rywala ponownie dzieliły trzy gole. Do siatki trafił w 57. minucie Bohumil Herman. Przyjezdnych stać jeszcze było na jeden zryw w tym spotkaniu. Wynik na 4:2 ustalił w ostatniej minucie Patrik Rimmel.
HC Slezan Opawa - JKH GKS Jastrzębie 3:0 (1:0, 0:0, 2:0)
1:0 - Zdenek Pavelek (Radek Tůma, Tomas Polok) 13’
2:0 - Lukas Černý (Michal Kukol, Tomas Měch) 43’
3:0 - Ivo Kocián (Zdenek Pavelek, Tomas Polok) 44’
3:1 - Rafał Bernacki (Petr Lipina) 56’ 5/4
4:1 - Bohumil Herman (Petr Chalupa, Jaromir Bednarek) 57’
4:2 - Patrik Rimmel (Richard Bordowski) 60’
Składy:
HC Slezan Opava:Vojtek (Trenčan) - Kukol, Tichý, Bednárek, Tůma, Vrábel, Schreier -Grofek, Černý, Měch, Kocián, Polok, Pavelek, Herman, Mlýnek, Chalupa,Vlašánek, Wolf.
JKH GKS Jastrzębie: Kosowski(Kachniarz) - Rimmel, Bryk, Lipina, Bernacki, Bordowski - Galant,Pastryk, Furo, Slodczyk, Szczurek - Górny, Labryga, Ciupa, Kakol,Kulas, Kiełbasa oraz Mackiewicz.
Kary: Opava - 10 minut, JKH - 12 minut.
Komentarze