Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Syn Polki pierwszą gwiazdą meczu (WIDEO)

2019-10-17 07:07 NHL
NHL: Syn Polki pierwszą gwiazdą meczu (WIDEO)

Anaheim Ducks odwrócili losy spotkania z Buffalo Sabres, które zaczęli od straty dwóch goli. Bohaterem spotkania był syn Polki, który strzelił tyle goli, ile we wszystkich poprzednich spotkaniach tego sezonu.


Końca, który nastąpił, nic nie zapowiadało w 17. minucie meczu rozgrywanego w Honda Center w Anaheim. Właśnie wtedy Victor Olofsson strzelił gola na 2:0 dla Sabres i wydłużył swoją niespotykaną do tej pory w NHL serię. Szwed został pierwszym w historii graczem, który wszystkie 8 pierwszych goli w tej lidze strzelił w przewagach. Wcześniej prowadzenie dał jego drużynie indywidualną akcją Jack Eichel. Sabres do wczoraj grali w przewagach najlepiej w tym sezonie NHL, ale ta, w której padł gol Olofssona była dla nich ostatnią i jedyną wykorzystaną wczorajszego wieczoru. Łącznie zmarnowali 6 innych. Ale co najważniejsze, był to także ostatni gol gości, bo później strzelali już tylko gospodarze. I to aż 5 razy.


Pierwszą gwiazdą meczu po jego zakończeniu został wybrany Adam Henrique, którego matka jest Polką urodzoną w Kanadzie. W 19. minucie zaczął pościg "Kaczorów", zmieniając przed bramką tor lotu krążka po strzale Josha Mansona. A w ostatnich sekundach drugiej tercji trafił po raz kolejny, wtedy już na 4:2. W międzyczasie do remisu doprowadził Rickard Rakell, a następnie wreszcie Ducks strzelili gola w przewadze. W tym sezonie szło im w tym elemencie fatalnie, bo zmarnowali pierwszych 16 gier w liczebniejszym składzie. Ale w 30. minucie wczorajszego spotkania zagrali popisowo. Wymiana podań między Samem Steelem i Ryanem Getzlafem zaowocowała celnym strzałem tego ostatniego, który pokonał Linusa Ullmarka i dał "Kaczorom" prowadzenie 3:2. W 57. minucie wynik na 5:2 ustalił strzałem do pustej bramki przez niemal całą taflę Jakob Silfverberg.


Silfverberg skończył mecz z bramką i dwiema asystami, Rakell z golem i asystą, a John Gibson zatrzymał 31 strzałów rywali. Adam Henrique, wybrany pierwszą gwiazdą spotkania, strzelił wczoraj dokładnie tyle goli, ile w 6 poprzednich spotkaniach obecnych rozgrywek. Do tego zaliczył +4 w statystyce +/- i zablokował 3 strzały rywali. Jego pierwszy gol był znakomitą reakcją na anulowanie bramki Maxa Jonesa, która nie została uznana ze względu na spalonego w wyniku "challenge'u" trenera gości Ralpha Kruegera. Henrique trafił jednak do siatki już 33 sekundy później. - Świetnie jest wygrać przed własnymi kibicami. Staramy się budować takie przekonanie, żeby wszystkie dobre drużyny wiedziały, że jest trudno grać na naszym terenie - skomentował po meczu. - Nie zaczęliśmy dobrze, graliśmy w pierwszej tercji za wolno, ale cały czas dążyliśmy do odrobienia strat i nawet ten anulowany gol nam nie przeszkodził. Pokazaliśmy prawdziwy charakter.


Jak na razie budowanie w Anaheim twierdzy idzie całkiem nieźle, bo Ducks wygrali u siebie wszystkie 3 dotychczasowe spotkania. Mają łącznie 10 punktów i zajmują 2. miejsce w dywizji Pacyfiku. Sabres z 11 "oczkami" ponieśli drugą porażkę w tym sezonie, ale pierwszą po 60 minutach. Goście zaliczyli wczoraj 15 strat krążka, czyli najwięcej w tym sezonie. O to właśnie największe pretensje miał do nich po meczu trener. - Wszystko zaczęło się od naszego sposobu rozgrywania krążka - mówił Krueger. - Sami siebie stawialiśmy w trudnych sytuacjach i niepotrzebnie komplikowaliśmy swoją grę.


