Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Rozmowa z Prezesem Naprzodu, Januszem Grycnerem.

Rozmowa z Prezesem Naprzodu, Januszem Grycnerem.

Koniec sezonu to okazja do podsumowań osiągnięć drużyny oraz sztabu szkoleniowego. Zapytaliśmy Prezesa Naprzodu Janów Pana Janusza Grycnera o ocenę minionego sezonu, plany związane z klubem, ewentualne ruchy kadrowe oraz kondycję rodzimego hokeja.


Andrzej Wróblewski: Jak Pan ocenia zakończony niedawno sezon? Jak wiemy końcówka nie wypadła dla klubu zbyt dobrze…

Janusz Grycner: - Należy zacząć od tego, że w tym sezonie znacznie zmieniła się drużyna. Sporo zawodników odeszło. Kolejna sprawa to obcokrajowcy. Szeregi Naprzodu opuściła liczna grupa dobrych zawodników krajowych. Jednocześnie nie mieliśmy szansy pozyskania dorównującej im liczby zawodników krajowych, w związku z tym szukaliśmy jak najlepszych – jak na nasze możliwości – obcokrajowców. Niestety manewr ten nie do końca wyszedł tak jakbyśmy chcieli. Na pewno dobrym nabytkiem był Marian Kacir, który dał z siebie naprawdę dużo. Pozostali zawodnicy nie spełniali naszych oczekiwań. Mam tu na myśli Roberta Najdka i Martina Bouza.

Porażką okazało się również zatrudnienie obrońców z tzw. „grupy nowotarskiej”. Mieli być oni wzmocnieniem, a nie wnieśli do drużyny absolutnie nic. Przykro bo myślałem, że są to zawodnicy, którzy będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. W związku z licznymi absencjami musieliśmy w trakcie sezonu przebudować model drużyny. Doszło do tego, że wiodącymi zawodnikami głównie w linii defensywnej zostali młodzi zawodnicy, którzy jeszcze rok temu wychodzili na lód sporadycznie. Spore postępy poczynił Adrian Kurz, który u boku doświadczonych defensorów wkomponował się w drużynę.

Nie uniknęliśmy również błędów taktycznych, które wpływały niejednokrotnie na stan psychiczny zawodników. Uważam, że z jak najlepszej strony pokazaliśmy się w pierwszych meczach play-off z Zagłębiem. Po przegranej drużyna się „wypaliła” i ciężko było już chłopaków zmobilizować do walki w meczach o miejsca 5-8. Musimy pamiętać również o finale Pucharu Polski, gdzie niewiele dzieliło nas od sukcesu. Podsumowując, w tym sezonie oceniam drużynę na 3+.

Z drużyną ściśle wiąże się praca trenerska. Jak Pan ocenia duet Kulawik-Imiołczyk w porównaniu z pracą poprzedniego szkoleniowca?

- Z trenerem Lehockim współpracowałem ponad trzy lata i dostrzegam więcej pozytywów niż elementów negatywnych. W ostatnich latach mimo posiadania słabszej kadrowo drużyny, nasz zespół często wygrywał z mocniejszymi. Bez względu na ocenę metod szkoleniowych jest to także zasługa Jaroslava Lehockiego. Zarówno poprzednio jak i teraz nie ingeruję w metody szkoleniowe. Wychodzę z założenia, że przed sezonem wytycza się cel i jeśli zostaje on osiągnięty, nie wnikam w metody jego realizacji.

Celem postawionym trenerowi Lehockiemu była „szóstka”. Cel został przecież osiągnięty, a mino wszystko doszło do zmiany…

- Zauważyłem, że coś niedobrego działo się z zawodnikami. Drużyna była całkowicie „wypalona”. Może seria wcześniejszych porażek spowodowała, że zawodnicy przestali w siebie wierzyć. Był to czynnik bardziej psychologiczny aniżeli sportowy. Wiemy dobrze, że nie jest to drużyna, która jest o trzynaście bramek słabsza od Zagłębia… a jednak była gorsza na lodzie. Coś trzeba było zrobić. W działalności sportowej całej drużyny nie da się zwolnić…

Nawet jeśli trener Lehocky miałby do mnie żal, że nie miał możliwości zrealizowania postawionego celu, ja na każdym kroku będę mu dziękował za trzy lata pracy dla naszego klubu. Jeśli chodzi o obecnych trenerów, ich priorytetem ma być skupienie się nad indywidualnym przygotowaniem każdego z zawodników, mam tu na myśli głównie obrońców.

Rozumiem, że trener Kulawik i Imiołczyk pozostają na stanowiskach…

- Tak , określiliśmy już sobie cele szkoleniowe. Jeśli chodzi o cel sportowy poczekamy aż znany będzie bliższy kształt drużyny oraz budżet.

