NHL: Król strzelców igrzysk w Seattle Kraken
Najlepszy strzelec ostatnich Zimowych Igrzysk Olimpijskich został zawodnikiem nowej drużyny NHL Seattle Kraken.
Roczny kontrakt z klubem ze Seattle podpisał Amerykanin Ryan Donato, który zarobi w najbliższym sezonie 750 tysięcy dolarów. Po zakończeniu umowy będzie miał status "chronionego wolnego agenta", a zatem nie będzie mógł dowolnie wybierać nowego klubu.
Donato w ostatnim sezonie występował w drużynie San Jose Sharks. W 50 meczach strzelił 6 goli i zaliczył 14 asyst. Po zakończeniu umowy także był "chronionym wolnym agentem", co oznaczało, że klub z Kalifornii miał pierwszeństwo do jego usług. Nie przedstawił mu jednak żadnej oferty nowego kontraktu, a więc Donato stał się wolnym graczem.
To zawodnik wybrany w drafcie NHL w 2014 roku z numerem 56 przez Boston Bruins. Występował na taflach najlepszej ligi świata już w tej drużynie, w Minnesota Wild i w Sharks. Do tej pory rozegrał 180 meczów sezonów zasadniczych, strzelił 35 goli i zaliczył 42 asysty. W 5 spotkaniach fazy play-off nie punktował.
Donato po wyborze w drafcie długo czekał na swój debiut w NHL. Najpierw grał w juniorskiej lidze USHL, a później trafił do uczelnianej NCAA, gdzie reprezentował barwy Uniwersytetu Harvarda. Ten fakt umożliwił mu jednak występ na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku, gdy w turnieju hokejowym nie brali udziału zawodnicy NHL.
Rozgrywający wówczas znakomity sezon w NCAA Amerykanin został więc powołany do kadry na igrzyska, a w Korei Południowej w 5 meczach strzelił 5 goli i zaliczył 1 asystę. Został najlepszym snajperem hokejowego turnieju ZIO, ale Amerykanie odpadli w ćwierćfinale, przegrywając po rzutach karnych 2:3 z Czechami i nie zdobyli medalu. On sam nie wykorzystał jednego z karnych w decydującej rozgrywce, choć wcześniej strzelił Czechom gola z gry.
Donato był także na tegorocznych Mistrzostwach Świata elity w Rydze. W 10 występach strzelił 1 gola i zaliczył 3 asysty. Razem z kolegami wywalczył brązowy medal.
Komentarze