Anaheim Ducks - Buffalo Sabres 5:2 (1:2, 3:0, 1:0)

0:1 Eichel 07:35

0:2 Olofsson - Reinhart - Skinner 16:36 (w przewadze)

1:2 Henrique - Manson - Rakell 18:40

2:2 Rakell - Silfverberg 20:57

3:2 Getzlaf - Steel - Fowler 29:14 (w przewadze)

4:2 Henrique - Comtois - Silfverberg 39:47

5:2 Silfverberg - Manson 56:47 (pusta bramka)

Strzały: 31-33.

Minuty kar: 24-18.

Widzów: 15 193.





Nie ma już w NHL niepokonanej w tym sezonie drużyny. Jako ostatni porażki doznali Colorado Avalanche, którzy tej nocy ulegli na wyjeździe Pittsburgh Penguins 2:3 po dogrywce. Okoliczności porażki były kuriozalne, bo zwycięskiego gola dla rywali zdobył właściwie kapitan "Lawiny" Gabriel Landeskog. Szwed jest specjalistą od zwycięskich trafień, ale tym razem skierował krążek do niewłaściwej bramki. W dodatkowej części meczu Brandon Tanev w osłabieniu próbował wzdłuż linii bramkowej podać do Sama Lafferty'ego, a interweniującemu Landeskogowi krążek uciekł i wpadł do bramki, dając wygraną "Pingwinom". To pierwszy gol Taneva w barwach Penguins po przenosinach z Winnipeg Jets i pierwszy strzelony w dogrywce w 202. występie w NHL. W historii klubu z Pittsburgha wcześniej tylko Mario Lemieux w styczniu 1996 roku strzelił w dogrywce gola w osłabieniu. W tym sezonie NHL Tanev jest pierwszym zawodnikiem, któremu się to udało. Sidney Crosby strzelił dla gospodarzy gola i zaliczył asystę przy trafieniu Jake'a Guentzela, a Matt Murray obronił 26 strzałów. 30 zatrzymał bramkarz Avalanche Philipp Grubauer. Penguins wygrali 4 mecze z rzędu po 2 porażkach w pierwszych 3 spotkaniach rozgrywek. Avalanche ponieśli porażkę po rozpoczęciu sezonu od 5 zwycięstw. 11 punktów daje im pierwsze miejsce w dywizji centralnej.


"Samobój" Gabriela Landeskoga na wagę zwycięstwa Pittsburgh Penguins w dogrywce



Washington Capitals wygrali z Toronto Maple Leafs 4:3, mimo że przegrywali już 0:2. Kluczowe było zaledwie 78 sekund w drugiej tercji, w odstępie których "Stołeczni" strzelili 3 gole i zmienili wynik z 1:2 na 4:2. Najlepszy na tafli był lider klasyfikacji punktowej NHL wśród obrońców John Carlson, który trafił w przewadze na wagę zwycięstwa, a do tego dołożył 2 asysty. Gola i asystę uzyskał Nicklas Bäckström, a Michaela Hutchinsona pokonali także: Jakub Vrána i Jewgienij Kuzniecow. Carlson w 8 meczach tego sezonu zdobył 14 punktów i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji punktowej całej ligi, tylko za Connorem McDavidem oraz Leonem Draisaitlem. Po raz pierwszy od początku przed własną publicznością zaprezentował się rosyjski bramkarz Capitals Ilja Samsonow, który obronił 29 strzałów. W jednej pechowej akcji w drugiej tercji stołeczny zespół stracił Richarda Pánika i Jonasa Siegenthalera. Obaj zderzyli się ze sobą i opuścili taflę z kontuzjami.


Kontuzje Richarda Pánika i Jonasa Siegenthalera po zderzeniu ze sobą


Najpiękniejszego gola środy w NHL strzelił Sonny Milano, który ośmieszył obronę Dallas Stars i dał Columbus Blue Jackets zwycięstwo. Amerkanin ograł Roope Hintza, wjechał do tercji ataku, przełożył kij między nogami i oddał cudowny strzał, pokonując Bena Bishopa. Milano większą część ubiegłego sezonu spędził na leczeniu kontuzji, a jeśli grał, to głównie w AHL. Wydawało się, że jego dni w Columbus są policzone, ale latem Blue Jackets podpisali z nim nowy kontrakt i przynajmniej wczoraj nie mogli żałować. To jego pierwszy zwycięski gol w NHL od lutego 2018 roku. Dla drużyny z Columbus, która ostatecznie wygrała 3:2, trafiali także: Zach Werenski i Alexander Wennberg, a pierwszą gwiazdą meczu wybrano bramkarza Joonasa Korpisalo, który obronił 30 strzałów. Blue Jackets zaczęli sezon źle, ale udało im się wygrać drugi kolejny mecz. Stars na początku rozgrywek nadal są w kryzysie. Ponieśli 4. porażkę z rzędu, a w sumie przegrali 7 z 8 dotychczasowych gier.