A propos kształtu drużyny. Jakie ruchy kadrowe przewiduje Pan w najbliższym czasie. Może jacyś zawodnicy są już w kręgu zainteresowań klubu…

- W tej chwili nie prowadzimy żadnych konkretnych rozmów. Do tej pory zawsze układaliśmy drużynę dwutorowo (Polacy, obcokrajowcy). W tym sezonie ze względu na projekt przepisów o obcokrajowcach sytuacja się trochę zmieniła. Doszliśmy do wniosku, że ściągniemy większą liczbę obcokrajowców i w meczach kontrolnych sprawdzimy ich przydatność dla drużyny. Rynek ten jest na tyle szeroki, że jest z czego wybrać. Oczywiście mogą to być również zawodnicy znani z naszej ligi, lub grający u nas teraz czy wcześniej.

Jeśli chodzi o naszych zawodników, jesteśmy w trakcie rozmów. Jeśli trenerzy dojdą do porozumienia, określą wspólny cel, ponadto będzie wola współpracy na linii zawodnik – trener, wtedy ja uzgadniam z zawodnikiem stronę finansową. Jeśli się dogadamy… temat jest zamknięty. Nie chcę poprzez odwrotną kolejność rozmów w pewnym sensie narzucać trenerom składu drużyny.

Przejdźmy może do kształtu czekających nas rozgrywek. Do którego wariantu liczby obcokrajowców w nadchodzącym sezonie jest Pan skłonny się przychylić. Wiemy, że propozycje są różne lecz ostateczne rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadły…

Według mnie nie powinien obowiązywać limit obcokrajowców wywodzących się z krajów Unii Europejskiej. Powiedzmy sobie szczerze – jest to niezgodne z prawem UE. Kiedy obowiązywał limit trzech obcokrajowców optowałem za tym aby nie podnosić limitu wprost, tylko wprowadzić projekt 3+2. Co znaczy to 2. Chodzi o to ażeby naturalizować obcokrajowców i wprowadzać ich do reprezentacji. Często mówi się o utalentowanej młodzieży ale myślę, że młodych zawodników mogących z powodzeniem rywalizować na arenie międzynarodowej jest u nas ciągle zbyt mało.

Reprezentujemy dyscyplinę obwarowaną szczególnymi przepisami dotyczącymi występów w reprezentacji narodowej. Na przykład w piłce nożnej można nie urodzić się w Polsce, nie grać w polskiej lidze, a wystarczy dostać obywatelstwo i można z powodzeniem występować w reprezentacji kraju. Przykładem jest chociażby Ludovic Obraniak. W hokeju natomiast sytuacja jest diametralnie inna. Można urodzić się w Polsce, posiadać obywatelstwo i mimo to nie mieć prawa do gry w reprezentacji Polski… bo nie grało się w polskiej lidze. Najlepszym przykładem jest występujący dziś w NHL, Wojciech Wolski.

Moją propozycją było aby zawodników, którzy grają w naszej lidze co najmniej dwa lata i wystąpili z wnioskiem o obywatelstwo nie traktować już jako obcokrajowców. Przepis ten wstępnie zaakceptowano w Związku lecz wprowadzono zapis o tym, że dotyczy to zawodników nie starszych niż 28-letnich. Na dzień dzisiejszych mamy pięciu zawodników spełniających te kryteria (są to Bucek, Tabacek, Zatko, Dudas i Bakrlik). Jeśli przepis ten miałby naprawdę przysłużyć się polskiej reprezentacji należałoby ten limit, jeśli nie zlikwidować, to przynajmniej odłożyć w czasie np. na dwa lata. Przepis powinien być sformułowany w taki sposób aby pomóc reprezentacji. To reprezentacja jest nośnikiem marketingowym każdej dyscypliny. To przez reprezentację trafiają pieniądze do klubów. Jeśli reprezentacja ma sukcesy, łatwiej o sponsorów – nigdy na odwrót. Widzimy to na przykładzie innych dyscyplin zespołowych w naszym kraju.

Jak na chwilę obecną wygląda sprawa załatwiania polskiego obywatelstwa przez Mariana Kacira i Miroslava Zatko. Wiemy, że jest w toku. Czy są jakieś sygnały, że sprawa ruszyła z miejsca?

- Na pewno „swoje” to musi odleżeć. Jeśli rozwiązania, o których wspominałem nie weszłyby w życie, na pewno dołożymy wszelkich starań żeby Ci zawodnicy otrzymali obywatelstwo przed rozpoczęciem sezonu. Myślę, że przy pewnym zaangażowaniu Związku jest duża szansa żeby ci zawodnicy zasilili reprezentację już w przyszłorocznych mistrzostwach świata.

Rozumiem, że Zatko i Kacir zostają w klubie, a jak wygląda sprawa pozostałych obcokrajowców…

- Kontrakty były do końca sezonu. W tej chwili jest to sprawa otwarta. Drużynę mogą zasilić gracze, którzy występowali u nas bądź też inni. W tej chwili za wcześnie żeby jednoznacznie przesądzać. Rynek zagraniczny jest na tyle „bogaty”, że naprawdę jest z czego wybierać. Przede wszystkim zależy nam na wzmocnieniu obrony. Zobaczymy kogo uda nam się pozyskać z ligi polskiej, wtedy będzie wiadomo ilu i jakich obcokrajowców potrzebujemy. Nie zakładam jednak, że może ich być więcej niż dwóch.

A co z sytuacją finansową klubu. Jak kształtuje się budżet na nowy sezon? Czy są jakieś zaległości?

- Zaległości są ale od pamiętnych wydarzeń z początku września zawodnicy regularnie otrzymywali wynagrodzenie. Oczywiście w tamtym momencie był pewien poślizg. W jakimś stopniu udało się go zmniejszyć, lecz występuje w dalszym ciągu. Będę starał się wyzerować tę zaległość.

Jeśli chodzi o nowy sezon, na pewno nie będzie „różowo”. Z każdym z zawodników przeprowadzę indywidualne rozmowy w sprawie warunków finansowych i muszą być świadomi wystąpienia pewnych korekt wynagrodzenia. Rok temu byliśmy piątą drużyną, w tym jesteśmy ósmą. Czyli poziom drużyny się obniżył. Nie będzie to bezpowrotne zabieranie pieniędzy. Przygotowuję schemat tzw. „motywacyjny”, który będzie skupiał się na poziomie sportowym i zaangażowaniu w grę poszczególnych zawodników. Chciałbym również uświadomić kibicom, że poza paroma najmłodszymi graczami zawodnicy nie otrzymują głodowych pensji. Ktoś może powiedzieć, że uprawianie hokeja trwa kilkanaście lat, a żyć trzeba nadal. Jeśli ktoś chce w późniejszym wieku utrzymywać się z hokeja, musi on reprezentować hokej na poziomie reprezentacyjnym i to również na najwyższym poziomie. W hokeju najczęściej kilkanaście lat spędza się na lodzie zarabiając przyzwoicie ale jeśli się nie myśli o przyszłości, popełnia się błąd.

- Przejdźmy może do budżetu. Jak wygląda sprawa sponsorów, czy ktoś zrezygnował z pomocy, może są widoki na jakieś nowe źródła finansowania…

- Nie obiecuję kokosów, nieustannie „biegam” za pieniędzmi. W tej chwili nie chcę zdradzać pewnych rozmów zakulisowych. W naszym wypadku jedna z firm niezadowolona z naszych fatalnych występów w ostatnich meczach „obcięła” trochę finansowanie. Zawodnicy powinni zrozumieć, że to co prezentują na lodzie przekłada się na ich wizerunek i w konsekwencji na środki które mogą uzyskać. Sponsor, który płaci monitoruje swoje wydatki i oczekuje również efektu sportowego.

Z bardzo ciekawą inicjatywą wyszedł nasz główny sponsor, Akuna. Wspólnie pracujemy nad programem, dzięki któremu również kibice będą mogli w sporym stopniu pomóc klubowi. W tej chwili jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby rozmawiać o szczegółach. W chwili kiedy cały program będzie uzgodniony przedstawię szczegóły na oficjalnej stronie klubu.

Na zakończenie coś o czym wszyscy pamiętamy, a jednocześnie wszyscy chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Czy na dzień dzisiejszy jest Pan w stanie obiecać kibicom Naprzodu, że wrześniowy horror nie powtórzy się i w tym roku?

W chwili obecnej jesteśmy w troszeczkę innej sytuacji. W zeszłym roku na tle wielu klubów naszej ligi hokejowej nie prezentowaliśmy się najgorzej, natomiast coś było nie tak jeśli chodzi o drużynę. Zawodnicy oczywiście mają swój punkt widzenia. Jednak w sytuacji, kiedy gracze odmówili wyjazdu na mecz sparingowy będący elementem przygotowania drużyny do sezonu, poczułem, że kilka lat poświęconych na odbudowę klubu zostało utraconych, i dalsza praca mija się z celem.. Było to swoiste votum nieufności w stosunku do mnie i zarządu. Przyznaję, że była to dla mnie trudna decyzja. Nie mogłem spać. Najbardziej ubolewałem nad tym, że tak trudno było o pomoc, której brak w zetknięciu z kryzysem dotykającym bezpośrednio naszych sponsorów przekładała się na zaległości wobec zawodników. Cieszę się, że później pojawiły się pewne deklaracje, które w znacznej mierze pomogły nam zakończyć rok 2009.

Mam nadzieję, że nie dojdzie już do takiej sytuacji. Nawet jeśli miało by się okazać, że finansowanie będzie odbiegało od założeń, będziemy grali zawodnikami na których będzie nas stać… ale będziemy grali.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

- Również dziękuję


Rozmawiał Andrzej Wróblewski



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe