NHL: Hynes za Laviolette'a w Nashville Predators
Nashville Predators są kolejnym w tym sezonie klubem NHL, który zwolnił trenera. "Drapieżników" nie prowadzi już Peter Laviolette. Jego miejsce zajmie szkoleniowiec, który miesiąc temu sam został zwolniony przez New Jersey Devils.
Generalny menedżer klubu z Nashville David Poile postanowił zwolnić trenera Laviolette'a i jednego z jego asystentów Kevina McCarthy'ego. Zespół ze stanu Tennessee w ostatnich latach regularnie jest zaliczany do faworytów do zdobycia Pucharu Stanleya i tak było również przed tym sezonem, ale po 41 meczach "Drapieżnicy" mają na koncie 45 punktów i zajmują przedostatnie, 6. miejsce w dywizji centralnej. Gdyby play-offy startowały dziś, to nie mogliby w nich zagrać. Do pozycji premiowanej awansem w konferencji zachodniej tracą 5 "oczek".
Laviolette był trenerem Predators przez 5 i pół roku. Ten obecny sezon był do tej pory zdecydowanie najgorszym za jego kadencji. W rozgrywkach zasadniczych NHL drużyna pod wodzą 55-letniego obecnie szkoleniowca za jego wygrała 248 z 451 rozegranych meczów. Ponadto poniosła 143 porażki w regulaminowym czasie i 60 po dogrywkach lub rzutach karnych. Gdyby stworzyć zbiorczą tabelę sezonów regularnych w czasie pracy Laviolette'a w Nashville, to Predators zajęliby w niej 5. miejsce w całej lidze, a 2. w konferencji zachodniej. Na Zachodzie więcej meczów od nich w tym czasie wygrali tylko St. Louis Blues.
W play-offach zespół za kadencji Laviolette'a odniósł 32 zwycięstwa i poniósł 29 porażek. Najbliżej zdobycia Pucharu Stanleya był w 2017 roku, gdy przegrał w finale z Pittsburgh Penguins.
- Pod wodzą Petera i Kevina wznieśliśmy się na niespotykany wcześniej poziom. Doszliśmy do finału Pucharu Stanleya i dwa razy wygraliśmy dywizję centralną. Pasja obu trenerów do hokeja, ich umiejętność motywowania drużyny i dążenie do bycia najlepszym sprawiły, że trudno było podjąć tę decyzję - skomentował David Poile. - W imieniu całego klubu chciałem podziękować Peterowi i Kevinowi za wszystko, co dali Nashville Predators przez te 5 i pół sezonu.
Decyzja podjęta przez Poile'a jeszcze raz potwierdziła, że nie należy przywiązywać się do wypowiedzi działaczy klubów znajdujących się w kryzysie formy, którzy zapewniają o tym, że posada szkoleniowca jest bezpieczna. Jeszcze w ubiegłym tygodniu mówił on bowiem w wywiadzie radiowym, że nie zamierza dokonywać zmiany trenera.
Laviolette w swojej trenerskiej karierze w NHL prowadził do tej pory New York Islanders, Carolina Hurricanes, Philadelphia Flyers i Predators. W 2006 roku zdobył z Hurricanes jedyny w historii klubu Puchar Stanleya, a 4 lata później doprowadził do finału Flyers, którzy jednak w decydującej rywalizacji ulegli Chicago Blackhawks. Ma na koncie 1 210 meczów w roli pierwszego szkoleniowca w najlepszej lidze świata, w tym 637 zwycięstw, 425 porażek w regulaminowym czasie, 123 po dogrywkach lub rzutach karnych oraz 25 remisów.
Następcą zwolnionego trenera będzie John Hynes, który także już w tym sezonie NHL zaznał goryczy zwolnienia z pracy. Miesiąc temu stracił posadę w New Jersey Devils, którzy pod jego wodzą w obecnych rozgrywkach wygrali 9 z 26 meczów. To trener, który prowadził "Diabły" od 2015 roku. Ma w NHL dorobek 150 zwycięstw i 204 porażek, w tym 159 w regulaminowym czasie. Raz udało mu się awansować do play-offów, ale drużyna odpadła z nich wówczas w pierwszej rundzie.
Komentarze