Cudowny zwycięski gol Sonny'ego Milano




Po dwóch tygodniach sezonu liderem ligi są Edmonton Oilers. Zespół Dave'a Tippetta pokonał u siebie tej nocy Philadelphia Flyers 6:3 i ma na koncie 6 zwycięstw w 7 meczach, co daje mu 12 punktów. Tradycyjnie już "Nafciarzy" do boju poprowadził duet McDavid - Draisaitl. Ten pierwszy strzelił gola po podaniu lobem za linię obrony od Krisa Russella i zaliczył aż 4 asysty, drugi trafił dwukrotnie i raz asystował. Ryan Nugent-Hopkins zdobył bramkę i zaliczył asystę, a do siatki trafiali także po raz pierwszy w tym sezonie Ethan Bear i Brandon Manning. Nie udało się to tym razem najlepszemu strzelcowi ligi Jamesowi Nealowi. Oilers wygrali, mimo że rywale w strzałach mieli przygniatającą przewagę 52-22. W ich bramce jednak swój rekord kariery w NHL ustanowił Mikko Koskinen, który zatrzymał aż 49 uderzeń. Po raz ostatni więcej strzałów Fin obronił grając jeszcze w SKA Petersburg w przegranym 0:1 po trzech dogrywkach meczu numer 3 finału konferencji zachodniej play-offów KHL przeciwko CSKA Moskwa 26 marca 2016 roku. Wtedy miał 50 skutecznych interwencji, ale tamto spotkanie trwało ponad 111 minut. Oilers oddają najmniej strzałów w całej lidze (średnio 25,6 na mecz). McDavid 3. raz w swojej zawodowej karierze zdobył 5 punktów w jednym meczu. Przewodzi klasyfikacji punktowej ligi z 17 punktami. Draisaitl zdobył 15 i jest drugi.


Gol Connora McDavida po podaniu lobem Krisa Russella




Podobnie jak Oilers 12 punktów ma na koncie zespół Carolina Hurricanes, który jednak rozegrał o jeden mecz więcej. A tej nocy w San Jose poniósł porażkę 2:5 z rozpędzającymi się Sharks. Klasą dla siebie był Evander Kane, który już w pierwszej tercji popisał się hat trickiem, a 2 gole strzelił w przewadze. Gracz, który zaczął sezon z opóźnieniem spowodowanym zawieszeniem za popchnięcie sędziego w sparingu z Vegas Golden Knights, zdobył o 2 gole więcej niż w 3 poprzednich występach w tych rozgrywkach. Do tego dorzucił asystę przy bramce Tomáša Hertla, a dla "Rekinów trafił także Barclay Goodrow. 36 strzałów zatrzymał bramkarz gospodarzy Martin Jones. Hurricanes nadal mają najlepszy dorobek w konferencji wschodniej. Ich wczorajsi rywale zaczęli sezon od 4 porażek, ale od tego czasu wygrali 3 kolejne mecze.



WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
  • Oświęcimianin_23: Jamer, Loraine będzie się wliczał do tej pełnej piątki SWE? :)
  • KOS46: Ostatni raz utrzymaliśmy się w elicie w... 1975 roku. Potem w Katowicach (1976) mimo zwycięstw nad ZSRR (6-4) i NRD (5-4), zostaliśmy zdegradowani, bo 21 sekund przed końcem straciliśmy bramkę z RFN (1-2) a remis dawał nam utrzymanie. W 2002 utrzymalibyśmy się po zwycięstwach z Włochami (5-1) i Japonią (5-2), ale regulamin sprawił, że musieliśmy ustąpić miejsca w elicie niżej sklasyfikowanej w MŚ Japonii.
  • zakuosw: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj

    Analiza łotewskich mediów. Translator daje radę
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe